Strona główna Polityka Recenzja Evercade Alpha: Epicka gra domowa w stylu retro

Recenzja Evercade Alpha: Epicka gra domowa w stylu retro

4
0


Jedną z nowych, ciekawych funkcji na poziomie systemu, unikalnych dla Alpha, jest tryb demonstracyjny. Pozostaw Alfę nietkniętą na dwie minuty, a zacznie ona uruchamiać jeden z „trybów przyciągania” zainstalowanych gier z rzeczywistych automatów do gier z dawnych czasów — te wciągające wybuchy rozgrywki, które zwabią graczy, kusząc ich do rozstania się ze swoimi monety, prezentując najjaśniejsze i najbardziej ekscytujące części gier. Czy to ma sens? Czy to coś „robi”? Nie, ale to kolejny pełen miłości ukłon w stronę historii gier.

I to jest tajna broń Evercade — to nie tylko sposób na granie w starsze gry, to celebracja ich i twoich doświadczeń z nimi. Podobnie jak inne konsole w ekosystemie sprzętowym, Alpha jest w równym stopniu wirtualnym muzeum, a do każdej gry dołączona jest mała winieta wyjaśniająca, dlaczego była ważna, jakie podłoże złamała, dlaczego została ukochana (a czasem dlaczego nie). Menu biblioteki rejestruje, do których gier masz dostęp, rozszerzając się wraz z każdym koszykiem Evercade, w którym się znajdujesz, a czas gry i statystyki są rejestrowane dla każdego tytułu. To skarbnica, która powiększa się, im więcej w nią włożysz.

Apel uniwersalny

Ten skarb to kolejna tajna broń Evercade, ponieważ każdy wkład z grą jest kompatybilny z całym jego sprzętem (prawie— kolekcje Muzeum Namco nie są kompatybilne z konsolami telewizyjnymi Evercade VS lub VS-R).

Biorąc pod uwagę, jak duża część biblioteki Evercade składa się z kolekcji gier arkadowych, oznacza to mnóstwo bogactw w stylu retro. Z Klasyka Atari randki od początków salonów gier do przewijanych strzelanek rozsławionych przez takie osoby jak Irem typu Rlub niszowych wojowników, takich jak Mistrz SmokówAlpha to fenomenalny sposób na ponowne odwiedzenie ich lub spotkanie z nimi po raz pierwszy.

Istnieje jednak jedno zastrzeżenie dotyczące niektórych nowszych wydań Evercade z kolekcji konsolowych, głównie Dziedzictwo Kaina I Tomb Raider wydania. Obydwa te wózki — zawierające oryginalne wersje gier na PlayStation Krwawy Omen: Dziedzictwo Kaina I Dziedzictwo Kaina: Łupieżca Duszi odpowiednio trzy pierwsze gry Lary Croft — są technicznie kompatybilne z Alfą, ale tylko w zakresie, w jakim obudowa je uruchomi. Układ sześciu przycisków Alpha naśladuje przyciski A, B, X, Y, L1 i R1 standardowych kontrolerów Evercade, ale brakuje w nich wejść L2/R2. Biorąc pod uwagę, że te gry wymagały tych przycisków z powrotem na PS1, nie można nimi właściwie sterować tutaj bez podłączenia zewnętrznego kontrolera (lub przenośnej konsoli Evercade, która może być używana jako taka).

Jednak z naszego doświadczenia wynika, że ​​obie te kolekcje zawieszały się po podłączeniu zewnętrznego kontrolera — przewodowego pada Xbox — co wymagało ponownego uruchomienia systemu w celu wyczyszczenia. Jest to oczywiście nieco frustrujące, ale tak naprawdę nie zrywa umowy z Alfą. Te gry i tak nigdy nie były przeznaczone do gier zręcznościowych — byłaby to po prostu niezła sztuczka, gdyby można było w nie grać w ten sposób. Mimo to każdy, kto posiada ekspansywną kolekcję Evercade, powinien o tym pamiętać.

Jednak to prawie przypomina spieranie się. Jak na domowy salon gier, niewiele można zarzucić Alfie. Oprócz pełnowymiarowych, oryginalnych szafek i salonów gier, jest to jeden z najlepszych sposobów na poznanie znacznej części dziedzictwa gier w możliwie najbardziej legalny sposób.

Dzięki fantastycznemu projektowi, doskonałemu ekranowi i bogatej kolekcji gier zawartych w obu modelach, jest to Evercade w najlepszej formie.



Link źródłowy