W dniu 10 urodziny, Apple Watch stoi przed poważnymi wyzwaniami. Chociaż jest to nadal jeden z najpopularniejszych smartwatchów i trackerów fitness na świecie, rynek urządzeń do noszenia został zalany podróbkami i niedoszłymi. Ponadto istnieje kilka dobrych powodów, dla których warto uaktualnić Apple Watch do nowego, zwłaszcza że sprzedana seria 6 jest kompatybilna z najnowszymi aktualizacjami systemu watchOS i wygląda w zasadzie tak samo jak zupełnie nowy model. Starsza seria 6 ma także czujnik tlenu we krwi – obecnie standardową funkcję zdrowotną, której nie mają najnowsze zegarki Apple ze względu na spór patentowy z firmą Masimo Corp z branży technologii medycznych. Wreszcie, co najbardziej wyniszczające, Apple Watch również musi stawić czoła poważnej konkurencji z Google Pixel Watch 3.
Po dziesięciu latach definiowania nowego rynku Apple Watch nie jest już jedynym dobrze wyglądającym smartwatchem – ani jedynym smartwatchem, który warto posiadać – na rynku.
Oskarżona o uczynienie tegorocznego Apple Watcha nieodpartym, firma wprowadziła szereg ulepszeń. Seria 10 jest teraz dostępna w polerowanym, kruczoczarnym wykończeniu, które jest rzeczywiście bardzo błyszczące. Koperta zegarka jest również znacznie cieńsza i lżejsza, ma nowy chip S10, który jest jednostronny i jest bardziej płaski, a także jaśniejszy, większy i szerokokątny wyświetlacz. Urządzenie Series 10 śledzi teraz zaburzenia oddychania podczas snu i może poinformować Cię, czy cierpisz na bezdech senny. Ładuje się szybciej, ma nowy głośnik, nowy głębokościomierz i nowy czujnik temperatury wody. A watchOS 11 jest nadal najlepszym systemem operacyjnym dla zegarków. Po prostu tak jest.
Watch Series 10 może nie zasługiwać na zapierające dech w piersiach uwielbienie i jestem tego całkiem pewien Beyoncé nie zamierza wydawać płyt zrób sobie zdjęcia, na których go nosi (chyba że to zrobi, w takim razie mój błąd), ale to wciąż najlepszy smartwatch dla użytkowników iPhone’a. Brak czujnika natlenienia krwi jest znaczącą przeszkodą, ale ostatecznie to zegarek jest dla mnie najtrudniejszy do zdjęcia.
Wielkie widoki
Najbardziej niewiarygodną rzeczą w Series 10 jest to, że wyświetlacz w 46-milimetrowym modelu jest w rzeczywistości większy niż wyświetlacz 49-milimetrowego Watch Ultra 2. Tego oszustwa dokonuje się poprzez cud geometrii. Obudowa zegarka ma zakrzywione krawędzie, a wyświetlacz rozciąga się po bokach, natomiast Watch Ultra 2 ma płaski wyświetlacz i tytanową obudowę, która chroni rogi przed uderzeniami i uderzeniami.
Jest też znacznie cieńszy i lżejszy od poprzednich zegarków, co szczególnie widać w porównaniu z 45-milimetrowym Google Pixel Watch 3; Zegarek Google ma głębokość 14,3 mm, a Series 10 zaledwie 9,7 mm. Osobiście nie mam problemów z noszeniem dużych, grubych zegarków sportowych – zawsze powtarzam, że im większy, tym lepiej – ale znam osoby, w tym mojego męża, które nie mogą spać, nosząc taki zegarek, bo są za duże.
Tył również jest teraz metalowy, co ma na celu wprowadzenie pewnych zmian sprzętowych i poprawę wyczucia dłoni, chociaż w rzeczywistości nie widzę ani nie czuję dużej różnicy, gdy porównuję go z ceramicznym tyłem poprzedniego zegarka Apple Watch. Uwielbiam kruczoczarne wykończenie z polerowanego aluminium, mimo że widać na nim moje tłuste opuszki palców.
Zakrzywione krawędzie nawiązują do konstrukcji Pixel Watch 3, ale ekrany działają inaczej. Porównałem oba ekrany zegarków i okazało się, że seria 10 ma szerszy kąt widzenia; wyświetlacz Pixel Watch 3 staje się nieczytelny znacznie szybciej niż w przypadku Series 10, gdy odwrócisz zegarek od siebie. Trudno mi znaleźć taką zmianę To przydatne — jestem bardzo aktywną, pracującą mamą dwójki dzieci i dwóch psów, ale jakoś nawet mnie nie wydaje się, żeby machanie nadgarstkiem w stronę twarzy było aż tak trudne.