Był grudzień 2004.
Oxford United, zdobywca Pucharu Ligi w 1986 r., przeżywał kryzys, spadając od 1999 r. z drugiej ligi na czwartą, a następnie spadał w dół z League Two, gdy właściciel Firoz Kassam zwolnił Grahama Rixa.
Kassam, niepopularny właściciel klubu, zaprosił bezrobotnego menadżera Chrisa Turnera, aby obejrzał porażkę 1:0 ze Swansea i większość ludzi, w tym większość ludzi, myślała, że to on jest nowym menadżerem. Poczty Oksfordzkiej, zewnętrzny i niektórzy gracze.
Ale zamiast tego… „To było dość dziwne” – powiedział były napastnik drużyny U, Basham. „Weszło w kolejce pięciu, sześciu chłopaków. Wszyscy stanęli przed nami i żaden z nich, poza jednym tłumaczem, nie mówił ani słowa po angielsku”.
Goiran powiedział: „wszyscy gracze mieli szeroko otwarte oczy, zastanawiając się: kim są ci goście?”.
Ci goście to Diaz, główny trener Horacio Rodriguez, inny trener Raul Marcovich, Goiran, trener fitness Pablo Fernandez, lekarz Rafael Giulietti i tłumacz Giuilliano Iacoppi.
Ale czekaj, jak do tego doszło? Wszystko zaczyna się w Monako, gdzie mieszkali Kassam i Goiran, a Diaz również miał dom, grając w tym klubie.
Kassam zwrócił się do przyjaciela swojego przyjaciela, Goirana, który pracował jako agent i konsultant piłkarski, aby pomógł mu w znalezieniu menedżera, a Monako zasugerował Diaza, który opuścił River Plate w 2002 roku.
W tamtym czasie szeroko informowano, że Diazowi nie płacono za bycie menadżerem Oksfordu, a Kassam powiedział, że „obiecał mu udziały w klubie w zamian za sukcesy”.
Jednak Goiran, wypowiadając się 20 lat później, twierdzi, że firma Kassama, Firoka, a nie klub, zamiast tego zapłaciła Diazowi i Goiranowi honoraria za doradztwo w Monako.
I pytanie, które wielu sobie zadaje – dlaczego menadżer z pięcioma tytułami argentyńskimi i zdobywcą Copa Libertadores przybył do League Two Oxford?
Goiran twierdzi, że była to część projektu mającego na celu dostanie się do Premier League w ciągu pięciu lat, ale po gorzkim zakończeniu Diaz, który jest obecnie menadżerem Corinthians w Brazylii, nigdy więcej nie pracował w Anglii ani nawet w Europie.
„Kiedy przyszli po raz pierwszy, toczyły się wielkie rozmowy na temat przebudowy stadionu, postawienia nowej trybuny za bramką i wprowadzenia nas do Premier League” – powiedział bramkarz Tardif.