Zapytaj Jeffersona Louisa, w ilu klubach grał, a on robi pauzę, po czym stwierdza: „Straciłem rachubę wiele lat temu”.
Przeglądając listę jego byłych klubów, nietrudno zrozumieć, dlaczego nie pamięta.
Thame United (trzy czary), Lewes, Weymouth (dwa czary), Gainsborough Trinity, Darlington, Brackley Town (dwa czary), Whitehawk, Lowestoft Town, Staines, Oxford United, Oxford City, St Albans City… lista jest długa i dalej.
Louis jest najlepszym czeladnikiem futbolu. Od czasu swojego debiutu w klubie Risborough Rangers z Buckinghamshire 28 lat temu zmienił klub aż 51 razy.
W wieku 45 lat napastnik nie wykazuje oznak spowolnienia.
W sobotę Louis rozpocznie swój 29. sezon jako zawodnik, kiedy klub z Oxfordshire Thame United, gdzie jest zawodnikiem-trenerem, zagra w dodatkowej rundzie wstępnej Pucharu Anglii.
„Grałem w międzynarodową piłkę nożną, grałem przeciwko mojemu dziecięcemu klubowi Arsenalowi i nadal gram w wieku 45 lat” – mówi.