Strona główna Polityka Przyszłość prywatności w Internecie zależy od tysięcy policjantów z New Jersey

Przyszłość prywatności w Internecie zależy od tysięcy policjantów z New Jersey

6
0


Rzecznik LexisNexis, Paul Eckloff, zaprzecza, że ​​zamrożenie było nadmiernym działaniem. Spółka uznała ten krok za niezbędny w odpowiedzi na prośby użytkowników Atlasu o nieujawnianie ich danych. „Ta firma nie mogłaby bardziej zaangażować się we wspieranie organów ścigania” – mówi. „Popieralibyśmy ochronę zdrowego rozsądku”. Opisał jednak Prawo Daniela jako nadmiernie karzące.

Do Adkissona karanymi byli gliniarze, sędziowie i inni pracownicy rządowi, których spotkał podczas swoich wycieczek jeepami po New Jersey. Wśród nich byli funkcjonariusze policji Justyna Maloney (38 l.) i jej mąż, sierżant Scott Maloney (46 l.), którzy pracują w Rahway, małym miasteczku położonym wzdłuż granicy z Nowym Jorkiem.

W kwietniu 2023 roku Justyna została sfilmowana przez YouTubera prowadzącego kanał Long Island Audit, który ma ponad 842 000 subskrybentów. Często filmuje siebie, jak próbuje nakłonić policję do niewłaściwego zachowania, oraz Justynę prosząc go o opuszczenie urzędu rządowego stał się jego najnowszym hitem wirusowym. Obserwujący zalali stronę policji Rahway na Facebooku około 6500 komentarzami, w tym groźbami śmierci, obelgami i linkami do adresów i numerów telefonów Maloneyów na SearchPeopleFREE.com i Whitepages. Scott twierdzi, że Facebook nie usunie komentarzy zawierających linki do informacji kontaktowych. Ani policja, powołując się na obawy związane z Pierwszą Poprawką. Napięcia wrzały.

W sierpniu 2023 roku Scott otrzymał SMS-y z żądaniem 3000 dolarów lub „twoja rodzina będzie odpowiedzialna za zapłatę mi krwią”. W SMS-ach podano imię i adres jego siostry. Godzinę później ten sam numer przesłał wideo przedstawiające dwie osoby w maskach narciarskich z bronią w nieznanym miejscu. Atlas nie był jeszcze uruchomiony, więc Scott, zdecydowany usunąć z Internetu wszystkie dane kontaktowe swojej rodziny, co wieczór przez tygodnie przesiadywał na swoim pokładzie nad laguną, miażdżąc Micheloba Ultrasa, aby zachować spokój podczas przeglądania formularzy usuwania. Wysłał do Whitepages tak wiele próśb w sprawie swojej rodziny, że uniemożliwiło mu to zrobienie kolejnych.

Komentarze na Facebooku zawierające linki do adresu Maloneyów pojawiły się dopiero po tym, jak w listopadzie zeszłego roku pozwali swoich szefów za naruszenie Prawa Daniela. W styczniu ubiegłego roku sędzia stanowy orzekł, że ryzyko dla pary „znacznie przewyższa” potencjalną szkodę dla policji wynikającą ze skarg dotyczących cenzury.

Ponieważ Adkisson chciał pozwać strony internetowe zawierające dane niezgodne z przepisami, bez problemu zgłosił rodzinę Maloneyów jako powodów. A ponieważ prawo Daniela umożliwiło teraz, dzięki Atlasowi i lobbowaniu związku zawodowego policji, pobieranie gwarantowanych kar ze stron internetowych zawierających dane, Adkisson był w stanie zabezpieczyć pięć kancelarii prawnych, w tym czołowe firmy krajowe Boies Schiller Flexner i Morgan & Morgan, a także niektóre prawnicy, którzy osobiście znali Daniela z „Prawa Daniela”.



Link źródłowy