Po raz pierwszy w Europie odnotowano wyniszczający wirus powstający u leniwców i przenoszony przez ukąszenia owadów, w tym muszek i komarów.
Według Europejskiego Centrum Kontroli Chorób (ECDC) w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zakażenie wirusem Oropouche stwierdzono u 19 osób.
Dwanaście przypadków odnotowano w Hiszpanii, pięć we Włoszech i dwa w Niemczech. Nie ma szczepionki na chorobę wywoływaną przez leniwce bladogardłe, naczelne inne niż ludzie i ptaki.
Eksperci twierdzą, że wirus pochodzi z tej samej rodziny chorób, co wirus Zika i denga, które są potencjalnie śmiertelne.
Charakterystycznymi objawami Oropouche są bóle głowy, nudności, wymioty oraz bóle mięśni i stawów.
Nie ma szczepionki na chorobę wywoływaną przez leniwce bladogardłe, naczelne inne niż ludzie i ptaki
Doktor Danny Altmann, profesor immunologii w Imperial College w Londynie, powiedział The Telegraph: „Zdecydowanie powinniśmy się martwić. Sytuacja się zmienia i może stać się nie do zatrzymania.
Według strony internetowej NHS Travax objawy zwykle pojawiają się od czterech do ośmiu dni po ukąszeniu, a w ciężkich przypadkach choroba może skutkować zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych.
ECDC stwierdziło, że choć potencjalnie śmiertelne, przypadki śmiertelne są niezwykle rzadkie, a powrót do zdrowia jest powszechny. W większości przypadków objawy ustępują w ciągu czterech dni.
Dotychczasowe ogniska wirusa zgłoszono w kilku krajach Ameryki Południowej, Ameryki Środkowej i Karaibów.
W 2024 r. konkretne ogniska odnotowano w Brazylii, Boliwii, Kolumbii, Peru, a ostatnio na Kubie.
Osiemnaście przypadków odnotowanych w Europie dotyczyło niedawnej podróży na Kubę, a jeden przypadek we Włoszech dotyczył Brazylii.
Jak wynika z raportu opublikowanego w Lancet25 lipca po raz pierwszy w Brazylii zgłoszono dwa zgony spowodowane przez Oropouche u dwóch młodych kobiet, które nie miały innych schorzeń współistniejących.
Chociaż liczba przypadków w Europie utrzymuje się na niskim poziomie, od stycznia do połowy lipca tego roku odnotowano ponad 8 000 przypadków w Brazylii, Boliwii, Peru, Kolumbii i na Kubie.
W związku z tak dużą liczbą ECDC stwierdziło, że prawdopodobieństwo zakażenia obywateli UE podróżujących na obszary objęte epidemią lub zamieszkujących je jest obecnie oceniane jako umiarkowane.
Władze europejskie zalecają osobom podróżującym do dotkniętych obszarów noszenie koszul z długimi rękawami i długimi spodniami ze środkiem odstraszającym owady, aby zmniejszyć ryzyko ukąszeń.
Szczep będący przyczyną niedawnej epidemii po raz pierwszy zauważono w małej wiosce Oropouche na Trynidadzie i Tobago w 1955 roku.
Pięć lat później, podczas budowy autostrady Belem-Brasilia, lenistwo zostało przetestowane jako niosące Oropouche.
W ciągu roku ludzie na tym obszarze zachorowali na wirusa i od tego czasu doszło do około 30 ognisk, wszystkie skupione w dorzeczu Amazonki.
Nie jest jasne, które owady przenoszą wirusa w dżungli, gdzie krąży on między leniwcami, ptakami i naczelnymi. Jednak w środowisku miejskim muszki i komary rozprzestrzeniają chorobę wśród ludzi.
Jednak z powodu wylesiania i zwiększonej urbanizacji zwierzęta żywicielskie, takie jak leniwce, są częściej przemieszczane, co powoduje, że muszki i komary żerują na ludziach, a nie na dzikich zwierzętach.
Gwałtowne temperatury spowodowane zmianami klimatycznymi oznaczają również, że muszki odlatują dalej, a zwiększone opady deszczu i powodzie stanowią doskonałą pożywkę dla gryzących owadów.