LOS ANGELES – Prokurator okręgowy hrabstwa Los Angeles, George Gascón, powiedział w środę NBC News, że ma nadzieję podjąć w ciągu 10 dni decyzję, czy zalecić wymierzenie kary braciom Menendezom – i że jeśli tak się stanie, możliwe jest, że wyjdą z więzienia do koniec roku.
„To sąd zadecyduje, w którą stronę chcą pójść, ale jest możliwe, że tak się stanie” – powiedział Gascón w wywiadzie dla Los Angeles Hall of Justice wkrótce po konferencji prasowej prowadzonej przez członków rodziny Menendezów, którzy dzwonią do o uwolnienie braci.
„Jeśli rzeczywiście zostali zrehabilitowani, jak nam powiedziano, co właśnie sprawdzamy, to nie sądzę, że powinni spędzać resztę życia w więzieniu” – dodał.
Erik i Lyle Menendez odsiadują wyroki dożywocia bez możliwości wcześniejszego zwolnienia za zabójstwo ich rodziców, José i Mary Louise „Kitty” Menendezów, w 1989 r. w ich domu w Beverly Hills.
Kilkunastu krewnych braci twierdzi, że nie tylko odsiedzieli wyroki za kratami, ale także że w pierwotnej sprawie nie rozważono właściwie ich zarzutów, jakoby ojciec wykorzystywał ich seksualnie i fizycznie.
„Gdyby sprawa Lyle’a i Erika została rozpatrzona dzisiaj, przy obecnym zrozumieniu, jakie mamy na temat molestowania i zespołu stresu pourazowego, nie mam wątpliwości, że ich wyrok byłby zupełnie inny” – powiedziała reporterom Anamaria Baralt, siostrzenica José Menendeza.
Gascón powiedział, że choć nadal analizuje dowody i na podstawie tego, co widział do tej pory, zgadza się z członkami rodziny i wierzy również w twierdzenia braci, że byli molestowani.
„Myślę, że istnieje pewien poziom dowodów wskazujący, że w gospodarstwie domowym występowało wiele problemów” – stwierdził.
Po raz pierwszy bracia stanęli przed wspólnym sądem w 1993 r., ale ława przysięgłych utknęła w martwym punkcie. Prokuratorzy rozpatrzyli sprawę ponownie w 1995 r., kiedy sędzia uznał większość roszczeń dotyczących wykorzystywania seksualnego za niedopuszczalną, a prokuratorzy przekonali przysięgłych, że zabili swoich rodziców, aby odziedziczyć pieniądze, a po morderstwach popadli w szał wydatków.
Jednak w zeszłym roku bracia przedstawili, ich zdaniem, nowe dowody na poparcie swoich zarzutów o wykorzystywanie seksualne, w tym list, który jeden z braci miał wysłać do kuzyna na kilka miesięcy przed morderstwami na jego ojcu. Napisał w nim: „Starałem się unikać taty… każdej nocy nie śpię, myśląc, że może przyjść”.
Roy Rossello, były członek zespołu Menudo, również wypowiadał się w serialu dokumentalnym Peacock „Menendez + Menudo: Boys Betrayed”, twierdząc, że również został zgwałcony przez José Menendeza. Właścicielem Peacock jest NBCUniversal, spółka matka NBC News.
Nie cała rodzina wierzy braciom.
Kathy Cady, która reprezentuje Miltona Andersena i Kitty Menendez, powiedziała w wywiadzie, że jej klientka nie wierzy, że jego siostrzeńcy byli molestowani i że kierowała nimi chciwość.
„Nawet gdyby te zarzuty były prawdziwe, nie usprawiedliwia to tego, co zrobili swoim rodzicom ani morderstw, których popełnili” – stwierdziła Cady. „I znowu moment, w którym popełnili morderstwa dopiero wtedy, gdy dowiedzieli się, że zostaną wykreśleni z testamentu, wydaje się sugerować coś innego”.
Gascón, który według sondaży ma mniejsze szanse na reelekcję, niedawno zaczął publicznie wypowiadać się na temat roli swojego biura w tej sprawie, analizując nowe dowody.
Sprawa zyskała na popularności po premierze popularnego serialu Netflix „Monsters: The Lyle and Erik Menendez Story”, który dramatyzuje ich historię.
Laurie Levenson, profesor Loyola Law School specjalizująca się w sprawach karnych, powiedziała, że pomimo dużego zainteresowania opinii publicznej tą sprawą, ich uwolnienie nie jest w żadnym wypadku zapewnione.
„Sąd opinii publicznej może zapewnić oskarżonemu pewne wsparcie moralne, ale to sąd sądowy podejmie decyzję” – powiedział Levenson. „Nikt nie powinien mylić tego z istotnymi kwestiami prawnymi, które należy rozwiązać, gdy sprawa trafi do sądu”.
Gascón przyznał, że prokuratorzy w biurze prokuratora okręgowego różnią się co do tego, czy bracia powinni poczuć urazę i ostatecznie zwolnić.
Zapowiedział, że w ciągu najbliższych 10 dni planuje rozmowy z prokuratorami prowadzącymi sprawę i zapoznanie się z aktami więziennymi braci, aby potwierdzić twierdzenia rodziny o ich resocjalizacji.
„Chcę się upewnić, że podczas ich pobytu w więzieniu nie doszło do żadnego niewłaściwego zachowania. Chcę zobaczyć, jakie kroki podjęli, aby stać się lepszą osobą” – powiedział.
Chociaż Gascón powiedział, że nadal rozważa, czy zalecić wyrażenie urazy, jego publiczne komentarze coraz częściej sugerują, że jest na to otwarty.
„Nadal jesteśmy w trakcie przeglądu” – powiedział. „Ale jeśli faktycznie po 35 latach dobrego zachowania będą gotowi na ponowną integrację ze społeczeństwem, to myślę, że byłoby to właściwe”.