Will kibicuje Southampton, a Jonny jest fanem Tottenhamu.
„Nie sądzę, że miałem duży wybór, urodziłem się w Southampton i w mojej rodzinie kibicowano Saints” – Will powiedział BBC Sport. „Pierwszy mecz, który oglądałem i miałem program, miał miejsce w 1982 roku, kiedy grali dla nas Kevin Keegan i Alan Ball.
„Niektórzy znajomi moich rodziców mieli mieszkanie na ostatnim piętrze bloku o nazwie Overdale Court, z widokiem na nasz stary stadion, The Dell, przy Milton Road, więc w sobotę jeździliśmy na mecze u siebie, kupowaliśmy program i jeździliśmy na balkon i patrz.
„Spędziłem tam wiele szczęśliwych dni i często chodziłem też do The Dell, a kiedy przeprowadziliśmy się do St Mary’s w 2001 roku, udało mi się zdobyć kilka biletów okresowych na stoisko Kingsland Road, więc mój tata i idę.
„Mamy parę – jeśli mam być uczciwy, on jeździ częściej niż ja, zwykle podróżuję – więc było to cierpienie na całe życie i tak naprawdę nie można było tego wybrać.
„Przez większość mojego życia z trudem unikaliśmy degradacji lub aktywnie byliśmy nią degradowani, ale przynajmniej oznaczało to również awans.
„Kiedy ponownie spadaliśmy i spadaliśmy, do League One z odjęciem punktów za administrację, było to dość ponure, ale potem mieliśmy radość, że dwukrotnie awansowaliśmy, w kolejnych sezonach pod wodzą Nigela Adkinsa, niesamowitego specjalisty od promocji .
„Przeżyliśmy więc kilka fajnych momentów, ale biorąc pod uwagę to, gdzie jesteśmy teraz, rok po roku chciałbym grać w środku tabeli.
„W tym sezonie skupiamy się w 100% na utrzymaniu dobrej kondycji i byłoby wspaniale, gdyby udało nam się utrzymać podejście Russella Martina, ponieważ gramy fantastyczny futbol, ale w tej chwili wciąż jesteśmy trochę słabi i wszystko może się bardzo łatwo załamać”.