Zarzuty dotyczące złych warunków pracy w nowym programie YouTubera MrBeast w Amazon Studios skłoniły niektóre osoby współpracujące z twórcami do wezwania do zapewnienia większego nadzoru nad bezpieczeństwem na swoich planach.
Podczas kręcenia filmu „Beast Games” MrBeast, którego prawdziwe nazwisko brzmi Jimmy Donaldson, spotkał się z ostrym sprzeciwem opinii publicznej w związku z twierdzeniami, że stworzył niebezpieczne środowisko pracy. Co najmniej pięciu zawodników złożyło we wrześniu pozew zbiorowy, twierdząc, że zostali „bezwstydnie wykorzystani” podczas rywalizacji. Przedstawiciele Donaldsona nie skomentowali pozwu, ale wcześniej powiedzieli, że zespół produkcyjny „podjął kroki, aby wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia”.
Oskarżenia podkreślają to, co niektórzy w świecie produkcji cyfrowej – co zazwyczaj dotyczy treści tworzonych na platformy mediów społecznościowych — od lat stanowią rosnący problem w branży. Twierdzą, że twórcy treści internetowych często nie zapewniają takich samych podstawowych standardów traktowania obsady i ekipy, jak robią to bardziej tradycyjne zestawy rozrywkowe.
To naprawdę dziki, dziki zachód.
-Mair Mulroney, aktor
„Współpracowałem z niektórymi firmami producenckimi, które przypominają pracę przy zdjęciach związkowych i niektóre z nich rzeczywiście działają w ramach ujęć związkowych, a inne absolutnie tego nie robią” – powiedział Mair Mulroney, aktor występujący wcześniej w tym popularnym kanale prowadzony przez YouTubera Dhara Manna. „To naprawdę dziki, dziki zachód”.
Tradycyjny przemysł rozrywkowy i media cyfrowe nie zawsze były zgodne w swoich twórczych wizjach i metodach, co w przeszłości powodowało pewne napięcia między nimi. Jednak w miarę rozwoju produkcji cyfrowych osoby współpracujące z twórcami lub pod ich okiem twierdzą, że niektórzy mogliby skorzystać na strukturze widocznej na tradycyjnych hollywoodzkich planach zdjęciowych.
Czy hollywoodzkie związki zawodowe mogłyby pomóc?
W przeciwieństwie do hollywoodzkich planów, większość produkcji cyfrowych niekoniecznie opiera się na pracownikach związkowych.
YouTuberzy są przyzwyczajeni do podejmowania decyzji w większości swoich projektów. Nawet w przypadku „Beast Games” – programu konkursowego rzeczywistości, za który podobno zapłaciło Amazon Studios 100 milionów dolarów przejąć, Donaldsonie powiedział bardziej tradycyjne studio przyznało mu pełną kontrolę twórczą.
Kiedy po raz pierwszy pojawiły się oskarżenia dotyczące warunków pracy w programie Donaldsona, wiele osób w Internecie spekulowało, czy jest to produkcja niezrzeszona, co nie jest niczym niezwykłym w przypadku reality show. Serial kręcono w Las Vegas, Toronto i Panamie.
W Hollywood Gildia Aktorów Ekranowych – Amerykańska Federacja Artystów Telewizyjnych i Radiowych (SAG-AFTRA) oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników Scen Teatralnych (IATSE) zapewniają członkom na planie środki ochrony, takie jak egzekwowanie czasu przerw, ocena ryzyka i wymaganie od producentów uwzględniania próśb o intymność lub koordynację kaskaderów.
Niektórzy uważają, że cyfrowa przestrzeń rozrywki – obejmująca szeroką gamę produkcji, w tym rzeczywistość i treści scenariuszowe – skorzystałaby na nadzorze związkowym.
„Związki zawodowe muszą zwrócić się do nowych mediów i pomóc im dorosnąć” – powiedział Scott Brown, nominowany do nagrody Emmy producent cyfrowy, który wcześniej pracował dla MrBeast. „Ponieważ nowy [digital] media mają około 15 lat, związki zawodowe 100. Muszą wnieść tę wiedzę”.
Przedstawiciele SAG-AFTRA odmówili komentarza.
Rzecznik IATSE powiedział, że związek „uważa, że wszyscy pracownicy produkcyjni i postprodukcyjni zasługują na godziwe płace, świadczenia zdrowotne i emerytalne oraz odpowiednią ochronę w miejscu pracy”.
„Nadal poszukujemy możliwości zorganizowania możliwości w naszych obszarach pracy, we wszystkich kanałach treści” – oznajmił rzecznik w e-mailu.
Przedstawiciel firmy Donaldson powiedział, że przy zdjęciach do „Beast Games” w Toronto współpracowali członkowie związku zawodowego z Krajowego Stowarzyszenia Pracowników i Techników Nadawców (NABET) oraz Kanadyjskiej Gildii Reżyserów (DGC). Przedstawiciel powiedział, że w załodze znajdują się także członkowie załogi niezrzeszeni w związkach zawodowych.
DGC potwierdziło w e-mailu, że „Beast Games” było sygnatariuszem jej listu dodatkowego dotyczącego produkcji typu reality show, a jej członkowie mogli pracować nad produkcją, która według gildii składała się z „mieszanki personelu niezrzeszonego i związkowego”. NABET nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
Twórcy musieliby zrezygnować z części autonomii
Producent Bernie Su powiedział, że w tradycyjnych mediach może czasami występować „głupia biurokracja”, która jest sprzeczna z intuicją potrzeb cyfrowych zbiorów, które często pozwalają na szybszą i tańszą pracę.
Su wykorzystywał aktorów SAG we wszystkich swoich nagrodzonych Emmy serialach cyfrowych, m.in „The Lizzie Bennet Diaries” i „Emma Approved” na YouTube, a także serial „Artificial” na Twitchu.
Chociaż wierzy, że nie w każdej produkcji muszą być zatrudniani pracownicy reprezentowani przez związki zawodowe, jeśli YouTuberzy kiedykolwiek będą chcieli zatrudnić wielkie gwiazdy, będą musieli przestrzegać zasad SAG i stać się związkiem.
YouTuberzy staną się sygnatariuszami SAG, „jeśli zapewni im to wartość” – argumentował Su.
Podczas gdy branża rozrywkowa powoli podnosi się po zeszłorocznych strajkach SAG-AFTRA i Writers Guild of America, Mulroney stwierdził, że produkcje cyfrowe oferują bardziej spójną, choć pozbawioną związku, pracę.
„Trzeba po prostu liczyć się z konsekwencjami takiego czynu” – stwierdziła. „I nie zawsze wszystko będzie tak profesjonalne, jak zwykle, gdy pracujesz nad planem związkowym”.
W lutym 2023 r. „konsekwencje” pracy nad planem zdjęciowym bez związku stały się zbyt trudne dla Mulroney i kilku jej kolegów z obsady, którzy pracowali nad teledyskami twórcy Dhara Manna. YouTuber, znany ze swoich filmów o moralności, zgromadził na swoim kanale 22,3 miliona obserwujących.
Mała grupa protestowała przeciwko Mannowi, twierdząc, że stworzył „toksyczną” kulturę na swoich planach. Twierdzili, że płaci im za mało i utrwalił „kulturę strachu” w miejscu pracy, która doprowadziła do tego, że aktorzy poczuli się wyciszeni, nie byli w stanie przyjąć innych ról i nie byli w stanie przekazać informacji zwrotnej ze strachu, że studio Manna odmówi im pracy aktorskiej w ramach „kary”. ”
W tym czasie Mann zwolnił oświadczenie na Instagramie wzywając do „dezinformacji szerzonej przez protesty”, twierdząc, że firma rzeczywiście płaci swoim aktorom „za każdą wykonaną przez nich pracę”. Powiedział, że stawka dla aktorów grających role mówiące wynosi 33–44 dolarów za godzinę.
„Przyznaję, że zawsze jest szansa na rozwój” – napisał, stwierdzając, że spotkał się z aktorami i „znalazł sposoby na ulepszenie takich rzeczy, jak bardziej wydajny system rezerwacji, lepsza komunikacja oraz spójniejsze godziny i płace”.
Mulroney powiedziała, że nie współpracowała z Mannem od zakończenia protestu.
Przedstawiciele Manna nie odpowiedzieli na prośbę o komentarz.
Mulroney nadal ostatecznie wierzy, że YouTube to „świetne miejsce, w którym można odkrywać ludzi, ponieważ nie obowiązują tu żadne zasady”.
„Jednocześnie” – powiedziała – „myślę, że kiedy coś zaczyna działać jako studio, jeśli kanał zaczyna działać w ten sposób, a potem zatrudniają pełnowymiarowe produkcje, naprawdę myślę, że w tym momencie wszedłeś na inny poziom.”
W ostatnich latach branża mediów cyfrowych osiągnęła punkt dojrzałości. Konwencje takie jak VidCon zmieniły się ze spotkań skupiających fanów w miejsca spotkań przedsiębiorczych twórców, którzy mogą dowiedzieć się, jak rozwijać się wraz z tym rozwijającym się medium rozrywkowym.
W tym roku nastąpił duży nacisk, m.in Dyrektor generalny YouTube Neal Mohanaby podnieść produkcje w mediach cyfrowych do poziomu szacunku i uznania, jakie film i telewizja cieszą się w branży rozrywkowej.
Jednak szacunek działa w obie strony, powiedział Mulroney, dodając, że niektórzy twórcy nie szanują pracy obsady i ekipy, która pomaga im w realizacji filmu. Jeśli YouTube i jego twórcy chcą być brani pod uwagę podczas rozdania nagród Emmy, stwierdził Mulroney, „musisz grać zgodnie z [entertainment industry] zasady. Są tam nie bez powodu.”
Kontrola kreatywna może być drażliwym punktem między twórcami a hollywoodzkimi studiami. W przeszłości przemysł rozrywkowy próbował narzucić tradycyjne modele telewizji na platformy cyfrowe, powiedział Brown, producent. W połowie 2010 roku dyrektorzy branży rozrywkowej inwestowali w marki YouTube, ale często nie pozwalali im zachować kreatywnej wizji.
Według Browna, który jest obecnie dyrektorem generalnym niezależnej firmy producenckiej Second Rodeo Productions, z biegiem lat coraz szerzej rozumiano, że technologia cyfrowa jest odrębnym medium z własną specyfiką.
Brown powiedział, że twórcy mogą czasem stać się „ofiarą przekonania, że wszystko trzeba zrobić samemu”. Brown wyraził jednak nadzieję, że „zaczną zdawać sobie sprawę z siły współpracy”.
„Treść ruchomych obrazów to medium umożliwiające wyjątkową współpracę, z czego twórcy nie zdają sobie sprawy, ale w rzeczywistości ograniczają się, nie nawiązując owocnej współpracy z dobrymi partnerami” – powiedział Brown.
„Nie mogę się doczekać dni, które, jak sądzę, nie są odległe, kiedy gildie i ludzie, którzy z braku lepszego określenia są producentami, studia zjednoczą się i stworzą system, który będzie działał dla wszystkich”.