Ostry obiekt seksualny, niewidzialna służąca czy niesforny awanturnik: te stereotypy dotyczące Latynosów nie opisują kobiet otaczających Priscę Dorcas Mojicę Rodríguez (39 l.), urodzoną w Nikaragui w dwóch bliskich rodzinach.
Kobiety wokół niej – w tym jej babcie, ciotki i kuzynki – były inteligentne, silne i nieustraszone. Gdzie, zastanawiała się Mojica Rodríguez, są historie kobiet, które pomogły ją wychować?
Mojica Rodríguez postanowiła pokazać kobiety, które ukształtowały jej świat w nowa książka„Tías i Primas: O poznaniu i kochaniu kobiet, które nas wychowują”. Bada w nim archetypy istniejące w rodzinach latynoskich: La Matriarch. Tía Loca (szalona ciotka), krytykowana za nonkonformizm. Ładna prima, czyli kuzynka, uważana za piękną ze względu na jej europejskie – czyli bardziej białe – rysy twarzy. Prima „idealna”, uginająca się pod ciężarem rodzinnych oczekiwań.
„Chciałam ucieleśnić kobiety, które mnie stworzyły: dobro, zło, bałagan i wszystko pomiędzy” – powiedziała Mojica Rodríguez. Powiedziała, że napisała tę książkę, „aby złożyć hołd kobietom w naszych rodzinach i społecznościach. Te kobiety są filarami naszego życia i łączy nas z nimi wyjątkowa więź”.
Jej książka ukaże się 10 września.
Mojica Rodríguez, aktywistka i pisarka mieszkająca w Nashville w stanie Tennessee, dorastała w ewangelickim domu robotniczym w Miami. Jest autorką „For Brown Girls With Sharp Edges and Tender Hearts” (2021), pamiętnika i manifestu o tym, jak potężne siły – niskie oczekiwania, osąd nieznajomych i rasizm – mogą wpłynąć na kobiety takie jak ona, i wyjaśnia, co mogą zrobić czytelnicy o tym.
The założyciel platformy Latina Rebels, Mojica Rodríguez, uzyskała tytuł mistrza teologii na Uniwersytecie Vanderbilt.
W „Tías i Primas” archetypy Latynosek, które bada Mojica Rodríguez, nie opierają się na jednej osobie. Zamiast tego odzwierciedlają połączenie wielu ludzi, których spotkała. „Nie szufladkuję ludzi w jedną rolę” – powiedziała. „Czasami jestem tía la Loca; Byłam Idealną Primą, Drugą Mamą. Zdecydowanie jestem Primą Mądrą Książki. Czasem jestem osobą, która widzi fantazje (duchy).”
„Próbuję wprowadzić ludzkość do etykiet” – pisze Mojica Rodríguez. „Chcę żyć w świecie, w którym możemy patrzeć na naszych gente (ludzi) z troską i delikatnością. Chcę odsłonić warstwy i zadać więcej pytań, jednocześnie podnosząc naszą rzeczywistość jako złożonego i pełnego niuansów narodu”.
Jak na ironię uznany pisarzwiększość rodziny Rodríguez nie czyta jej twórczości, nawet jeśli jest przetłumaczone na język hiszpański. „Są naprawdę smutni, że to piszę. … W mojej rodzinie kobietom nie powinno się rozmawiać na takie tematy. Mamy być nosicielami tajemnic i chronić naszą rodzinę” – powiedziała. „Ale myślę, że gdyby to przeczytali, zrozumieliby, ile miłości i czułości darzę moją rodzinę w książce i w życiu”.
Powiązane doświadczenie
Według analizy danych spisowych Latynosi mają największą przeciętną rodzinę wielkość gospodarstwa domowego w USA. Są one również najbardziej prawdopodobne w porównaniu do innych grup rasowych/etnicznychaby mieszkać w gospodarstwach domowych wielopokoleniowych: Sześćdziesiąt trzy procent gospodarstw latynoskich to gospodarstwa wielopokoleniowe w porównaniu z mniej niż 50 procentami gospodarstw domowych rasy czarnej lub białej.
Oznacza to, że wielu Latynosów podziela doświadczenie Mojiki Rodríguez dotyczące dorastania wśród tías, primas i innych krewnych.
Italivi Diaz z San Juan Capistrano w Kalifornii ma 14 ciotek i 28 kuzynów. Chociaż jest najbliżej najbliższych jej wiekowo kuzynów, z każdym z nich łączy ją więź. „Kiedy dorastałem, my (starsi kuzyni) musieliśmy pomagać w wychowaniu młodszych, być dla nich dobrym wzorem do naśladowania i pilnować, aby nie wpadali w kłopoty” – powiedziała studentka Uniwersytetu Cornell. „A moi starsi kuzyni pomogli mi, zachęcając mnie i upewniając się, że dobrze radzę sobie w nauce. Taka jest po prostu nasza kultura; duży nacisk kładzie się na bycie z rodziną”.
Diaz opisała swoją ulubioną ciotkę jako „najzabawniejszą ze wszystkich moich tiów”. Ponieważ ta ciotka miała tylko synów, szczególnie lubiła spędzać czas z Diazem i jej siostrą.
Gloria González-López, a profesor socjologii z Uniwersytetu Teksasu w Austin stwierdziła, że zarówno społeczeństwa amerykańskie, jak i latynoamerykańskie są patriarchalne: Ponieważ za wychowanie dzieci zwykle odpowiedzialne są kobiety, konstrukt ten tworzy przestrzeń w społecznościach latynoskich i innych dla la tía, czyli ciotki.
„La tía odgrywa kluczową rolę w rodzinach meksykańskich i meksykańsko-amerykańskich, zwłaszcza tam, gdzie rodziny mogą być ograniczone ze względu na finanse w dostępie do opieki dziennej lub opieki nad dziećmi” – stwierdziła González-López. „La tía jest po to, by wspierać swoją siostrę i rodzinę oraz być źródłem miłości i przewodnictwa”.
Ciotka Latynoska może na przykład służyć jako druga matka, gdy mama pracuje, lub jako negocjatorka między matką a córką.
„Las tías należą do konstelacji kobiet z rodzin wielodzietnych, które są bardzo wpływowe i wpływowe” – powiedziała González-López. „La tía często pomaga młodszemu pokoleniu radzić sobie z problemami związanymi z pracą, związkami, a nawet seksualnością. Symbolizuje bliskość i zaufanie – kogoś, kto może cię zachęcić lub przytulić, kiedy tego potrzebujesz.
González-López dodał, że jest to powszechne w przypadku Latynosów rodziny wielopokoleniowe obejmujące ludzi którzy nie są spokrewnieni, ani do nadawania określenia „tía” lub „tío” ukochanemu przyjacielowi. Podczas wyborów w 2020 r. wielu młodych wyborców pochodzenia latynoskiego nazywało kandydata na prezydenta senatora Berniego Sandersa I-Vt. „Tío Bernie” (wujek Bernie) w ramach wyrazu uczuć.
Dla Any Diaz, A autor i koordynator programu w El Paso „Rodzina to coś więcej niż więzy krwi”.
„Mamy tradycję przyjmowania i adopcji bliskich nam osób w ramach naszej dalszej rodziny” – powiedziała Diaz. Wyjaśniła, że rodziny mogą „wyjść poza linię krwi” i wzbogacić życie wielu pokoleń. Dorastała w wielopokoleniowej rodzinie, teraz odtwarza poczucie wspólnoty swoim trójce dzieci.
Diaz docenia rolę, jaką „zaadoptowały” tíos i tías w życiu swoich dzieci, niezależnie od tego, czy oznacza to pojawienie się syna na meczu piłki nożnej, czy też udzielanie córce korepetycji z hiszpańskiego. „Moje dzieci nie mają poczucia, że niektóre z ich tío i tía nie są powiązane z krwią; po prostu wiedzą, że w ich życiu są ludzie, którzy ich kochają. Są częścią nas.”
Autorka „Tías i Primas”, Mojica Rodríguez (obecnie pracuje nad powieścią), cieszy się, że jej książka ukazuje się pomimo utrzymującego się braku różnorodności w wydawnictwach. Chociaż Mojica Rodríguez zaobserwowała poprawę reprezentacji w świecie książki, tegoroczne badanie wykazało, że procent pracowników pochodzenia latynoskiego w działalności wydawniczej w latach 2019–2023 spadł poniżej 5 proc.
„Ludzie (w wydawnictwach) zazwyczaj chcą usłyszeć od nas tylko konkretne historie; chcą usłyszeć o naszej migracji. Chcą słuchać o cierpieniu” – powiedziała.
Mojica Rodríguez mówi młodym i aspirującym pisarzom, że „muszą mieć możliwość wyszukiwania w Google i pisać bez względu na wszystko… pisać, aż zaczną boleć Cię palce, po prostu pisz dalej”.
Ma nadzieję, że „Tías i Primas” zapoczątkowują więcej rozmów o tym, co to znaczy być Latynoską i jak leczyć traumy spowodowane seksizmem, rasizmem, homofobią i koloryzmem. „To moja próba skupienia się na nas i wychwalania zawiłości, niuansów i dziwactw naszych rodzin. Tylko po to, żeby nas pokochać. Mam jednak nadzieję, że jest to próba, jedna z wielu kolejnych, które nadejdą”.
Aby uzyskać więcej informacji z NBC Latino, zapisz się na nasz cotygodniowy newsletter.