Strona główna Polityka Prawica obwinia kobiety i DEI za porażkę tajnych służb w strzelaninie do...

Prawica obwinia kobiety i DEI za porażkę tajnych służb w strzelaninie do Trumpa

41
0


Ponieważ spiski i groźby przemocy zalały przestrzeń internetową w kilka godzin po postrzeleniu byłego prezydenta Donalda Trumpa podczas sobotniego wiecu w Pensylwanii, z prawicy wyłoniła się jedna narracja: kobiety i DEI, czyli różnorodność, równość i włączenie społeczne, mają winić.

Seksistowskie twierdzenia opierają się na zwodniczo zredagowanych filmach i zdjęciach udostępnianych w Internecie przez prawicowych ekspertów, influencerów i trolle, którzy w sobotę skrytykowali kilka agentek Secret Service objętych ochroną Trumpa.

Do najczęstszych skarg na agentów zalicza się to, że – jak wynika z plakatów dostępnych w Internecie – byli oni za mali, mieli nadwagę, a w jednym przypadku nie potrafili posługiwać się bronią.

„Ta agentka nie mogła dziś nawet schować broni podczas próby zabójstwa Trumpa. Zatrudnić DEI?” Skrajnie prawicowy troll Chaya Raichik, która prowadzi niezwykle popularne konto Libs of TikTok, napisała w poście na X o filmie, który zdawał się pokazywać agentkę zmagającą się z kaburą w środku chaosu. W kolejnym poście na ten sam temat, który wyświetlono 7,2 miliona razy, Raichik napisał: „DEI kogoś zabił”.

Prawicowy komentator polityczny Benny Johnson napisał w X, że sytuacja stanowi „absolutne upokorzenie dla tej grupy agentek tajnych służb” oraz „Tajne służby DEI sprawiają, że prezydenci są MNIEJ bezpieczni”. Ten pojedynczy post wyświetlono ponad 8 milionów razy.

Jak wynika z przeglądu przeprowadzonego przez WIRED i badaczy z Advance Democracy, organizacji non-profit prowadzącej badania interesu publicznego, setki postów na platformie X zawierają podobne twierdzenia, a dziesiątki z nich mają ponad milion wyświetleń. W ostatnich miesiącach różnorodność stała się dla Republikanów gorącym tematem, a eksperci uznali wszystko, od zawalenia się mostu Baltimore po szereg problemów związanych z bezpieczeństwem Boeinga, za kwestię DEI. Ostatnio prawica sugerowała, że ​​sukces wiceprezydent Kamali Harris wynika z faktu, że była „najemniczką DEI”.

Wiele postów na X zawierało także klip wideo z wywiadu, którego dyrektor Secret Service Kimberly Cheatle udzieliła CBS na początku tego roku, w którym omawiała zwiększenie liczby agentek w służbie do 30 procent w ramach inicjatywy na rzecz różnorodności.

Ten wywiad i płeć Cheatle stały się głównymi tematami rozmów zarówno w Internecie, jak i w prawicowym ekosystemie medialnym.

W Fox News przedstawiciel Tim Burchett z Tennessee bezpośrednio oskarżył Cheatle o strzelaninę, nazywając ją „osobą z inicjatywą DEI”.

„Ten program DEI i zniszczenie merytokracji wpływa na poziom kompetencji tych agencji” – powiedział także Jesse’emu Wattersowi w telewizji Fox Bill Barr, były prokurator generalny w czasach administracji Trumpa.

Przedstawiciel Cory Mills z Florydy, były snajper armii amerykańskiej, powiedział Fox: „Kiedy przede wszystkim atakujesz DEI, dostajesz DIE”.

Prawicowe media internetowe i portale konspiracyjne, takie jak Washington Times i Gateway Pundit, publikowały artykuły krytykujące zaangażowane w tę sprawę agentki. „Brygada kucyków: skrajne upokorzenie dla grupy agentek tajnych służb po próbie zabójstwa Trumpa” – głosił jeden z nagłówków na stronie internetowej Gateway Pundit.



Link źródłowy