Strona główna Polityka Pracownicy twierdzą, że zostali oszukani i zastraszani w ramach akcji Elona Muska...

Pracownicy twierdzą, że zostali oszukani i zastraszani w ramach akcji Elona Muska mającej na celu wycofanie się z głosowania

15
0


Film z wnętrza furgonetki pokazuje wyboistą jazdę, z klatką oddzielającą pukających do drzwi przeważnie czarnych od kierowcy. Kierowca powiedział także grupie osób pukających do drzwi, że odczuwa ból i trudności z prowadzeniem pojazdu: „Właśnie miałem operację, bracie” – mówi kierowca U-Haul w innym nagraniu uzyskanym przez WIRED. „Jakby odcięto mi połowę stopy”.

„Boję się” – odpowiada na nagraniu pukacz do drzwi, który rozmawiał z WIRED.

„Razem z [the manager] Martwi się, ile pierdolonych drzwi ma ta suka” – odpowiada kierowca.

Następnie akwizytorów podsadzono w odstępie około 40 minut, korzystając z aplikacji mobilnej rejestrującej ich interakcje przy drzwiach wejściowych.

W umowie kontraktowej sprawdzonej przez WIRED osoby pukające do drzwi otrzymały szczegółowe „wytyczne dotyczące wydajności” wraz z poleceniem „utrzymywania włączonej funkcji GPS w swoim urządzeniu osobistym przez wszystkie godziny pracy”. Każde pukanie do drzwi musi trwać maksymalnie 15 sekund, a wykonawcy „muszą pozostać na posesji co najmniej 30 sekund”.

Aplikacja Campaign Sidekick używana przez America PAC ma poważne ograniczenia w swojej funkcjonalności, w tym brak funkcji śledzenia geograficznego – stąd wymóg, aby akwizytorzy przez cały czas pozostawiali włączone usługi GPS na swoich urządzeniach osobistych, zgodnie z umową sprawdzoną przez WIRED – zmuszając ich do korzystania z „podręczników offline”, funkcji aplikacji America PAC, która nie obsługuje GPS ani możliwości przesyłania danych w czasie rzeczywistym.

Chociaż tą konkretną grupą pukających do drzwi zarządzano za pośrednictwem Blitz Canvassing, zrzuty ekranu udostępnione WIRED pokazują, że America PAC znajduje się w aplikacji mobilnej, której używali do pukania do drzwi.

„Zalecany strój obejmuje czerwoną koszulkę polo ze spodniami khaki lub dżinsami i buty z zakrytymi palcami” – czytamy w części umowy dotyczącej „strój”. „Ubrania z graffiti, napisami lub podarte dżinsy/szorty są niedozwolone”.



Link źródłowy