Tim Marchman: Jest to zakorzenione, jak piszesz, w wierzeniach białej supremacji. Możesz to trochę rozpakować?
Dawid Gilbert: Tak jest i można to prześledzić od końca lat sześćdziesiątych i wczesnych siedemdziesiątych XX wieku do ruchu zwanego Posse Comitatus, który został założony przez gościa nazwiskiem William Potter Gale. Był wówczas ministrem tej bojowej, antysemickiej, białej nacjonalistycznej quasi-religii, znanej w pewnym sensie jako Tożsamość Chrześcijańska. Wierzył, że szeryfowie są tymi obrońcami obywateli i że mają władzę powoływania milicji i że powinni być zapisani w prawie jako najwyższa władza egzekwowania prawa w dowolnym miejscu w kraju. Przez lata widzieliśmy, że ci skrajnie prawicowi lub konstytucyjni szeryfowie, niezależnie od tego, co zrobili w zakresie ekstremalnych działań, jakie podjęli, jeśli mają w swojej okolicy lub hrabstwie bazę zwolenników, którzy wierzą, że w tym, co robią, będą wybierani z powrotem na urząd na dziesięciolecia.
Tim Marchman: Mandat społeczeństwa jest dość potężny, ale niektórzy z tych szeryfów powołują się na wyższe źródło władzy. Mówią, że ich władza pochodzi od Boga, co wydaje się dość niezgodne z konstytucją, biorąc pod uwagę rozdział kościoła od państwa w Ameryce. Jak na to reagują?
Dawid Gilbert: Cóż, odpowiadają, mówiąc, że rozdział kościoła od państwa nie jest czymś, co naprawdę istnieje. Mówią, że to znowu błędne odczytanie Konstytucji, a cały ruch szeryfa konstytucyjnego jest głęboko przesiąknięty chrześcijańskimi przekonaniami i ideologią nacjonalistyczną. Większość szeryfów konstytucyjnych, z którymi rozmawiałem przez ostatnie sześć miesięcy, pragnie, aby Stany Zjednoczone powróciły do bycia narodem zakorzenionym w chrześcijaństwie, gdzie chrześcijaństwo znajduje się w centrum wszystkich aspektów życia, czy to egzekwowania prawa, czy edukacja, rząd czy kultura. Wierzą, że w tym społeczeństwie, ponieważ wierzą, że otrzymali moc od Boga, będą najpotężniejszymi organami ścigania w całym kraju.
Tim Marchman: Czy w ramach tego porządku konstytucyjnego, tak jak go rozumieją, istnieje rola konstytucyjnych gubernatorów lub konstytucyjnych burmistrzów, czy też uprawnienia te przysługują wyłącznie szeryfom?
Dawid Gilbert: Wydaje się, że wierzą, że te uprawnienia przysługują szeryfom. Przez cały czas, kiedy o tym piszę, nigdy nie słyszałem, aby którykolwiek z nich mówił o innych osobach, czy to w rządzie, czy w organach ścigania, które posiadałyby uprawnienia podobne do szeryfa. Ponownie wracamy do pomysłu, że jest to w jakiś sposób zapisane w Konstytucji. Jak powiedzieliśmy, tak nie jest, ale w swoim systemie wierzeń i ideologii mogą wyśledzić szeryfa. To jeden z najstarszych organów ścigania na świecie. Wracamy bezpośrednio do Wielkiej Brytanii, gdzie szeryf wykonywał polecenia lokalnych sędziów i zbierał podatki i tym podobne. Jest oczywiście eksportowany z Anglii do Stanów Zjednoczonych i utrzymuje się od początków istnienia narodu amerykańskiego. Wierzą, że to klucz do zapewnienia im władzy, której nie ma nikt inny w USA, ponieważ na szczeblu lokalnym ich zadaniem jest ochrona swoich obywateli, a to obywatele ich wybierają, i dlatego to jest ich obowiązek. Nawet jeśli obywatele wybierają inne stanowiska, takie jak gubernator, wydaje się, że nie wierzą, że stanowisko to powinno podlegać podobnemu rodzajowi ochrony konstytucyjnej.