Strona główna Polityka Powrót Andy’ego Daltona i późny powrót Ramsa podkreślają największe zwycięstwa w trzecim...

Powrót Andy’ego Daltona i późny powrót Ramsa podkreślają największe zwycięstwa w trzecim tygodniu

5
0



Trzeci tydzień sezonu NFL był wypełniony imponującymi zwycięstwami — kilkoma świetnymi powrotami, drużynami odnoszącymi pierwsze zwycięstwa w sezonie i nie tylko.

W niedzielę było mnóstwo historii, na które warto było zwrócić uwagę. Czy Sean McVay byłby w stanie pokonać swojego nemezis, Kyle’a Shanahana? Która drużyna Cowboys się pojawi? Co by się stało w bitwie niepokonanych drużyn w Minnesocie? A jak wyglądałyby Panthers bez Bryce’a Younga?

Oto drużyny, które odniosły największe zwycięstwa tygodnia.

Pantery wygrywają z Andym Daltonem

Zespół Carolina Panthers uzasadnił swoją decyzję o zmianie byłego numeru 1 w klasyfikacji generalnej Bryce’a Younga na weterana Andy’ego Daltona, gdy ofensywa rozpoczęła się po zwycięstwie 36-22 nad Las Vegas Raiders.

Dalton był świetny. Wykonał 26 z 37 podań na 319 jardów i trzy przyłożenia. Diontae Johnson zaliczył osiem chwytów na odległość 122 jardów i zdobył punkt. Chuba Hubbard był groźny, przebiegł 114 jardów i trafił 55 kolejnych.

To był zaskakujący występ Raiders u siebie tydzień po tym, jak zdenerwowali Ravens. Las Vegas zdobyło 15 punktów w czwartej kwarcie, dzięki czemu mecz wyglądał na zacięty, niż był w rzeczywistości.

Występ Daltona nie tylko ratuje sezon Karolinie; rodzi to jeszcze więcej pytań na temat słabych wyników Younga w pierwszych dwóch tygodniach. Czy Young naprawdę jest tak niezdolny do prowadzenia ataku w NFL? A może występ Daltona był tygodniową klapą?

Rams wracają przeciwko 49ers

Nie ma Coopera Kuppa, nie ma Puka Nacua, nie ma problemu. W niedzielę Los Angeles Rams odrobili straty i pokonali San Francisco 49ers, kopiąc gola z gry w końcówce meczu i wygrywając 27-24.

W czwartej kwarcie Rams prowadzili różnicą 10 punktów, zanim zdobyli ostatnie 13 punktów w meczu. Rozgrywający Matthew Stafford popisał się dwoma mocnymi podaniami w końcówce meczu – przyłożeniem po niecelnym rzucie z gry Jake’a Moody’ego, a następnie zwycięskim kopnięciem w trzech akcjach z odległości 50 jardów.

Stafford zakończył podaniem na 221 jardów, a biegnący Kyren Williams rzucił się na 89 jardów i dwa gole.

Rozmówca sygnalizujący Niners, Brock Purdy, miał imponujące statystyki – 22 z 30 na 292 jardy i trzy punkty – ale nie mógł odłożyć gry w końcówce.

Obie drużyny mają obecnie bilans 1-2.

Wikingowie pozostają niepokonani

Minnesota Vikings kontynuują dobrą passę.

Sam Darnold rzucił cztery przyłożenia w dominującym zwycięstwie 34-7 nad Teksańczykami. Vikings prowadzą 3-0, mimo że rozgrywający JJ McCarthy odchodzi z powodu kontuzji przed sezonem. Darnold rzucił tylko na 181 jardów, ale pomógł mu Aaron Jones i jego 102 jardy po ziemi.

Fabuła meczu dotyczyła obrony Minnesoty, która zdusiła CJ Strouda. Rozgrywający z Teksasu rzucił na odległość 215 jardów, dwukrotnie został wyrzucony z boiska i cztery razy zwolniony. Houston był nieskuteczny przy trzeciej próbie i w ogóle nie potrafił grać piłką.

Wikingowie znajdują przepis na sukces. Darnold wykorzystuje broń drużyny i gra stosunkowo czysty futbol, ​​oddając ładne rzuty w ważnych momentach. A obrona to poważna jednostka, która rozwaliła Teksańczyków tydzień po tym, jak wprawiła w zakłopotanie 49ers.

Ravens walczą o pierwsze zwycięstwo w tym roku

Baltimore Ravens mogą odetchnąć z ulgą po wygranej 28-25 z Dallas Cowboys.

Wydawało się, że przez większą część meczu będzie to rozstrzygający mecz. Ravens wyszli na prowadzenie 28-3, głównie dzięki dominującej, szybkiej grze. Baltimore przebiegł 276 jardów na 45 prowadzących, strzelając trzy gole po ziemi.

Jednak Dallas odrobił straty w drugiej połowie, prowadząc 22-7, by pod koniec czwartej partii zmniejszyć wynik do 3. Atak Kowbojów w końcu ożył, a zespoły specjalne odzyskały nawet kopnięcie spalone. Jednak ataki w końcówce nie wystarczyły, aby zrekompensować nieudolny początek obu stron piłki. Obrona była rozwalona, ​​a atak nie był w stanie utrzymać zapędów.

To był drugi tydzień z rzędu, w którym Cowboys mieli problemy w defensywie. Jeszcze jeden przykład i będzie więcej niż uczciwe, gdy zaczniemy kwestionować jedną z najbardziej przerażających jednostek w piłce nożnej na początku sezonu.

Ravens desperacko pragnęli tego zwycięstwa. Po pierwszym zwycięstwie w tym roku mają bilans 1:2.



Link źródłowy