Strona główna Sporty Portugalia 2:1 Szkocja: „Cristiano Ronaldo wścieka się, by przyćmić bohaterstwo Scotta McTominaya”

Portugalia 2:1 Szkocja: „Cristiano Ronaldo wścieka się, by przyćmić bohaterstwo Scotta McTominaya”

28
0


Szkocja stała się 48. drużyną międzynarodową, która cierpiała u stóp Ronaldo, co nie było zaskoczeniem.

Jednak w związku z tym meczem i porażką Polski nadal istnieją obszary budzące największe obawy drużyny Steve’a Clarke’a. Pięć straconych bramek, co daje w sumie 33 bramki w ostatnich 14 meczach.

W pięciu z ostatnich sześciu meczów tracili gole po 85. minucie. Jest to obecnie jedno zwycięstwo na 14 meczów i brak zwycięstwa w rywalizacji w zeszłym roku.

W meczu przeciwko czołowej drużynie Szkocja nie jest w stanie powstrzymać fali bramek. I do tego spóźnieni.

„Powtórzyłem moim zawodnikom, że musimy zrozumieć, w jakiej części cyklu się znajdujemy i co staramy się zbudować” – powiedział później główny trener Clarke.

„Próbujemy się ponownie dostosować po lecie. Możemy przegrać te mecze, aby zbudować drużynę i upewnić się, że ostatecznym celem, jak zawsze, będzie zakwalifikowanie się do turnieju”.

Sugeruje to, że Clarke próbuje na nowo skalibrować grę swojej drużyny po rozczarowującym sezonie na Euro 2024, podczas którego ledwo oddał strzał.

Zmiana z piątki obrońców na ustawienie 4-2-3-1 pokazała lepszy przebłysk jakości ataku, a Szkocja miała dobry okres po stracie wyrównującego gola na rzecz Bruno Fernandesa.

Wprowadzenie na ten obóz Ryana Gaulda, Bena Doaka i Tommy’ego Conwaya również wskazuje na inne podejście w przygotowaniach do przyszłorocznych kwalifikacji do Pucharu Świata.

Clarke to określił jako ewolucję, a nie rewolucję. Dotychczasowe dowody wskazują, że jest mnóstwo pracy do wykonania, a czas na jej wykonanie jest ograniczony, a przeciwnicy najwyższej jakości, z którymi trzeba się zmierzyć.



Link źródłowy