Nielegalne użycie materiałów pirotechnicznych podczas niedzielnego finału Premier Sports Cup zostanie dodane do zarzutów SPFL postawionych już przeciwko Celticowi i Rangersom.
Na początku tego miesiąca organ zarządzający ogłosił, że podejmuje działania po podobnych występach w półfinałach konkursu, przy czym cytowano także Motherwell.
Klubom grożą potencjalne kary, a na początku przyszłego roku staną przed niezależnym panelem.
„Irytujące pokazy, które miały miejsce przed i w trakcie niedzielnego meczu, były całkowicie nie do przyjęcia i ponownie doprowadziły do opóźnienia rozpoczęcia meczu” – czytamy w oświadczeniu SPFL.
„SPFL będzie współpracować ze szkocką policją w związku z dochodzeniem w sprawie tego nielegalnego zachowania, a zdarzenia te będą również uwzględniane w ramach trwającego dochodzenia dyscyplinarnego prowadzonego przez SPFL w obu klubach w związku z użyciem materiałów pirotechnicznych”.
Konkretne prawo zabraniające używania materiałów pirotechnicznych na stadionach w Szkocji zostało wprowadzone w 2023 roku. Przed finałem menadżerowie Old Firm Brendan Rodgers i Philippe Clement potępili ich użycie.
Celtic podniósł puchar po rzutach karnych, a po dogrywce rywale z Glasgow ustalili wynik 3:3.
Niektórzy kibice wyszli na tory stadionu narodowego, aby świętować, a SPFL dodaje, że zapozna się z raportem delegata meczowego, aby wziąć pod uwagę „niedopuszczalne wtargnięcie kibiców”.
Zasady ligi stanowią, że każdy klub, „o ile jest to rozsądnie wykonalne”, musi dopilnować, aby kibice nie angażowali się w „niedopuszczalne zachowanie”; aby zidentyfikowali kibiców, którzy dopuszczają się takiego zachowania na meczu; oraz zastosować „proporcjonalne środki dyscyplinarne” wobec takich kibiców.