Nowy trener reprezentacji USA Mauricio Pochettino postawił sobie za cel zdobycie Pucharu Świata i twierdzi, że powinna inspirować się reprezentacją tego kraju kobiet i „najlepszą trenerką na świecie” Emmą Hayes.
Były szef Tottenhamu i Chelsea był nazwał menadżera we wtorek męskiej drużyny.
Stany Zjednoczone ostatni raz dotarły do ćwierćfinału Pucharu Świata w 2002 roku, ale nigdy nie wygrały turnieju.
Ponieważ Stany Zjednoczone są współgospodarzami Mistrzostw Świata w 2026 r. wraz z Kanadą i Meksykiem, Pochettino uważa, że będzie to turniej, w którym jego gracze powinni mieć pewność, że mogą wygrać.
„Musimy wierzyć w wielkie rzeczy, które możemy wygrać, nie tylko w meczu, ale w Pucharze Świata” – powiedział.
„Jeśli tego nie zrobimy, podróż będzie trudna. Musimy myśleć odważnie. Tylko w ten sposób możesz wykorzystać swój talent w służbie zespołu. To ogromne wyzwanie”.
Reprezentacja USA kobiet wygrała dwie ostatnie edycje Pucharu Świata i niedawno mianowany Hayes na stanowisko menedżera.
47-latka objęła to stanowisko po niezwykle udanym okresie w Chelsea, gdzie od 2015 roku siedmiokrotnie wygrywała Superligę Kobiet.
W zeszłym miesiącu Hayes poprowadził USA do złotego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Pochettino grał w Chelsea w tym samym czasie co Hayes w sezonie 2023–24 i bardzo wysoko wypowiadał się o jej umiejętnościach trenerskich.
„W Emmie mamy najlepszego trenera na świecie” – dodał.
„Drużyna kobiet wygrała wszystko. Musimy im dorównać. Muszą być dla nas inspiracją nie tylko pod względem wyników, ale także sposobu, w jaki tworzą filozofię obrony kraju, herbu i kultury.
„Chcemy stworzyć coś wyjątkowego”.