„Ludzie nie rozumieją poświęcenia – wyborów, których trzeba dokonać tylko po to, by zdobyć złoto olimpijskie” – powiedział w kwietniu BBC.
Mówił już wcześniej o tym, jak narodziny jego syna, Jerzego, zaburzyły „płynność” jego uporządkowanego życia.
W tym tygodniu kręcony George był na arenie podczas każdego wyścigu Peaty’ego, a kiedy Peaty wziął go w ramiona po ceremonii wręczenia medali, łzy znów powróciły.
„Nie mogę każdego dnia bez przerwy dążyć do celu bez jakiegoś poświęcenia, a to poświęcenie może nastąpić na różne sposoby – w postaci czasu, energii, relacji” – powiedział.
„Każdy, kto ma dzieci, wie, że kochasz je przez całe życie. Są takie momenty, w których musisz się wykazać i myślę, że dzisiaj wieczorem się sprawdziłem.
Do tego czasu łzy rozlały się od basenu po studio telewizyjne – Rebecca Adlington, jego była mentorka, która również wyrosła z dziecka z Midlands na mistrzynię olimpijską, próbowała znaleźć słowa.
„Widać było, że był naprawdę szczęśliwy” – powiedział dwukrotny mistrz freestyle’u z 2008 roku. „Widziałeś, że były to łzy szczęścia.
„Po prostu współczuję mu, ponieważ jako sportowiec wiesz, przez co przeszedł”.
Ale tak naprawdę niewielu z nas to robi.
Godziny wczesnych poranków, brutalne godziny na siłowni, czas z dala od rodziny.
Kiedy młody George pociągnął nosem, Peaty zdystansował się, co świadczy o jego zaangażowaniu w sport.
A potem następuje trudy 10 lat ścigania – człowieka, który w pewnym momencie ustanowił 20 najszybszych czasów na 100 m stylem klasycznym w historii, w okresie dominacji rzadko spotykanym przez jakąkolwiek osobę lub drużynę sportową.
Kiedy jesienią ubiegłego roku rozpoczął się jego powrót do gry, Peaty wraz z trenerem Melem Marshallem, który pracuje z nim od najmłodszych lat, szukał nowych sposobów na treningi, które pozwoliłyby mu zachować świeżość na co dzień.
„Po prostu niewiarygodnie trudno jest wygrać raz za razem i próbować znaleźć nowe sposoby, aby to zrobić”.
Nie bez powodu nazywają Phelpsa największym w historii.
Peaty nie zdradził zbyt wiele, gdy zapytano go, co będzie dalej, gdy opadnie kurz. Po igrzyskach olimpijskich Marshall ma przenieść się z Loughborough do Australii, co budzi wątpliwości co do przyszłości Peaty’ego w sporcie.
W Paryżu nadal będzie można rywalizować w jednej, a może dwóch sztafetach.
Złoto w obu przypadkach zapewniłoby mu czwarte miejsce na brytyjskiej liście wszechczasów obok Mo Faraha, Matthew Pinsenta i Bena Ainsliego.
Ci trzej, a także ci z przodu – Jason Kenny na siedmiu, Chris Hoy na sześciu, Bradley Wiggins, Laura Kenny i Steve Redgrave na pięciu – wszyscy są rycerzami lub damami.
Peaty dał wszystko sportowi, który tym razem nie zapewnił bajki.
Ale kiedy trzymał syna blisko medalu olimpijskiego, od którego mógł z łatwością odejść, owinął mu się wokół szyi, nadrzędnym uczuciem było, że to więcej niż wystarczy.