Strona główna zdrowie Pionierskie badanie stomatologiczne może ujawnić ryzyko raka i demencji – ale czy...

Pionierskie badanie stomatologiczne może ujawnić ryzyko raka i demencji – ale czy za 350 funtów zdecydowałbyś się na to badanie?

7
0


Pionierski test może wykorzystać małą próbkę śliny do określenia ryzyka chorób serca, raka i demencji.

Analizując rodzaje bakterii w jamie ustnej – zwanej mikrobiomem jamy ustnej – eksperci uważają, że mogą zidentyfikować ryzykowne patogeny, które powodują długotrwałe problemy zdrowotne w całym organizmie.

Twórcy wartego 350 funtów testu o nazwie ORALIS 1 twierdzą, że jeśli zostanie szerzej przyjęty przez NHS, może zrewolucjonizować opiekę zdrowotną i przewidują, że zwykła wizyta u dentysty może pewnego dnia dostarczyć zmieniających życie informacji na temat ogólnego stanu zdrowia .

Pytanie tylko, czy chciałbyś to wiedzieć? Dla mnie odpowiedź brzmiała: tak. Ponieważ chociaż zły mikrobiom jamy ustnej może zwiększać ryzyko dla zdrowia, jego poprawa i zmniejszenie ryzyka jest dość proste, jeśli zostanie wcześnie wykryty.

Kiedy jednak zaproponowano mi możliwość wykonania testu ORALIS 1, miałem pewne obawy. Bo – trochę wstyd się przyznać – przez ostatnie sześć lat nie byłam ani razu u dentysty.

Może to zabrzmieć zaskakująco lub nonszalancko. Nawet trochę… hm, niehigieniczne. Jednakże nie jestem sam.

Według Fundacji Zdrowia Jamy Ustnej prawie 40 procent dorosłych nie chodzi regularnie do dentysty. Bez wątpienia jest to częściowo spowodowane całkowitym niedoborem wizyt dentystycznych w ramach NHS – najnowsze dane pokazują, że krajowa lista oczekujących liczy 10 milionów osób.

Koszt to kolejny czynnik – wizyty u dentysty mogą zaczynać się od około 26 funtów, ale wizyta u higienistki kosztuje prawie 100 funtów.

Luke Chafer (na zdjęciu) wypróbował ORALIS 1. Zestaw twierdzi, że może zrewolucjonizować opiekę zdrowotną i przewidują, że zwykła wizyta u dentysty może pewnego dnia dostarczyć zmieniających życie informacji na temat ogólnego stanu zdrowia

Luke Chafer (na zdjęciu) wypróbował ORALIS 1. Zestaw twierdzi, że może zrewolucjonizować opiekę zdrowotną i przewidują, że zwykła wizyta u dentysty może pewnego dnia dostarczyć zmieniających życie informacji na temat ogólnego stanu zdrowia

Według Fundacji Zdrowia Jamy Ustnej prawie 40 procent dorosłych nie chodzi regularnie do dentysty (zdjęcie stockowe)

Według Fundacji Zdrowia Jamy Ustnej prawie 40 procent dorosłych nie chodzi regularnie do dentysty (zdjęcie stockowe)

Co zaskakujące, jedna osoba na 20 nigdy w dorosłym życiu nie była u dentysty. Ani razu. Mając 23 lata, byłem jednym z nich.

Ale ile szkód mogłem wyrządzić w tak młodym wieku? Okazuje się, że całkiem sporo.

„Badania powiązały problemy z mikrobiomem jamy ustnej z innymi poważnymi schorzeniami występującymi w innych częściach ciała” – wyjaśnia dr Gary Moran, profesor higieny jamy ustnej w Trinity College w Dublinie i jeden z twórców testu, który twierdzi, że stwarza to ryzyko dla takich czynników jak serce zdrowie może kumulować się nawet od dzieciństwa.

Naukowcy uważają, że brak równowagi w mikrobiomie jamy ustnej może powodować przemieszczanie się bakterii do innych części ciała, uwalniając niszczycielskie enzymy, które mogą zmniejszać zdolność rozszerzania się naczyń krwionośnych i powodować wzrost ciśnienia krwi.

Jedno z niedawnych badań finansowanych przez British Heart Foundation wykazało, że u osób cierpiących na choroby dziąseł ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 jest o 69% wyższe – problem z kontrolą poziomu cukru we krwi, który dramatycznie zwiększa ryzyko zawału serca i udaru mózgu.

I chociaż nie wszystkie bakterie w jamie ustnej są szkodliwe – w rzeczywistości 80% bakterii jest niezbędnych do utrzymania zdrowej jamy ustnej – badania powiązały szczególnie wysoki poziom niektórych szczepów z reumatoidalnym zapaleniem stawów, chorobą Alzheimera, a nawet rakiem okrężnicy.

Możesz więc sobie wyobrazić moje przerażenie, gdy wyniki badania ORALIS 1 poinformowały mnie, że liczba robaków zamieszkujących obecnie moje usta jest niepokojąco wysoka.

Wśród paskudnych okazów pokrywających moje zęby znajdowały się dwa szczepy bakterii powiązane z niektórymi z najbardziej przerażających chorób.

Naukowcy uważają, że brak równowagi w mikrobiomie jamy ustnej może powodować przemieszczanie się bakterii do innych części ciała, uwalniając niszczycielskie enzymy, które mogą zmniejszać zdolność naczyń krwionośnych do rozszerzania się i powodować wzrost ciśnienia krwi (zdjęcie stockowe)

Naukowcy uważają, że brak równowagi w mikrobiomie jamy ustnej może powodować przemieszczanie się bakterii do innych części ciała, uwalniając niszczycielskie enzymy, które mogą zmniejszać zdolność naczyń krwionośnych do rozszerzania się i powodować wzrost ciśnienia krwi (zdjęcie stockowe)

Jeden z nich – treponema denticola – jest silnie powiązany z chorobami dziąseł, które są główną przyczyną utraty zębów.

Drugi – Fusobacterium jądro – jest jeszcze bardziej niepokojący.

Sprzyja to stanom zapalnym związanym z wystąpieniem chorób dziąseł. Poza tym, według badania przeprowadzonego w 2022 r., szczególnie wysoki poziom tego szczepu często pojawia się w ślinie pacjentów z rakiem jelita grubego.

Miałem ponad 2500 razy więcej niż uważano za normalną.

„Oprócz związku z rakiem, istnieje wiele badań wykazujących powiązanie Fusobacterium fusionum z niepłodnością i chorobami układu krążenia” – mówi mi dr Victoria Sampson, dentystka z The Health Society w Londynie.

„Ale dobrą rzeczą jest to, że możemy się tego stosunkowo łatwo pozbyć”.

Rada jest prosta – kup nową szczoteczkę do zębów, codziennie nitkuj ​​zęby, codziennie pij filiżankę zielonej herbaty – zawiera ona związki przeciwzapalne – i oczywiście umawiaj się na częstsze wizyty w celu higienizacji jamy ustnej.

„Te wyniki pokazują, że Twoja higiena jamy ustnej nie jest idealna” – upomina mnie dr Moran. „Gdybyś nie podjął działań, w ciągu zaledwie kilku dekad byłbybyś narażony na ogromne ryzyko wystąpienia całej gamy chorób”.

Treponema denticola – jest silnie powiązana z chorobami dziąseł, które są główną przyczyną utraty zębów przez ludzi (Zdjęcie stockowe)

Treponema denticola – jest silnie powiązana z chorobami dziąseł, które są główną przyczyną utraty zębów przez ludzi (Zdjęcie stockowe)

Dodaje, że ci, którzy mają zwiększone ryzyko genetyczne chorób serca, raka lub innych problemów ze względu na pochodzenie rodzinne, mogą zauważyć problemy jeszcze wcześniej. Na szczęście nie.

Eksperci mają nadzieję, że test ORALIS 1 w połączeniu z większą liczbą badań nad funkcjonowaniem mikrobiomu jamy ustnej może pomóc zmienić podejście Wielkiej Brytanii do stomatologii.

„W tej chwili nadal nie znamy związku przyczynowo-skutkowego, ale wiemy, że bakterie w jamie ustnej mogą mieć długotrwały wpływ na zdrowie” – mówi dr Moran.

Dane z ostatniego badania wykazały, że jedynie 3 procent Brytyjczyków, którzy próbowali zapisać się na wizytę u dentysty w ramach NHS, udało się ją umówić w ciągu ostatnich dwóch lat.

„Wiemy, że ludzie mają trudności z umówieniem się na wizytę, więc gdybyśmy mogli wdrożyć to za dziesięć lub 20 lat we wszystkich przypadkach, dałoby nam to naprawdę dobry wgląd w stan zdrowia pacjenta, zanim pojawią się problemy” – dodaje dr Sampson .

Po badaniu zapisałam się na wizytę do higienistki. Oprócz lekkiego zapalenia dziąseł nie mam żadnych innych poważnych problemów. Powiedziała mi, że muszę wrócić za trzy miesiące i absolutnie to planuję.



Link źródłowy