Twierdzono, że hospicja otrzymują zwrot pieniędzy odebranych im w wyniku nalotu Partii Pracy na ubezpieczenie społeczne, przepakowanego w nowe, zaskakujące fundusze.
Wczoraj rząd oznajmił, że hospicja dla dorosłych i dzieci otrzymają 100 milionów funtów na pomoc w zapewnieniu opieki u schyłku życia w ramach „największej inwestycji od pokolenia”.
Konserwatyści oskarżyli jednak ministrów o przyjęcie milionów funtów od hospicjów i organizacji charytatywnych zajmujących się opieką paliatywną w ramach jesiennego budżetu, po czym poprosili ich, aby byli „wdzięczni” za odzyskanie części pieniędzy.
Minister zdrowia cieni, dr Caroline Johnson, skrytykowała Partię Pracy za „śmiałość”, by wysunąć takie twierdzenie, dodając: „To socjalizm w najlepszym wydaniu”.
Były minister zdrowia torysów Neil O’Brien, który w swoim październikowym oświadczeniu określił kanclerz Rachel Reeves jako „Grincha, który ukradł Boże Narodzenie”, gdy w swoim październikowym oświadczeniu podwyższył składki na ubezpieczenie społeczne płacone przez pracodawców, wezwał wczoraj organizacje charytatywne i grupy wolontariackie do zwolnienia z podwyżki.
Organizacje hospicyjne już wcześniej stwierdziły, że bez takiego zwolnienia staną w obliczu dalszych obciążeń finansowych.
Choć Hospicjum UK stwierdziło, że najnowsze finansowanie będzie „z ogromnym zadowoleniem”, organizacja charytatywna Marie Curie zajmująca się leczeniem osób u schyłku życia ostrzegła, że jednorazowa inwestycja nie wystarczy, aby wprowadzić potrzebne ulepszenia.
Przemawiając w Izbie Gmin przed przerwą parlamentu z okazji Bożego Narodzenia, minister zdrowia Karin Smyth była wielokrotnie pytana, czy fundusze w wysokości 100 milionów funtów pokryją koszty podwyżki kart NIC, ale odmówiła bezpośredniej odpowiedzi.
Rząd pod przewodnictwem Keira Starmera (na zdjęciu) powiedział wczoraj, że hospicja dla dorosłych i dzieci otrzymają 100 milionów funtów na pomoc w zapewnieniu opieki u schyłku życia w ramach „największej inwestycji od pokolenia”
Hospicja otrzymują zwrot pieniędzy odebranych im w wyniku nalotu Partii Pracy na ubezpieczenie społeczne, przepakowanych w nowe, zaskakujące fundusze, twierdzi (zdjęcie pliku)
Konserwatywny poseł Sir Bernard Jenkin powiedział, że hospicjum obsługujące jego okręg wyborczy w Harwich i North Essex szacuje, że zmiany w ubezpieczeniu społecznym będą ich kosztować 300 000 funtów w ciągu całego roku i pyta: „Czy minister może teraz zagwarantować, że rząd otrzyma rekompensatę od rządu w pełny?’
Pani Smyth odpowiedziała: „W nowym roku ogłosimy przydziały dla całego sektora i NHS w zwykły sposób”.
Torysowski poseł Martin Vickers powiedział, że jakiekolwiek zwiększenie funduszy dla hospicjów jest mile widziane, ale dodał: „To (oświadczenie o finansowaniu), bądźmy szczerzy, oznacza dawanie jedną ręką i branie drugą”.
Departament Zdrowia i Opieki Społecznej potwierdził również dalsze finansowanie w wysokości 26 milionów funtów na przyszły rok w ramach dotacji na Hospicjum Dziecięce.
W pisemnym oświadczeniu Sekretarz Zdrowia i Opieki Społecznej Wes Streeting stwierdził, że „właściwie” hospicja otrzymują wsparcie finansowe na świadczenie swoich usług, natomiast minister opieki Stephen Kinnock powiedział, że fundusze „pozwolą hospicjom na poprawę ich środowiska fizycznego i operacyjnego, umożliwiające im zapewnienie pacjentom możliwie najlepszej opieki”.
Toby Porter, dyrektor naczelny Hospice UK, powiedział: „Dzisiejsze ogłoszenie zostanie niezwykle przyjęte przez hospicja i osoby korzystające z ich usług.
„Hospicja nie tylko zapewniają niezbędną opiekę pacjentom i rodzinom, ale także zmniejszają presję na NHS.
Konserwatyści oskarżyli ministrów o zabranie w jesiennym budżecie milionów funtów od hospicjów i organizacji charytatywnych zajmujących się opieką paliatywną (obraz pliku)
„Finansowanie to umożliwi hospicjom dalsze zapewnianie co roku setkom tysięcy ludzi wysokiej jakości, pełnej współczucia opieki”.
Ralph Coulbeck, dyrektor naczelny hospicjum dziecięcego Haven House, powiedział, że „ulgę” odczuwa wiadomość, że stypendium dla dzieci zostanie utrzymane w przyszłym roku, i dodał, że „pomoże to we wsparciu niezbędnej opieki, jaką zapewniamy ciężko chorym dzieciom i rodzinom”.
Matthew Reed, dyrektor naczelny Marie Curie, opisał system opieki paliatywnej i opieki u schyłku życia jako znajdujący się w „kryzysie”, a dostęp do odpowiedniej opieki często zależy od tego, gdzie dana osoba mieszka.
Powiedział: „Marie Curie z radością przyjmuje dodatkowe inwestycje w sektorze opieki paliatywnej i oczekuje dalszych wyjaśnień na temat sposobu wykorzystania tych funduszy, aby zapewnić lepszą opiekę wszystkim umierającym, którzy jej potrzebują.
„Jednak ograniczona i jednorazowa inwestycja nie sprosta powtarzającym się presjom kosztowym i bieżącym potrzebom sektora – w tym długoterminowym konsekwencjom dodatkowych składek na ubezpieczenie społeczne, ciągłej presji wynikającej z rosnących kosztów wynagrodzeń, oraz wzrost liczby zgonów w ciągu następnych 20 lat”.