Strona główna Polityka „Odzyskać Stany”: skrajnie prawicowi szeryfowie gotowi zakłócić wybory

„Odzyskać Stany”: skrajnie prawicowi szeryfowie gotowi zakłócić wybory

25
0


Kiedy WIRED zapytał Macka, ilu szeryfów jest obecnie członkami CSPOA, odpowiedział, że 300 szeryfów można określić jako „naprawdę solidnych”. Nie chciał ujawnić, ilu opłacających członków ma grupa.

Chociaż Mack i CSPOA stanowią najbardziej znaczącą część ruchu szeryfów konstytucyjnych, jest wielu innych szeryfów wyznających te same przekonania. Badanie z 2022 r prowadzonego w ramach Projektu Marshalla wykazało, że prawie 50 procent ankietowanych szeryfów zgodziło się z konstytucyjną mantrą szeryfa, że ​​„ich własna władza w ich okręgach zastępuje władzę stanową lub federalną”.

Wielu szeryfów wzbrania się także przed publicznym sprzymierzeniem się z Mackiem, do czego były szeryf chętnie przyznaje. A jednak Trumpworld, ruch zaprzeczania wyborom i niektórzy z najważniejszych wpływowych osobistości ze skrajnej prawicy starają się obecnie połączyć siły z szeryfami, aby wpłynąć na wynik wyborów w USA.

We wrześniu grupa zaprzeczająca wyborom True the Vote powiedziała swoim zwolennikom, że współpracuje z szeryfami w celu monitorowania skrzynek wrzutowych. Chociaż Mack powiedział WIRED, że nie rozmawiał z True the Vote na temat tego konkretnego planu, potwierdził, że CSPOA nadal aktywnie współpracuje z True the Vote, choć nie chciał powiedzieć, w jakim charakterze. Bushman również nie podał szczegółów ich współpracy, ale powiedział: „To coś więcej niż tylko wspieranie tego, co robią”.

W wielu rozmowach z Mackiem prowadzonych w ciągu ostatnich sześciu miesięcy wielokrotnie zapewniał on, że CSPOA opowiada się wyłącznie za działaniami pokojowymi w celu zwalczania rzekomego (i niepotwierdzonego) powszechnego oszustwa wyborczego, które jest obecnie siłą napędową grupy.

Ale Mack utrzymuje także głębokie powiązania ze Stewartem Rhodesem i Strażnikami Przysięgi i spotyka się publicznie z postaciami takimi jak Raiklin, który w sierpniu również zamieścił złowieszcza groźbę w serwisie X, odnosząc się do niedawnej próby zamachu na Trumpa: „W pojedynku każda strona ma jeden strzał . Spudłowali 36 dni temu. Teraz jest [our] zakręt.”

Na początku tego miesiąca FBI i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ostrzegły, że „skargi związane z wyborami” mogą motywować krajowych ekstremistów do angażowania się w przemoc wokół wyborów.

W niedawnej rozmowie telefonicznej ton Macka brzmiał bardziej przygnębiająco niż wrogo; przyznał, że był „sfrustrowany” faktem, że coraz więcej szeryfów nie odgrywa bardziej aktywnej roli w nadzorowaniu wyborów, co doprowadziło do wyborcy czuli się w przeszłości zastraszeni.

„Prezydent Biden i jego administracja zadali szeryfom tyle dodatkowej pracy, że naprawdę trudno jest ich skupić na wyborach” – mówi Mack. Każdy szeryf w tym kraju powinien sprawdzić bezpieczeństwo i integralność głosowania w swoim okręgu. Każdy z osobna.

Po pierwsze, Dar Leaf pozostaje skupiony. Przygotowując się do nadzorowania wyborów, jednocześnie kontynuując dochodzenie w sprawie ostatniego, ma jasny wzrok na temat źródła zagrożenia: imigrantów i Demokratów. Twierdzi, że Ameryka otrzymała „śmieci innych krajów” i w rezultacie musi działać.

„Każdy funkcjonariusz policji, który uważa, że ​​ta maszyna jest zła lub dzieje się z nią coś przestępczego” – mówi Leaf – „ma obowiązek ją przejąć”.



Link źródłowy