Umiejscowienie startu triathlonu nad Sekwaną uznano za historyczną, choć niezwykłą decyzję.
Krytycy mogą argumentować, że chodziło bardziej o estetykę, biorąc pod uwagę, że kąpiel w rzece jest zakazana od ponad 100 lat ze względu na wysoki poziom zanieczyszczenia i ryzyko chorób.
Jednak władze francuskie zainwestowały 1,4 miliarda euro (1,2 miliarda funtów), aby umożliwić pływanie w Sekwanie, co jest kluczowym dziedzictwem igrzysk.
Prace te obejmują budowę gigantycznego podziemnego basenu wielkości kilkunastu basenów olimpijskich, który będzie wychwytywał nadmiar wody deszczowej i zapobiegał przedostawaniu się ścieków do rzeki, renowację infrastruktury kanalizacyjnej i modernizację oczyszczalni ścieków.
Mimo to, jeszcze w czerwcu, poziom E. coli był 10-krotnie wyższy niż dopuszczalny poziom narzucony przez federacje sportowe.
Obecnie Francja pozostaje w tyle Średni wynik Unii Europejskiej, zewnętrzny zapewniających najwyższą jakość wody w kąpieliskach.
Brytyjska triatlonistka Vicky Holland, która zdobyła brąz na Igrzyskach w Rio w 2016 roku, powiedziała BBC Sport: „To ogromna sprawa nie tylko w naszym sporcie, ale także dla całego świata.
„Na świecie jest coraz mniej zbiorników wodnych, w których można pływać, i to wielka szkoda. To naprawdę podkreśla, że naprawdę musimy spróbować oczyścić te zbiorniki wodne. Wiem, że tutaj, w Paryżu, to jest coś próbowali to zrobić.
„Wydali ogromne pieniądze, próbując oczyścić Sekwanę i wykonali naprawdę dobrą robotę, po prostu nie oznacza to jeszcze standardu”.