Strona główna zdrowie Obawy zdrowotne związane z szybko rozprzestrzeniającą się chorobą powodującą paskudną wysypkę i...

Obawy zdrowotne związane z szybko rozprzestrzeniającą się chorobą powodującą paskudną wysypkę i poronienia

26
0


Urzędnicy ds. zdrowia ostrzegają, że w USA wzrasta liczba wysoce zaraźliwych chorób układu oddechowego powodujących wysypki, anemię i poronienia.

W tym tygodniu CDC podniosło alarm w związku ze wzrostem liczby przypadków parwowirusa B19, wirusa układu oddechowego przenoszonego z osoby na osobę poprzez oddychanie, kaszel lub kichanie.

Ostrzegli, że w ciągu zaledwie dwóch lat liczba przypadków wśród dzieci w wieku od pięciu do dziewięciu lat wzrosła o prawie dwie trzecie. Urzędnicy zauważyli również wzrost liczby infekcji u kobiet w ciąży.

Chociaż większość przypadków powoduje jedynie łagodne objawy, mianowicie jaskrawoczerwoną wysypkę na policzkach i ustępuje samoistnie, pacjentki w ciąży lub z obniżoną odpornością mogą być narażone na ryzyko poważnych powikłań, takich jak anemia, poronienie i urodzenie martwego dziecka.

Nie jest jasne, co stoi za tym wzrostem, ale ostrzeżenie CDC pojawia się po zgłoszeniu się władz europejskich niezwykle wysokie liczby parwowirusa B19 w 14 krajach w pierwszym kwartale roku.

Parwowirus B19 powoduje u dzieci charakterystyczną wysypkę w postaci „uderzenia w policzek”. Po wystąpieniu wysypki pacjenci nie są już zaraźliwi

Parwowirus B19 powoduje u dzieci charakterystyczną wysypkę w postaci „uderzenia w policzek”. Po wystąpieniu wysypki pacjenci nie są już zaraźliwi

Parwowirus B19 to wirus układu oddechowego, który rozprzestrzenia się najczęściej późną zimą, wiosną i wczesnym latem.

„Historycznie rzecz biorąc, osoby pracujące w szkołach i mające bliski kontakt z dziećmi (np. pracownicy placówek opieki dziennej i nauczyciele) są obarczeni wysokim ryzykiem zawodowym infekcji” – napisali we wtorek urzędnicy CDC. alarm zdrowotny.

Mniej więcej siedmiu na dziesięciu Amerykanów ma wykrywalne przeciwciała przed 40. rokiem życia, co wskazuje, że byli już wcześniej zakażeni.

Według danych CDC odsetek osób, które miały przeciwciała w wyniku niedawnej infekcji, wzrósł z trzech procent w latach 2022–2024 do 10 procent w czerwcu 2024 r.

Największy wzrost zaobserwowano wśród dzieci w wieku od pięciu do dziewięciu lat, który wzrósł z 15 procent w latach 2022–2024 do 40 procent w czerwcu.

U wielu pacjentów nigdy nie pojawiają się objawy, ale ci, którzy je odczuwają, zwykle zauważają łagodną gorączkę, bóle mięśni, kaszel, ból gardła i ogólne zmęczenie. W miarę upływu czasu u dzieci pojawia się charakterystyczna wysypka w postaci „uderzenia w policzek”, która może rozprzestrzenić się na inne części ciała.

„Dzieci i dorośli parwowirusem B19 nie zakażają już po pojawieniu się charakterystycznej wysypki na twarzy” – napisali urzędnicy CDC.

Większość pacjentów odpoczywa i pije, ale u niewielkiej grupy pacjentów w ciąży lub z obniżoną odpornością konsekwencje mogą być poważniejsze.

CDC ostrzegło, że jeśli kobieta w ciąży zostanie zarażona, wirus może przedostać się do płodu, co w około pięciu do 10 procentach przypadków może spowodować niedokrwistość płodu, poronienie lub urodzenie martwego dziecka. Powikłania te występują najczęściej w 9.–20. tygodniu ciąży.

Osoby z osłabionym układem odpornościowym, np. chorzy na raka, mogą być narażeni na ryzyko niedokrwistości aplastycznej – stanu, który pojawia się, gdy szpik kostny nie jest już w stanie wytwarzać wystarczającej ilości czerwonych krwinek przenoszących tlen. Nieleczona niedokrwistość aplastyczna może spowodować niekontrolowane krwawienie i śmierć.

CDC nie zasugerowała, co może być przyczyną wzrostu liczby przypadków parwowirusa B19, ale zaleciła ogólne środki ostrożności, takie jak mycie rąk, trzymanie się z daleka od osób chorych i noszenie maski w miejscach publicznych.



Link źródłowy