Strona główna zdrowie Nowy zakaz „stanu niani” dotyczący reklamowania śmieciowego jedzenia w Internecie i telewizji...

Nowy zakaz „stanu niani” dotyczący reklamowania śmieciowego jedzenia w Internecie i telewizji przed godziną 21:00 zmniejszy zaledwie DWIE kalorie dziennie z diety dzieci – czyli mniej niż jedną dziesiątą galaretki

16
0


Nowy zakaz reklamy śmieciowej żywności w telewizji i internecie zmniejszy dietę dzieci o zaledwie dwie kalorie dziennie – czyli mniej niż jedną dziesiątą galaretki.

Ministrowie wprowadzą dziś przepisy ograniczające reklamy, choć przyznają, że może to kosztować firmy 199 milionów funtów rocznie i mieć marginalny wpływ na dietę.

Celem tej polityki jest ograniczenie narażenia dzieci na żywność o dużej zawartości tłuszczu, cukru lub soli, taką jak ciasta, ciastka, dania gotowe i chipsy.

Zacznie obowiązywać od października przyszłego roku i będzie dotyczyć reklam w telewizji przed godziną 21:00 oraz przez cały czas w Internecie.

Firmom zostanie również zakazane promowanie śmieciowego jedzenia poza domem, na przykład na billboardach.

Z rządowej oceny skutków wynika, że ​​wprowadzone środki prawdopodobnie zmniejszą narażenie dzieci na takie reklamy zaledwie o 8,9 sekundy i zmniejszą ich codzienną dietę o 2,1 kalorii.

Ogólnie rzecz biorąc, Departament Zdrowia i Opieki Społecznej twierdzi, że mogłoby to zapobiec 20 000 przypadków otyłości u dzieci. Jednak w ocenie skutków wskazano, że rzeczywiste korzyści mogą być mniejsze, stwierdzając, że młodzi ludzie mogą uzupełnić deficyt kalorii, jedząc więcej, podczas gdy dorośli i reklamodawcy mogą stracić 659 milionów funtów w ciągu 25 lat.

Urzędnicy opublikują dziś także szczegółową listę żywności i napojów, które będą objęte zakazem.

Nowy zakaz reklamowania niezdrowej żywności w telewizji i Internecie zmniejszy dietę dzieci o zaledwie dwie kalorie dziennie, czyli mniej niż jedną dziesiątą galaretki

Nowy zakaz reklamy śmieciowej żywności w telewizji i Internecie zmniejszy dietę dzieci o zaledwie dwie kalorie dziennie – czyli mniej niż jedną dziesiątą galaretki

Sekretarz zdrowia Wes Streeting powiedział: „Otyłość pozbawia nasze dzieci najlepszego możliwego startu w życiu, naraża je na problemy zdrowotne na całe życie i kosztuje NHS miliardy. Rząd podejmuje już działania, aby położyć kres kierowaniu reklam śmieciowego jedzenia do dzieci, zarówno w telewizji, jak i w Internecie�

Sekretarz zdrowia Wes Streeting powiedział: „Otyłość pozbawia nasze dzieci najlepszego możliwego startu w życiu, naraża je na problemy zdrowotne na całe życie i kosztuje NHS miliardy”. Rząd podejmuje teraz działania, aby położyć kres kierowaniu reklam śmieciowego jedzenia do dzieci, zarówno w telewizji, jak i w Internecie”

Obejmuje gotowe napoje bezalkoholowe zawierające dodatek cukru; pikantne przekąski; Płatki śniadaniowe i kaszki; czekoladki i słodycze; lody, lizaki lodowe, mrożony jogurt i ciasta.

Reklamy słodkich ciastek i batonów na bazie orzechów, nasion lub płatków zbożowych również zostaną ograniczone, podobnie jak reklamy produktów porannych, w tym słodkich wypieków i słodzonych produktów chlebowych; desery i budynie; słodzony jogurt i serek serowy; pizze; gotowe produkty ziemniaczane; oraz dania gotowe i kanapki.

Sekretarz zdrowia Wes Streeting powiedział: „Otyłość pozbawia nasze dzieci najlepszego możliwego startu w życiu, naraża je na problemy zdrowotne na całe życie i kosztuje NHS miliardy”. Rząd podejmuje obecnie działania, aby położyć kres kierowaniu do dzieci reklam niezdrowej żywności, zarówno w telewizji, jak i w Internecie”.

Dane NHS wskazują na tendencję wzrostową otyłości u dzieci: prawie co dziesiąte dziecko w wieku recepcyjnym (9,2 procent) cierpi obecnie na otyłość, a co piąte dziecko w wieku pięciu lat (23,7 procent) cierpi na próchnicę zębów.

Profesor Sir Stephen Powis, krajowy dyrektor medyczny NHS, powiedział: „Zawsze mówiliśmy, że NHS może odegrać swoją rolę we wspieraniu osób otyłych w osiągnięciu zdrowszej wagi, ale musimy współpracować z resztą społeczeństwa, aby zapobiec przede wszystkim nadwaga. Dlatego z radością przyjmujemy proponowane przepisy i nie możemy się doczekać współpracy z rządem i partnerami, aby pomóc chronić dobre zdrowie przyszłych pokoleń”.

Uważa się, że u dzieci z otyłością jest większe ryzyko życia z tą chorobą w wieku dorosłym i znacznie większe ryzyko wystąpienia chorób ograniczających życie.

Według ekspertów ds. zdrowia otyłość jest drugą co do częstości przyczyną raka, której można zapobiegać, kosztuje brytyjską służbę zdrowia ponad 11 miliardów funtów rocznie i jest główną przyczyną złego stanu zdrowia, który uniemożliwia ludziom pełne uczestnictwo w pracy.

Reklamy słodkich ciastek i batonów na bazie orzechów, nasion lub płatków zbożowych również zostaną ograniczone (zdjęcie stockowe)

Reklamy słodkich ciastek i batonów na bazie orzechów, nasion lub płatków zbożowych również zostaną ograniczone (zdjęcie stockowe)

Uważa się, że u dzieci z otyłością jest większe ryzyko życia z tą chorobą w wieku dorosłym i znacznie większe ryzyko wystąpienia chorób ograniczających życie. Zakaz reklam ma na celu ograniczenie narażenia dzieci na żywność o dużej zawartości tłuszczu, cukru lub soli (obraz pliku)

Uważa się, że u dzieci z otyłością jest większe ryzyko życia z tą chorobą w wieku dorosłym i znacznie większe ryzyko wystąpienia chorób ograniczających życie. Zakaz reklam ma na celu ograniczenie narażenia dzieci na żywność o dużej zawartości tłuszczu, cukru lub soli (obraz pliku)

Chris Snowdon, kierownik działu ekonomii stylu życia w Instytucie Spraw Ekonomicznych, powiedział: „Zakaz reklamy żywności nie ma precedensu na świecie, więc Wielka Brytania znajduje się na niezbadanym terytorium, ale przewiduję, że nie doprowadzi to do ograniczenia otyłości. Każda inna polityka przeciwdziałania otyłości zawiodła, łącznie z podatkiem od cukru i obowiązkowym oznaczaniem kalorii, i nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej.

„To zła wiadomość dla nadawców, platform internetowych i wszystkich, którzy z nich korzystają. Jeżeli za pięć lat wskaźniki otyłości nie spadną, zakaz należy uchylić, a grupom nacisku, które na to nalegały, należy zadać poważne pytania.

Rzecznik Stowarzyszenia Reklamy powiedział: „Z własnej oceny skutków przeprowadzonej przez rząd jasno wynika, że ​​wpływ tej polityki na dzienną redukcję kalorii w przypadku przeciętnego dziecka będzie w najlepszym wypadku minimalny, a jednocześnie będzie potencjalnie kosztować brytyjski sektor reklamowy miliony funtów, wywierając wpływ na brytyjski przemysł kreatywny i szerszy wzrost gospodarczy.

„Wzywamy rząd do wdrożenia holistycznej polityki, która w udowodniony sposób eliminuje prawdziwe przyczyny otyłości, takie jak deprywacja społeczno-ekonomiczna, a kampanie na rzecz zdrowia publicznego mogą odegrać ważną rolę”.



Link źródłowy