Wybuchł konflikt między lekarzami a organizacją charytatywną Prostate Cancer UK w związku z internetowym testem ryzyka raka.
Lekarze twierdzą, że test niepokoi mężczyzn, którzy następnie zasypują gabinety rodzinne prośbami o niepotrzebne wizyty.
Test, który zadaje pytania dotyczące wieku, historii rodziny i rasy, informuje każdego mężczyznę w wieku powyżej 50 lat, że jest on w grupie „większego ryzyka” raka prostaty, niezależnie od innych zmiennych.
Rak prostaty dotyka głównie starszych mężczyzn, ale tylko u jednego na 54 osoby w wieku od 50 do 59 lat zostanie on zdiagnozowany. Wskaźnik ten wzrasta do jednego na 19 w przypadku mężczyzn w wieku 60–69 lat i jednego na 11 w przypadku mężczyzn w wieku 70 lat i starszych.
Rak, który co roku zabija ponad 10 000 mężczyzn, występuje częściej u mężczyzn rasy czarnej oraz u osób, u których w rodzinie występowała ta choroba.
Wybuchł spór między lekarzami a organizacją charytatywną Prostate Cancer UK (na zdjęciu strona internetowa) w związku z jej internetowym testem ryzyka raka
Lekarze twierdzą, że test – który zadaje pytania dotyczące wieku, historii rodziny i rasy – powoduje niepokój u mężczyzn, którzy następnie zasypują gabinety rodzinne prośbami o niepotrzebne wizyty (zdjęcie powyżej)
Specjalista ds. zdrowia publicznego, dr Ash Paul, nazwał narzędzie oceny ryzyka dostępne na stronie internetowej Prostate Cancer UK „jednym z największych oszustw mających obecnie miejsce w mieście”.
Dodał: „Ponad dwa miliony pacjentów skorzystało już z narzędzia sprawdzającego ryzyko – zgadnij, ilu z nich obecnie zatyka gabinety lekarskie? Moim zdaniem jest to nieetyczne i niewłaściwe”.
Prostate Cancer UK, jedna z największych organizacji charytatywnych zajmujących się rakiem w kraju, twierdzi, że jej internetowy test może określić mężczyzn, czy są zagrożeni chorobą „w 30 sekund”, za pomocą „trzech krótkich pytań”.
Jednak gazeta ta odkryła, że test stawia białego 50-letniego mężczyznę, u którego w najbliższej rodzinie nie występowały przypadki tej choroby, w tej samej kategorii ryzyka, co czarnego 74-latka, którego brat lub ojciec chorowali na raka prostaty.
Obaj mężczyźni otrzymaliby tę samą radę – aby udali się do swojego lekarza rodzinnego. Jedyna różnica polega na tym, że pacjentowi z grupy większego ryzyka „zdecydowanie zaleca się” zwrócenie się o pomoc.
Amy Rylance z Prostate Cancer UK stwierdziła, że narzędzie do sprawdzania ryzyka „przedstawia ludziom wyważone fakty”, „wspierając każdego mężczyznę w dokonaniu świadomego wyboru co do tego, czy poddanie się badaniu jest dla niego odpowiednie.
„Informacje, które mężczyzna znajdzie w narzędziu do sprawdzania ryzyka, odzwierciedlają oficjalne wytyczne rządu i NHS”.