Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Bostońskim pokazuje, że wysiłek, jaki starsi mężczyźni wkładają w radzenie sobie ze stresorami, ma większe znaczenie dla ich długowieczności niż stosowane strategie, co sugeruje potrzebę zwiększonego wsparcia w miarę starzenia się.
Radzenie sobie odnosi się do strategii poznawczych i behawioralnych stosowanych w celu radzenia sobie ze stresorami, które jednostki postrzegają jako przekraczające ich możliwości i zasoby, aby skutecznie reagować. Chociaż wcześniejsze badania powiązały cechy stresorów, takie jak charakter zdarzenia i czas jego trwania, ze zwiększonym ryzykiem śmiertelności, brakuje znaczących badań na dużą skalę oceniających długoterminowe skutki zdrowotne naszych mechanizmów radzenia sobie.
W nowym badaniu przeprowadzonym przez Chobanian & Avedisian School of Medicine na Uniwersytecie Bostońskim naukowcy ustalili, że u starszych mężczyzn ogólny wysiłek włożony w radzenie sobie był na ogół ważniejszy dla długowieczności niż konkretne stosowane strategie radzenia sobie lub stopień stresu, jaki uważali za problem. wkrótce po tym, jak to się stało.
„To, jak starsi mężczyźni zareagowali na stresory, miało większe znaczenie dla ich przetrwania niż to, co zrobili. Nasze ustalenia potwierdziły się nawet po uwzględnieniu indywidualnych różnic w zakresie demografii, stanu cywilnego, głównych warunków zdrowotnych i czynników stylu życia na początku badania” – powiedziała starsza autorka i korespondentka, dr Lewin Lee, psycholog kliniczny w National Center for Posttraumatic Stress Disorder w at VA Boston Healthcare System i profesor nadzwyczajny psychiatrii w tej szkole. „Badanie radzenia sobie ze stresem jest ważne, ponieważ jest to aspekt równania stres-zdrowie, nad którym mamy kontrolę, a mimo to jest bardzo często pomijany”.
Metodologia badania i obserwacje długoterminowe
Naukowcy obserwowali 743 mężczyzn objętych badaniem Veterans Affairs Normative Aging Study. W latach 1993–2002 każdy mężczyzna przeprowadził ocenę stresu i radzenia sobie, która obejmowała wymienienie najbardziej stresującej rzeczy, która przydarzyła mu się w ciągu ostatniego miesiąca, ocenę, jak stresujący był dla niego problem i wskazanie, w jakim stopniu stosował określone strategie radzenia sobie z nim. problem. Następnie badacze przeanalizowali dane, sprawdzając, w jakim stopniu stresowość ich problemów, konkretne rodzaje strategii radzenia sobie, jakie stosowali, oraz ogólny wysiłek włożony w radzenie sobie miały związek z ryzykiem śmierci w ciągu 27 lat.
Według naukowców wcześniejsze badania dotyczące starzenia się psychicznego pokazują, że ludzie zdobywają ogromną wiedzę w zakresie radzenia sobie ze stresorami przez całe życie. Do osiągnięcia późniejszego wieku ludzie są w stanie zastosować mniej strategii radzenia sobie niż młodsi dorośli, osiągając przy tym ten sam poziom sukcesu w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami. „Nasze ustalenia sugerują, że jeśli starsza osoba dorosła odejdzie od tego wzorca, zużywając dużo energii na radzenie sobie ze stresorami, może to oznaczać, że zmaga się z problemem i nie ma tego, czego potrzebuje, aby uporać się z problemem” – stwierdziła pierwsza autorka dr Victoria Marino, stażysta podoktorski w tej szkole. „Te odkrycia nakazują nam zwrócić większą uwagę na to, jak proces starzenia się może stanowić wyzwanie dla poszczególnych osób oraz na oznaki, że osoby starsze mogą potrzebować zasobów, aby zachować zdrowie, poczucie niezależności i dobre samopoczucie” – dodał Lee.
Odniesienie: „The Costs of Coping: Long-Term Mortality Risk in Aging Men” autorstwa Victorii R. Marino, Claudii Trudel-Fitzgerald, Carolyn M. Aldwin, Avron Spiro i Lewiny O Lee, 19 marca 2024 r., Czasopisma Gerontologii: Seria B.
DOI: 10.1093/geronb/gbae011