Strona główna nauka/tech Nowe badania sugerują, że zbliżamy się do granicy średniej długości życia człowieka

Nowe badania sugerują, że zbliżamy się do granicy średniej długości życia człowieka

9
0


Siła długowieczności metabolizmu ludzkiego ciała
Oczekiwana długość życia znacznie wzrosła w XIX i XX wieku, ale od 1990 r. uległa spowolnieniu, ponieważ nowe badania sugerują, że ludzkość może zbliżać się do biologicznej granicy długości życia. Chociaż postęp medycyny trwa, obecnie zapewnia on mniejszy wzrost długowieczności, przesuwając nacisk na wydłużanie lat życia w zdrowiu, a nie tylko na długość życia. Źródło: SciTechDaily.com

Wzrost średniej długości życia uległ spowolnieniu od 1990 r., przy średnim wzroście w populacjach najdłużej żyjących wynoszącym zaledwie 6,5 roku, co sugeruje możliwą granicę biologiczną. Nowe badanie podkreśla przeniesienie uwagi z samego przedłużania życia na poprawę jego jakości poprzez postęp w nauce dotyczącej starzenia się.

Oczekiwana długość życia dramatycznie wzrosła w XIX i XX wieku, napędzana zdrowszą dietą, postępem medycyny i licznymi innymi poprawami jakości życia.

Jednak według nowego badania prowadzonego pod kierunkiem Uniwersytetu Illinois w Chicago, po niemal dwukrotnym wzroście w XX wieku, w ciągu ostatnich trzech dekad tempo tego wzrostu znacznie spadło.

Analiza wykazała, że ​​pomimo częstych przełomów w medycynie i zdrowiu publicznym, oczekiwana długość życia w chwili urodzenia w najdłużej żyjących populacjach świata wzrosła od 1990 r. zaledwie o sześć i pół roku. To tempo poprawy znacznie odbiega od oczekiwań niektórych naukowców, że średnia długość życia będzie rosła w tym stuleciu w przyspieszonym tempie i że większość ludzi urodzonych dzisiaj dożyje ponad 100 lat.

Granice długowieczności człowieka

The Starzenie się natury artykuł zatytułowany „Nieprawdopodobność radykalnego przedłużania życia u ludzi w XXI wieku” przedstawia nowe dowody na to, że ludzie zbliżają się do biologicznej granicy życia. Największy wzrost długowieczności nastąpił już dzięki skutecznym wysiłkom w walce z chorobami, powiedział główny autor S. Jay Olshansky z Szkoły Zdrowia Publicznego UIC. W związku z tym główną przeszkodą w dalszym rozwoju są szkodliwe skutki starzenia.

„Większość ludzi żyjących dzisiaj w starszym wieku żyje zgodnie z czasem stworzonym przez medycynę” – powiedział Olshansky, profesor epidemiologii i biostatystyki. „Ale te plastry medyczne skracają lata życia, mimo że pojawiają się w przyspieszonym tempie, co oznacza, że ​​udokumentowano, że okres szybkiego wzrostu średniej długości życia dobiegł już końca”.

Oznacza to również, że jeszcze większe wydłużenie średniej długości życia poprzez ograniczenie chorób może być szkodliwe, jeśli te dodatkowe lata nie będą latami w zdrowiu – dodał Olshansky. „Powinniśmy teraz skupić się na wysiłkach, które spowalniają starzenie się i wydłużają żywotność” – powiedział. Healthspan to stosunkowo nowy wskaźnik, który mierzy liczbę lat, przez które dana osoba jest zdrowa, a nie tylko żyje.

Analiza przeprowadzona wspólnie z badaczami z Uniwersytetu Hawajskiego, Harvardu i Uniwersytet Kalifornijskito najnowszy rozdział trwającej trzydzieści lat debaty na temat potencjalnych granic ludzkiej długowieczności.

W 1990 roku opublikował Olshansky papier w Nauka w którym argumentowano, że ludzkość zbliża się do maksymalnej średniej długości życia wynoszącej około 85 lat i że osiągnięto już najbardziej znaczące postępy. Inni przewidywali, że postęp w medycynie i zdrowiu publicznym przyspieszy 20ttendencje wzrostowe w kierunku XXI wieku.

Dowody potwierdzające spowolnienie

Trzydzieści cztery lata później dowody przedstawione w raporcie z 2024 r Starzenie się natury badanie potwierdza tezę, że wzrost średniej długości życia będzie nadal spadał, w miarę jak coraz więcej ludzi będzie narażonych na szkodliwe i niezmienne skutki starzenia się. W badaniu przeanalizowano dane z ośmiu najdłużej żyjących krajów, Hongkongu i Stanów Zjednoczonych, które są jednym z nielicznych krajów, które odnotowały spadek średniej długości życia w badanym okresie.

„Nasz wynik obala konwencjonalny pogląd, że naturalna cecha długowieczności jest dla nas gatunek jest gdzieś na horyzoncie przed nami – średnia długość życia przekracza tę, w której jesteśmy dzisiaj” – powiedział Olshansky. „Zamiast tego mamy to za sobą – gdzieś w przedziale od 30 do 60 lat. Udowodniliśmy, że współczesna medycyna zapewnia coraz mniejszą poprawę długowieczności, mimo że postęp medycyny następuje z zawrotną szybkością”.

Chociaż w tym stuleciu więcej osób może osiągnąć wiek 100 lat i więcej, przypadki te pozostaną wartościami odstającymi, które nie spowodują znacznego wydłużenia średniej długości życia, powiedział Olshansky.

Wniosek ten jest sprzeczny z produktami i branżami, takimi jak firmy ubezpieczeniowe i zarządzające majątkiem, które w coraz większym stopniu dokonują obliczeń w oparciu o założenia, że ​​większość ludzi dożyje 100 lat.

„To całkowicie zła rada, ponieważ tylko niewielki procent populacji będzie żył tak długo w tym stuleciu” – powiedział Olshansky.

Odkrycie nie wyklucza jednak, że medycyna i nauka mogą przynieść dalsze korzyści – dodał. Autorzy argumentują, że istnieje bardziej bezpośredni potencjał poprawy jakości życia w starszym wieku, zamiast jego wydłużania. Należy poczynić większe inwestycje w geronaukę – biologię starzenia, która może kryć w sobie nasiona kolejnej fali zdrowia i przedłużania życia.

„To szklany sufit, a nie ceglany mur” – powiedział Olshansky. „Jest wiele do zrobienia: ograniczenie czynników ryzyka, praca nad wyeliminowaniem dysproporcji i zachęcanie ludzi do przyjęcia zdrowszego stylu życia – a wszystko to może umożliwić ludziom dłuższe i zdrowsze życie. Możemy przebić się przez ten szklany sufit zdrowia i długowieczności dzięki wiedzy o geriatrii i wysiłkom mającym na celu spowolnienie skutków starzenia się”.

Odniesienie: „Nieprawdopodobność radykalnego przedłużenia życia u ludzi w XXI wieku” S. Jay Olshansky, Bradley J. Willcox, Lloyd Demetrius i Hiram Beltrán-Sánchez, 7 października 2024 r., Starzenie się natury.
DOI: 10.1038/s43587-024-00702-3

Badanie zostało sfinansowane przez Narodowy Instytut ds. Starzenia się, Narodowy Instytut Zdrowia Dziecka i Rozwoju Człowieka, Narodowy Instytut Ogólnych Nauk Medycznych oraz Amerykańską Federację Badań nad Agingiem.



Link źródłowy