Raport zamówiony przez niemieckie Ministerstwo Sportu i sporządzony przez naukowców z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie i Uniwersytetu w Munster – Przecieki z dopingu w Niemczech od 1950 r. do dziś – ukazywały się w różnych niemieckich gazetach.
Raport został mocno zredagowany ze względów prawnych i związanych z prywatnością, ale był wystarczająco jasny, stwierdzając, że doping jest powszechny po obu stronach podziału w okresie zimnej wojny i był kontynuowany po zjednoczeniu.
Doniesienia na temat dopingu w zachodnich Niemczech spadły jak bomba, a ich oddźwięk rozprzestrzenił się po całym świecie.
W raporcie zarzucano, że szokujące zwycięstwo Niemiec Zachodnich nad Węgrami w finale Pucharu Świata w 1954 r. – meczu często nazywanym „Cudem w Bernie” – było napędzane perwityną, dodającą energii metamfetaminą.
Lek był szczegółowo badany pod kątem właściwości dopingujących we Fryburgu w latach pięćdziesiątych XX wieku.
Pojawiły się także pytania dotyczące Mistrzostw Świata w Niemczech Zachodnich w 1966 r., w których dotarli do finału, ale przegrali z Anglią 4:2.
W raporcie ujawniono, że list od urzędnika FIFA Mihailo Andrejevica poinformował prezesa Niemieckiego Związku Lekkoatletycznego Maxa Danza, że u trzech zawodników niemieckiej drużyny narodowej wykryto „drobne ślady” efedryny – stymulatora centralnego układu nerwowego.
Nie podjęto żadnych działań, a niektórzy spekulują, że gracze mogli zażyć efedrynę jako lek na przeziębienie.
Raport dodaje, że do igrzysk olimpijskich w 1972 i 1976 r., odpowiednio w Monachium i Montrealu, zorganizowany doping był powszechny wśród elitarnych sportowców Niemiec Zachodnich.
Chociaż większość niemieckich federacji sportowych zgodziła się wziąć w nich udział i udostępnić dokumentację, jak wynika z raportu, zauważalne jest, że krajowe stowarzyszenie sportowe odmówiło przekazywania protokołów posiedzeń prezydenckich, podczas gdy „były prezes federacji nie chciał pozwolić dostępu do posiadanych przez siebie dokumentów związanych z dopingiem”.
W raporcie wskazano również, że Niemiecki Związek Piłki Nożnej zapewnił badaczom dostęp jedynie na ostatecznie niedopuszczalnych warunkach, podczas gdy służby bezpieczeństwa odmówiły dostępu do dokumentów dotyczących potencjalnego dopingu, pochodzących zarówno z Niemiec Zachodnich, jak i Wschodnich.
Ponad dziesięć lat później wstępny raport, nawet z redakcjami, jest dostępny wyłącznie w formie fizycznej kopii na żądanie skierowane do niemieckiego rządu.
Federalny Instytut Nauk o Sporcie (BISp) stwierdził, że 804-stronicowy raport wstępny „nie spełnia wymogów dobrej pracy naukowej pod względem formy i treści” i zażądał jego zmiany.
Późniejsza, 43-stronicowa wersja został udostępniony szerzej publicznie., zewnętrzny
Uniwersytet we Freibergu powiedział BBC Sport, że „jest zaangażowany w konsekwentne, bez zastrzeżeń i przejrzyste wyjaśnianie przeszłości związanej z medycyną sportową we Freiburgu” i opisał rezygnację Paoli i jej zespołu śledczych oraz niedostarczenie przez nich raportu końcowego w związku z je jako „bardzo godne ubolewania”.
Uniwersytet stworzył niektóre części tymczasowej pracy zespołu są dostępne w Internecie., zewnętrzny
Niemcy ogłosiły w lipcu, zewnętrzny że zamierza ubiegać się o organizację Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich w 2040 r. Jeśli wydarzenie się powiedzie, wydarzenie to będzie upamiętniać 50. rocznicę zjednoczenia.
Jednak podobnie jak przyszłość, przeszłość kraju jest kwestionowana.
Zimna wojna miała swojego zwycięzcę, a zwycięzcy często mają swobodę kształtowania historii i fabuł według własnego uznania. Jednak tajemnice Niemiec Zachodnich, przynajmniej częściowo, wyszły na jaw i zmieniły scenariusz.
Niemcy Wschodnie dopingowały swoich sportowców na przerażająco przemysłowym poziomie, w wyniku czego tysiące osób odurzyło się bez wyraźnej zgody, aby zyskać przewagę sportową – ale sytuacja na Zachodzie była znacznie mniej nieprzejrzysta.
Mieszkańcy Niemiec Zachodnich otrzymali wolność, o której nie marzyli Niemcy ze Wschodu, ale staje się coraz bardziej jasne, że wielu wybrało dokładnie te same metody, co wróg.
Dla niektórych w walce o medale zimnej wojny wszystko, co miało na celu zdobycie przewagi, było uczciwą grą.