Strona główna zdrowie Neurolog ujawnia sześć codziennych nawyków, których stara się unikać ze względu na...

Neurolog ujawnia sześć codziennych nawyków, których stara się unikać ze względu na ich powiązanie z rakiem i demencją

17
0


Neurolog ujawnił sześć pozornie nieszkodliwych rzeczy, których nigdy by nie zrobił ze względu na ryzyko udaru, demencji i raka.

Dr Baibing Chen stwierdziła, że ​​typowe nawyki, takie jak chodzenie do kręgarza, łamanie szyi i niewystarczająca ilość snu, mogą zwiększać ryzyko uszkodzenia mózgu.

Ponieważ temperatury w całym kraju spadają, neurolog z Michigan zalecił zachowanie szczególnej ostrożności zimą w przypadku grzejników, które mogą uwalniać niebezpieczny tlenek węgla, a także wykonanie ćwiczeń rozciągających w zimie.

Opisał swoje „nie” w dwóch częściach dwa filmy TikTokktóre mają ponad 3,7 miliona wyświetleń łącznie, dr Chen, który w Internecie podaje się za doktora Binga

Pierwszą na liście „nie” doktora Binga były „mocne manipulacje na szyi”, które zwykle wykonują kręgarze, ale obejmują również łamanie szyi.

Wiąże się to z przykładaniem siły do ​​stawów szyi w celu poprawy ich ułożenia i łagodzenia bólu.

Chociaż aż jeden na 10 Amerykanów co roku poddaje się korekcie szyi i pleców, od dawna debatuje się nad bezpieczeństwem wizyt u kręgarza.

Dr Bing powiedział: „Silne korekty szyi mogą wiązać się z rzadkim, ale poważnym ryzykiem, a jest nim rozwarstwienie tętnicy kręgowej”.

Doktor Baibing Chen, który w mediach społecznościowych występuje pod pseudonimem Dr Bing, na TikToku podzielił się tym, czego nigdy nie robi ze względu na zwiększone ryzyko udaru, demencji i nowotworów nowotworowych

Doktor Baibing Chen, który w mediach społecznościowych występuje pod pseudonimem Dr Bing, na TikToku podzielił się tym, czego nigdy nie robi ze względu na zwiększone ryzyko udaru, demencji i nowotworów nowotworowych

Doktor Bing stwierdziła, że ​​bóle głowy, które wydają się inne lub bardziej intensywne niż zwykle, mogą być oznaką krwawienia do mózgu lub tętniaka (zdjęcie stockowe)

Doktor Bing stwierdziła, że ​​bóle głowy, które wydają się inne lub bardziej intensywne niż zwykle, mogą być oznaką krwawienia do mózgu lub tętniaka (zdjęcie stockowe)

Jest to rozdarcie tętnicy dostarczającej krew do pnia mózgu i kręgosłupa. Kiedy tętnica pęka, krew może wyciekać i tworzyć skrzepy, które blokują przepływ krwi do mózgu, powodując udar.

Dr Bing powiedziała: „To niewielkie ryzyko dla normalnych ludzi, ale jeśli masz już słabą ścianę naczynia lub jeśli masz rozdarcie, o którym nie wiedziałeś, ryzyko udaru jest znacznie wyższe w przypadku manipulacji.

Zauważył również, że udar pnia mózgu „może doprowadzić do jednej z najstraszniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem i nazywa się to zespołem zamknięcia”.

Ta niezwykle rzadka przypadłość powoduje, że ciało zostaje niemal całkowicie sparaliżowane. Pacjenci nie mogą się poruszać ani mówić, ale są w pełni świadomi wszystkiego, co dzieje się wokół nich.

W literaturze medycznej opisano to zaledwie kilka razy.

Doktor Bing powiedziała: „W przypadku bólu szyi wolę bezpieczniejsze metody, takie jak rozciąganie, delikatne ćwiczenia lub fizjoterapia”.

Powiedział również, że nigdy nie zignoruje bólu głowy, który „różni się” od zwykłych bólów głowy.

Osobom cierpiącym na przewlekłe bóle głowy i migreny łatwo jest je zignorować. Kiedy jednak pojawią się nowe objawy lub wzorce, „może to być oznaka czegoś poważnego, takiego jak krwawienie, guz czy tętniak” – stwierdziła dr Bing.

Według ekspertów z Uniwersytetu Harvarda do objawów wymagających natychmiastowej interwencji zalicza się nagły i silny ból, zmiany osobowości lub funkcji psychicznych, ból nasilający się podczas kaszlu lub ruchu oraz bóle głowy, którym towarzyszy ból szyi lub gorączka.

Doktor Bing także przywiązuje dużą wagę do wystarczającej ilości snu.

Powiedział: „Przewlekły brak snu może zwiększać ryzyko demencji”.

Podczas snu komórki mózgowe i ich połączenia kurczą się, zapewniając większą przestrzeń między komórkami. Pomaga to drenować beta amyloid, białko, które zbija się i tworzy blaszki zakłócające komunikację mózgową, niszcząc je i prowadząc do demencji.

Doktor Bing zaleca, aby spać co najmniej sześć godzin każdej nocy, ale najlepiej, jeśli śpisz osiem.

Szczególnie na sezon zimowy sugeruje unikanie grzejników.

Dr Bing stwierdziła, że ​​nie tylko stwarzają zagrożenie pożarowe, ale „mogą być niezwykle niebezpieczne” ze względu na zwiększone ryzyko zatrucia tlenkiem węgla.

Doktor Bing powiedział, że nigdy nie podda się korekcie szyi, ponieważ mogłoby to rozerwać tętnicę w mózgu i zwiększyć ryzyko udaru

Doktor Bing stara się także spać sześć godzin na dobę, ponieważ brak snu może prowadzić do demencji

Doktor Bing powiedział, że nigdy nie podda się korekcie szyi, ponieważ mogłoby to rozerwać tętnicę w mózgu i zwiększyć ryzyko udaru. Próbuje także spać sześć godzin na dobę, ponieważ brak snu może prowadzić do demencji

Dr Bing stwierdziła, że ​​gazowe grzejniki pomieszczeń mogą zwiększać ryzyko zatrucia tlenkiem węgla, jeśli są używane w słabo wentylowanych pomieszczeniach (zdjęcie stockowe)

Dr Bing stwierdziła, że ​​gazowe grzejniki pomieszczeń mogą zwiększać ryzyko zatrucia tlenkiem węgla, jeśli są używane w słabo wentylowanych pomieszczeniach (zdjęcie stockowe)

Chociaż elektryczne grzejniki pomieszczeń same w sobie nie wytwarzają tlenku węgla, grzejniki gazowe mogą uwalniać go w pomieszczeniu, które nie jest odpowiednio wentylowane, ponieważ paliwo nie może się całkowicie spalić w słabo wentylowanym pomieszczeniu.

Wykazano, że zatrucie tlenkiem węgla zwiększa ryzyko demencji, pozbawiając mózg tlenu, powodując śmierć komórek mózgowych.

Jeśli wychodzisz na zewnątrz i odgarniasz śnieg, najpierw się rozciągnij.

Doktor Bing powiedziała: „Zimna pogoda oszukuje mózg, myśląc, że nie pracujesz tak ciężko, jak dotychczas, ponieważ nie jest ci tak gorąco lub nie pocisz się tak bardzo.

„To niebezpieczne, ponieważ coś tak prostego, jak odśnieżanie, wymaga więcej wysiłku, niż się ludziom wydaje”.

Zauważył, że nadmierny wysiłek może prowadzić do omdleń, zwiększając ryzyko urazów głowy.

Powiedział: „Zawsze zalecam rozciąganie przez co najmniej pięć do 10 minut przed jakąkolwiek aktywnością zimową, w tym odśnieżaniem i częstymi przerwami”.

Doktor Bing przestrzegła również, aby nie ignorować objawów sezonowych zaburzeń afektywnych, czyli rodzaju depresji spowodowanej brakiem światła słonecznego i krótszymi dniami w zimie.

Powiedział: „Tu nie chodzi po prostu o przygnębienie. Może faktycznie prowadzić do znaczących zmian poznawczych i emocjonalnych, takich jak słaba koncentracja, zmęczenie i brak motywacji.

Zauważył, że dzieje się tak dlatego, że niski poziom światła zakłóca produkcję w mózgu serotoniny, hormonu poprawiającego nastrój, i melatoniny, która informuje organizm, że czas iść spać.

Zaleca 20–30 minut terapii światłem rano, aby podnieść poziom serotoniny i zapobiec wydzielaniu się melatoniny, a także regularne ćwiczenia, sen i wychodzenie na zewnątrz w ciągu dnia.





Link źródłowy