Współpracujący lekarze „stali się substytutami” lekarzy w wielu szpitalach i gabinetach lekarskich, stwierdził czołowy naukowiec.
Profesor Martin McKee stwierdził, że wydaje się, że istnieje „silna presja ideologiczna”, aby rozszerzyć role w całej NHS.
W komentarzu opublikowanym w Journal of the Royal Society of Medicine ostrzegł, że „rosnące obawy o bezpieczeństwo pacjentów zostały zignorowane”, chociaż sytuacja „może teraz się zmienić”.
Czołowi lekarze, w tym Royal College of GPs i British Medical Association, wezwali do zaprzestania rekrutacji lekarzy współpracowników (PA), do czasu usunięcia obaw związanych z ich rolami.
Profesor McKee z Wydziału Zdrowia Publicznego i Polityki London School of Hygiene and Tropical Medicine podkreślił środki, które miały na celu zwiększenie liczby personelu medycznego w Wielkiej Brytanii, w tym wprowadzenie współpracowników lekarzy, zwiększenie liczby miejsc w szkołach medycznych i propozycje „skrócić i uprościć tytuł lekarza”.
Czołowi lekarze, w tym Royal College of GPs i British Medical Association, wezwali do zaprzestania rekrutacji lekarzy współpracowników (PA) do czasu usunięcia obaw związanych z ich rolami (zdjęcie stockowe)
Profesor Martin McKee stwierdził, że wydaje się, że istnieje „silna presja ideologiczna”, aby rozszerzyć role w całej NHS
Dodał: „Ale zmiana programu nauczania medycyny zajmie trochę czasu, więc politycy potrzebują szybkiego rozwiązania”.
Odpowiedzią jest utworzenie nowej grupy pracowników, współpracowników lekarzy.
„Pomyśleni jako pracownicy służby zdrowia, którzy mogą pomagać lekarzom, w wielu szpitalach i placówkach podstawowej opieki zdrowotnej stali się ich substytutami.
„Oferują środki, dzięki którym osoby mieszkające w miejscach, w których nie było możliwości zatrzymania lekarzy, mogą uzyskać podstawową opiekę.
„Chociaż aby rozpocząć szkolenie, wymagane jest posiadanie dyplomu, w rzeczywistości może to dotyczyć dowolnej dziedziny, łącznie z homeopatią lub naukami humanistycznymi.
„W mediach społecznościowych znajduje się wiele przykładów opisów stanowisk i innych dokumentów, z których wynika, że ich dwuletnie szkolenie jest równoznaczne z dyplomem lekarza. Rosnące obawy dotyczące bezpieczeństwa pacjentów zostały zignorowane.
„Sytuacja ta może się obecnie zmienić w związku ze wzrostem świadomości zarówno lekarzy, jak i społeczeństwa na temat problemów, głównie dotyczących bezpieczeństwa pacjentów, ale także nielegalnego przepisywania leków, niejasnej odpowiedzialności i szkód w kształceniu specjalistycznym.
„Jednak ustalenia umowne i dotyczące finansowania wprowadzone w celu promowania wzrostu liczby lekarzy asystentów, w tym wynagrodzenia znacznie wyższe niż pensje świeżo upieczonych lekarzy, odzwierciedlają silną presję ideologiczną, aby rozszerzyć ich rolę”.
Obawy te zostały opublikowane w artykule pt. Sowietyzacja medycyny brytyjskiej.
Profesor McKee argumentował, że „pewne wydarzenia we współczesnej Wielkiej Brytanii, które mają wpływ na zawód lekarza, mają niepokojące podobieństwa w historii ZSRR”.