Strona główna Polityka NASA zbliża się do momentu podjęcia decyzji w sprawie losu Boeinga Starliner

NASA zbliża się do momentu podjęcia decyzji w sprawie losu Boeinga Starliner

45
0


Wobec braku konsensusu w sprawie bezpieczeństwa kapsuły załogi Starliner urzędnicy NASA powiedzieli w środę, że potrzebują jeszcze tygodnia lub dwóch, zanim podejmą decyzję, czy sprowadzić dwóch astronautów z powrotem na Ziemię statkiem kosmicznym Boeinga, czy też przedłużyć ich pobyt na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej do przyszłego roku.

Statek kosmiczny Starliner Boeinga, dotknięty podejrzanymi silnikami odrzutowymi i wyciekami helu, zajmuje cenne miejsce parkingowe na stacji kosmicznej. Musi opuścić orbitujący kompleks badawczy, z dwuosobową załogą lub bez, przed wystrzeleniem kolejnej misji załogi SpaceX Dragon na stację, zaplanowanej na 24 września.

„Możemy pogodzić wszystko i sprawić, by wszystko działało, jeśli zajdzie potrzeba przedłużenia, ale staje się to coraz trudniejsze” – powiedział Ken Bowersox, zastępca administratora w Dyrekcji Operacji Lotów Kosmicznych NASA. „Biorąc pod uwagę materiały eksploatacyjne, których używamy, potrzebę wykorzystywania portów do misji towarowych i tego typu rzeczy, dochodzimy do punktu, w którym w zeszłym tygodniu sierpnia naprawdę powinniśmy zadzwonić, jeśli nie wcześniej.

W zeszłym tygodniu urzędnicy NASA powiedzieli, że spodziewają się podjęcia decyzji w połowie sierpnia – prawdopodobnie w tym tygodniu – ale Bowersox powiedział w środę, że NASA prawdopodobnie nie podejmie ostatecznej decyzji w sprawie dalszego postępowania ze statkiem kosmicznym Starliner do końca przyszłego tygodnia, lub początek tygodnia 26 sierpnia.

„Mamy trochę czasu, zanim sprowadzimy Starlinera do domu i chcemy go mądrze wykorzystać” – powiedział Bowersox.

Astronauci NASA, Butch Wilmore i Suni Williams, wylądowali na pokładzie statku kosmicznego Starliner Boeinga 5 czerwca. Ich misja to pierwszy lot testowy załogi na kapsule Boeinga, zanim NASA dopuści Starliner do regularnych lotów z rotacją załogi na stację kosmiczną. Jednak po niepowodzeniach oprogramowania, problemach ze spadochronem i wcześniejszych problemach z układem napędowym program Starliner Boeinga działa ponad cztery lata za statkiem kosmicznym Dragon należącym do SpaceX, który po raz pierwszy wysłał astronautów na stację w 2020 roku.

A teraz istnieje duża szansa, że ​​załoga Starlinera nie wróci do domu statkiem kosmicznym, z którego wystartowała. Bowersox, były astronauta, powiedział, że NASA sprowadziła ekspertów ds. napędu z innych programów, aby na nowo przyjrzeli się kwestii steru strumieniowego.

Inżynierowie wciąż badają przyczynę, dla której pięć z 28 silników sterujących systemem kontroli reakcji Starlinera, dostarczonych przez Aerojet Rocketdyne, uległo awarii podczas podejścia do stacji kosmicznej dzień po wystrzeleniu. Silniki strumieniowe przegrzały się, gdy pulsowały w kółko, aby precyzyjnie dostroić spotkanie statku ze stacją. Testy podobnego strumienia sterującego na ziemi wykazały, że teflonowa uszczelka w zaworze wewnętrznym może pęcznieć w wyższych temperaturach, ograniczając przepływ paliwa do pędnika.

Cztery z pięciu silników odrzutowych, które uległy awarii przed zadokowaniem Starlinera na stacji, odzyskały siły i wygenerowały niemal normalny poziom ciągu podczas odpaleń testowych w zeszłym miesiącu. Jednak wielu inżynierów w NASA nie jest przekonanych, że silniki odrzutowe będą działać normalnie podczas podróży Starlinera ze stacji kosmicznej z powrotem na Ziemię. Te dysze sterujące są potrzebne, aby utrzymać statek kosmiczny skierowany we właściwym kierunku, gdy cztery większe silniki rakietowe odpalą w celu spalenia zejścia z orbity, aby skierować kapsułę na trajektorię z powrotem do atmosfery w celu lądowania.

Szybkie impulsy silników odrzutowych w połączeniu z długą pracą czterech większych silników mogą podnieść temperaturę w czterech modułach napędowych w kształcie budy na obwodzie modułu serwisowego Starlinera. Po zakończeniu spalania deorbitacyjnego Starliner wyrzuci moduł serwisowy, aby spalić się w atmosferze, a moduł załogowy użyje innego zestawu silników sterujących do poprowadzenia jego ponownego wejścia na orbitę. Następnie uruchomi spadochrony, aby zwolnić przed lądowaniem, prawdopodobnie w White Sands w Nowym Meksyku.

Podwyższone ryzyko

Bowersox powiedział, że zewnętrzni inżynierowie sprowadzeni z innych ośrodków NASA jak dotąd w dużej mierze zgodzili się z ocenami dokonanymi przez zespół pracujący na pełny etat nad Starlinerem.

„Jest wielu ludzi, którzy pracowali z podobnymi silnikami strumieniowymi i widzieli podobne problemy” – powiedział. „Otrzymaliśmy więc opinie na temat tego, co widzimy, i wiele z nich potwierdza to, co myśleliśmy powodował sygnatury, które obserwowaliśmy na orbicie. To naprawdę trudne, gdy nie masz odpowiedniego sprzętu, któremu możesz się przyjrzeć, i gdy znajduje się on w kosmosie”.



Link źródłowy