Była numer jeden na świecie Naomi Osaka rozstała się z trenerem Wimem Fissettem.
Orzeczenie to nadeszło po tym, jak przyznała, że jest sfrustrowana ostatnimi wynikami po wcześniejszej rezygnacji z US Open w zeszłym miesiącu.
Japońska gwiazda tenisa rozpoczęła współpracę z Belgiem w 2020 roku i spędziła z nim dwa sezony.
26-letnia Osaka wygrała dwa ze swoich czterech Wielkich Szlemów – tytuły US Open 2020 i Australian Open 2021 – z Fissette w narożniku.
„Cztery lata, dwa turnieje Slam i mnóstwo wspomnień. Dziękuję Wimowi za bycie świetnym trenerem i jeszcze wspanialszą osobą. Życzę ci wszystkiego najlepszego” – napisała Osaka na Instagramie.
Fissette wróciła do Osaki, kiedy wróciła do tenisa w styczniu po urodzeniu córki w lipcu 2023 r.
Jednak Osaka dotarła do ćwierćfinału tylko w dwóch z 16 turniejów, w których brała udział po 15 miesiącach nieobecności i nie przekroczyła drugiej rundy Wielkiego Szlema.
„To było trochę trudne, ponieważ oczywiście mogę ocenić swoje wyniki jedynie na podstawie wyników” – powiedziała po wyjściu z US Open w zeszłym miesiącu.
„Czuję się szybciej. Czuję się lepiej, ale przegrałem w drugiej rundzie. Dlatego jest trochę ciężko.
„Czuję, że pracuję o wiele ciężej niż kiedykolwiek w życiu, więc muszę to w coś zamienić”.