Naukowcy dokonali przeglądu tysięcy projektów ponownego zalesiania na całym świecie i stwierdzili, że połączenie naturalnej regeneracji z sadzeniem drzew zapewnia najbardziej ekonomiczne wychwytywanie dwutlenku węgla.
Strategia ta okazuje się szczególnie skuteczna w różnorodnych regionach świata, chociaż jej wkład w łagodzenie zmiany klimatu raczej uzupełnia niż zastępuje wysiłki na rzecz ograniczenia emisji z paliw kopalnych.
Ponowne zalesianie i zmiany klimatyczne
Wykorzystanie drzew jako opłacalnego narzędzia przeciwdziałania zmianom klimatycznym jest bardziej skomplikowane niż samo sadzenie ich dużej liczby, jak wykazała międzynarodowa współpraca, w skład której wchodzi naukowiec z Oregon State University.
Jacob Bukoski z OSU College of Forestry i siedmiu innych badaczy dokonali syntezy danych z tysięcy miejsc ponownego zalesiania w 130 krajach i odkryli, że mniej więcej w połowie przypadków lepiej jest po prostu pozwolić naturze działać.
Wyniki badania prowadzonego przez Conservation International opublikowano dzisiaj (24 lipca) w czasopiśmie Natura Zmiany Klimatu.
„Drzewa mogą odgrywać rolę w łagodzeniu zmiany klimatu z wielu powodów” – powiedział Bukoski. „Łatwo zrozumieć, że lasy pobierają dwutlenek węgla z atmosfery i magazynują go, a drzewa to coś, za czym w zasadzie każdy może się obronić – byliśmy świadkami wprowadzenia w Kongresie wielu ponadpartyjnych ustaw dotyczących sadzenia drzew. Niniejsze badanie wnosi zniuansowaną perspektywę do całej debaty na temat „czy powinniśmy sadzić drzewa, aby rozwiązać problem zmian klimatycznych”.
Bukoski zauważa, że szeroko proponowano powiększanie lasów na całym świecie jako kluczową taktykę przeciwdziałania zmianom klimatycznym, ponieważ lasy pochłaniają atmosferyczny dwutlenek węgla w swojej biomasie i glebie. Pozyskane drewno magazynuje również węgiel w postaci produktów drzewnych.
Porównanie naturalnego i aktywnego ponownego zalesiania
Bukoski powiedział, że istnieją dwa podstawowe podejścia do ekspansji lasów.
„Ogólnie rzecz biorąc, możemy pozwolić lasom na samoczynną regenerację, co jest powolne, ale tanie, lub przyjąć bardziej aktywne podejście i je sadzić, co przyspiesza wzrost, ale jest droższe” – powiedział. „Nasze badanie porównuje te dwa podejścia w krajobrazach możliwych do ponownego zalesiania w krajach o niskich i średnich dochodach, identyfikując, gdzie naturalne odnawianie lub sadzenie lasów będzie miało większy sens”.
Skuteczność łączonych metod ponownego zalesiania
Za pomocą nauczanie maszynowe i modele regresji naukowcy odkryli, że odnowienie naturalne byłoby najbardziej opłacalne w okresie 30 lat w przypadku 46% badanych obszarów, a sadzenie byłoby najbardziej opłacalne w przypadku 54%.
Ustalili również, że zastosowanie kombinacji tych dwóch podejść na wszystkich obszarach byłoby o 44% lepsze niż samo odnowienie naturalne i o 39% lepsze niż samo sadzenie.
„Jeśli Twoim celem jest jak najszybsze i najtańsze sekwestrowanie dwutlenku węgla, najlepszą opcją jest połączenie zarówno naturalnie odnawiających się lasów, jak i sadzenia lasów” – powiedział Bukoski.
Regionalne różnice w kosztach ponownego zalesiania
Badanie sugeruje, że odnowienie naturalne jest szczególnie opłacalne w porównaniu z leśnictwem plantacyjnym w większości zachodniego Meksyku, regionu andyjskiego, południowego stożka Ameryki Południowej, Afryki Zachodniej i Środkowej, Indii, południowych Chin, Malezji i Indonezji.
I odwrotnie, na większości Karaibów, w Ameryce Środkowej, Brazylii, północnych Chinach, kontynentalnej Azji Południowo-Wschodniej, na Filipinach oraz w Afryce Północnej, Wschodniej i Południowej, preferuje się plantacje zamiast naturalnego odnowienia.
„To, która metoda jest bardziej opłacalna w danej lokalizacji, jest funkcją wielu czynników, w tym kosztu alternatywnego, względnej akumulacji dwutlenku węgla i wskaźników zbiorów oraz względnych kosztów wdrożenia” – powiedział Bukoski.
Szersze implikacje i ograniczenia ponownego zalesiania
Autorzy podkreślają, że ponowne zalesianie stanowi uzupełnienie, a nie zamiennik redukcji emisji z paliw kopalnych. Zauważają, że wykorzystanie całego potencjału łagodzenia ponownego zalesiania w ciągu 30 lat oznaczałoby mniej niż osiem miesięcy globalnej emisji gazów cieplarnianych.
Autorzy dodają, że węgiel to tylko jeden z czynników branych pod uwagę przy uprawie drzew. Przy podejmowaniu decyzji o tym, gdzie i jak ponownie zalesiać krajobrazy, należy wziąć pod uwagę różnorodność biologiczną, popyt na produkty z drewna, wsparcie lokalnych źródeł utrzymania oraz niezwiązane z emisją skutki biofizyczne.
Zwracają jednak również uwagę, że ich odkrycia sugerują, że ponowne zalesianie zapewnia znacznie większą potencjalną i tanią redukcję zmian klimatycznych, niż wcześniej szacowano.
Referencja: „Sadzenie drzew a odnowienie naturalne” 24 lipca 2024 r., Natura Zmiany Klimatu.
DOI: 10.1038/s41558-024-02068-1
Inni naukowcy biorący udział w tej współpracy to Jonah Busch i Bronson Griscom z Conservation International, Susan Cook-Patton z The Nature Conservancy, David Kaczan z Banku Światowego, Yuanyuan Yi z Uniwersytetu Pekińskiego, Jeff Vincent z Duke University i Matthew Potts z Uniwersytetu Pekińskiego Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley.