Od teraz do Nowego Roku miliony Brytyjczyków będą sięgać po lokalny alkohol.
Jednak w setkach lokalizacji w całym kraju biesiadnicy z odrobiną nadmiaru zaryzykują nie tylko kaca.
Dane Agencji ds. Standardów Żywności (FSA) pokazują, że 1296 pubów, barów i klubów nocnych jest tak brudnych, że nie przeszło kontroli higieny żywności.
Jak może ujawnić MailOnline, odsetek ten wynosi prawie jeden na 40.
W Anglii, Walii i Irlandii Północnej wszystkie lokale serwujące jedzenie oceniane są w skali od zera do pięciu.
Przedsiębiorstwa, które uzyskały dwa lub mniej punktów, nie osiągnęły minimalnych standardów i konieczna jest przynajmniej „pewna” poprawa.
Inspektorzy odwiedzający takie miejsca mogą znaleźć gnijącą żywność i odchody gryzoni lub wykryć niebezpieczne nawyki przechowywania żywności.
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
W Szkocji obiekty są oceniane na podstawie binarnej zasady pozytywnej/negatywnej.
Z analizy danych FSA przeprowadzonej przez MailOnline wynika, że 584 firm znajdujących się na liście niepowodzeń poza Szkocją otrzymało ocenę dwa.
Kolejnych 445 otrzymało jeden punkt – co oznacza, że konieczna jest znaczna poprawa – a 43 otrzymało najniższą możliwą ocenę zero, gdzie „wymagana jest pilna poprawa”.
Dane były aktualne na dzień 6 grudnia.
W Szkocji 224 przedsiębiorstwa otrzymały ocenę „wymagających ulepszeń”.
Władze lokalne są odpowiedzialne za kontrolowanie przedsiębiorstw na swoim obszarze co najmniej raz na dwa lata.
Na początku tego miesiąca MailOnline pokazał, że 50 000 firm serwujących żywność nigdy nie zostało skontrolowanych.
W ciągu dwóch lat nie skontrolowano kolejnych 160 000 osób.
Spośród 50 000 firm, które nigdy nie zostały poddane kontroli, 1991 z nich to bary, puby i kluby nocne.
W Anglii, Walii i Irlandii Północnej prawie 33 700 barów, pubów i klubów z łącznej liczby 51 781 ma maksymalną ocenę pięciu. Kolejne 7766 to czwórka.
FSA wezwała władze lokalne do zwiększenia inwestycji w departamenty zdrowia środowiskowego, które przeprowadzają inspekcje standardów żywności.
Wiele władz lokalnych miało trudności z zatrudnieniem wystarczającej liczby wykwalifikowanego personelu i nie przeprowadziło wystarczającej liczby kontroli.
FSA twierdzi, że inspekcja stanowi „migawkę” standardów higieny żywności. Ich oceny nie obejmują takich kwestii, jak jakość jedzenia, obsługa klienta, umiejętności kulinarne, prezentacja czy komfort.
Inspektorzy standardów żywności z Rady Okręgu Lichfield dokonali nalotu na ten pub
Koncentrują się na obchodzeniu się z żywnością, sposobie jej przechowywania i przygotowywania. Uwzględniają także czystość obiektów i sposób zarządzania bezpieczeństwem żywności.
Według danych najwięcej w kraju barów i restauracji niespełniających standardów znajdowało się w Birmingham, gdzie 26 nie osiągnęło odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa żywności, a za nimi plasowały się Kornwalia, Powys i Wiltshire.
Najgorzej w stolicy jest Ealing w zachodnim Londynie, gdzie 15 barów i restauracji nie spełnia odpowiedniego standardu.
Najwięcej barów i pubów z zerową stawką ma Waltham Forest – cztery, a za nimi plasują się East Lindsey, Doncaster i Kornwalia.