Podjęta w końcówce próba Granta Williamsa zakończyła oszałamiający powrót Republiki Południowej Afryki, która pokonała Nową Zelandię w trzecim tygodniu mistrzostw w rugby.
Springboks przegrywali do przerwy i w pewnym momencie prowadzili 27-17, ale w 69. minucie pomocnika z Nowej Zelandii Ofy Tu’ungafasiego pomógł gospodarzom odnieść zwycięstwo.
All Blacks zdobyli cztery próby – o jedno więcej niż Springboks – ale kopnięcie Sachy Feinberga-Mngomezulu z lotu ptaka okazało się kluczowe, ponieważ butem zdobył 16 punktów.
Feinberg-Mngomezulu odniósł sukces, zdobywając cztery rzuty karne i dwie konwersje w emocjonującym meczu, który był powtórką zeszłorocznego finału Pucharu Świata.
Do przerwy Nowa Zelandia prowadziła 12:11, a bramki zdobywali Codie Taylor i Caleb Clarke, a Bongi Mbonambi wychodził na prowadzenie dla gospodarzy.
Goście uzyskali 10-punktową przewagę, gdy Jordie Barrett pobiegł do siatki, a Clarke podwoił swój wynik w drugiej połowie.
Kwagga Smith rozbił się pod słupkami, a Feinberg-Mngomezulu podkręcił piłkę, zanim Williams wszedł z ławki i zdecydował się na klasyk.
„Oczywiście nie chcemy znajdować się w sytuacji, w której wchodzimy w końcowy etap zawodów” – powiedział kapitan Republiki Południowej Afryki Siya Kolisi.
„Najważniejsze było, aby nie panikować i zrobiliśmy to, co chcieliśmy. Brak paniki był kluczem do naszego zwycięstwa”.
Kapitan drużyny All Blacks, Scott Barrett, powiedział: „Springboks pokazali, że są klasą, a my nie byliśmy wystarczająco dobrzy.
„To był ogromny wysiłek i jestem dumny z chłopaków, ale to nie wystarczyło”.