Amerykanka Mikaela Shiffrin odniosła rekordowe 98. zwycięstwo w Pucharze Świata w pierwszym slalomie sezonu narciarskiego w Finlandii.
Dwukrotna mistrzyni olimpijska prowadziła po pierwszym biegu w Levi ze stratą 0,60 sekundy i w ponurych warunkach utrzymała przewagę nad Austriaczką Kathariną Liensberger o 0,79 sekundy.
Trzecia była Niemka Lena Duerr ze stratą 0,83 sekundy do zwycięzcy.
„Niesamowity sposób na rozpoczęcie sezonu slalomowego, jestem bardzo szczęśliwy” – powiedział Shiffrin, 29 lat.
„[It was] trochę wyboista. Czasami kręciło mi się w głowie, ale potem walczyłem dalej”.
Przyznała, że „nie było to idealne tempo”, ale Shiffrin była zadowolona z jej występu „w niełatwych warunkach”.
Wygrała oba slalomy pod koniec poprzedniego sezonu, po powrocie po kontuzji kolana po wypadku na zjeździe w styczniu, i zdobyła ósmy tytuł mistrza świata w sezonie.
Shiffrin trzy tygodnie temu prowadziła także w otwierającym sezon slalomie gigancie w Austrii, ale w drugim przejeździe miała problemy z uplasowaniem się na piątym miejscu.
Powróci do rywalizacji w Gurgl w Austrii w sobotę 23 listopada na kolejny slalom, przed zawodami odbywającymi się przez trzy kolejne weekendy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.