Mężczyzna, który bez wysiłku schudł 50 funtów, powiedziano mu, że utratę wagi spowodował śmiercionośny grzyb znajdujący się w odchodach nietoperza.
Bezimienny mieszkaniec Florydy (61 l.) w końcu trafił do szpitala po tym, jak przez około 10 miesięcy cierpiał na nocne poty, skrajne zmęczenie i gorączkę.
Badania wykazały, że był zakażony grzybem Histoplasma capsulatum. Jego poziom był wyjątkowo wysoki – około 25 razy większy od poziomu, który można było wykryć w badaniu krwi.
Grzyb zainfekował jego serce, spowodował stan zapalny w całym organizmie, spuchł śledzionę i spowodował wzrost dwóch guzów na nadnerczach.
Powyższy skan pokazuje uszkodzenia obszaru serca mężczyzny zwanego zastawką mitralną, jak wskazano strzałkami
Powyższe pokazuje obszary w USA, które prawdopodobnie są odpowiednie do życia grzyba histoplazma
Lekarze napisał w opisie przypadku stwierdzono, że mężczyzna miał szczęście, że przeżył – miał cukrzycę, wysokie ciśnienie i nieregularną pracę serca.
Ciężka infekcja grzybem jest w 100% śmiertelna, jeśli nie jest leczona u osób z obniżoną odpornością – Covid jest mniej śmiertelny tylko w 0,1% przypadków.
Pacjent z Florydy pracował jako kierownik budowy i był właścicielem 16-akrowej farmy, na której hodował cielęta.
Lekarze byli zaskoczeni, w jaki sposób doszło do zakażenia – grzyb ten nie jest powszechnie diagnozowany na Florydzie, a najczęściej występuje w dolinach rzek Ohio i Mississippi.
CDC sugeruje, że obszary te są bardziej „odpowiednią” lokalizacją dla wzrostu H. capsulatum ze względu na kwasowość gleby, odległość od wody i pokrycie terenu.
H. capsulatum to grzyb występujący w odchodach ptaków i nietoperzy, który powoduje chorobę grypopodobną, gdy ludzie wdychają jego zarodniki. Mężczyzna powiedział jednak lekarzom, że nie miał kontaktu z tymi zwierzętami i nie wyjeżdżał ostatnio poza Florydę.
Jednakże H. capsulatum może również zanieczyścić glebę i żyć w niej przez lata.
Sprawozdanie ze sprawy powiedział: „Grzyb wymaga środowiska sprzyjającego jego rozwojowi, które zwykle obejmuje obszary z dużą ilością odchodów ptaków i nietoperzy lub zazwyczaj pod kurnikami”.
Powyższe pokazuje szacunkowe obszary w USA dotknięte histoplazmozą
Powyższe zdjęcie przedstawia skan ciała pacjenta z Florydy, przedstawiające dwie zmiany w nadnerczach, wskazane strzałkami
Mężczyzna musiał przejść operację serca w celu naprawy uszkodzonych obszarów narządu i przepisano mu leki dożylne na dwa tygodnie.
Po operacjach doznał jednak powikłań i został przyjęty na oddział intensywnej terapii na sześć dni.
Doznał anemii spowodowanej utratą krwi i pogarszającą się funkcją nerek z powodu uszkodzenia komórek narządów.
Po wyzdrowieniu mężczyzna został odesłany do domu na „długoterminowe” leczenie przeciwgrzybicze.
Podczas kolejnych wizyt objawy ustały, a poziom histoplazmy we krwi spadł.
W niektórych stanach przypadki histoplazmozy nie podlegają zgłoszeniu, dlatego dokładna częstość występowania infekcji nie jest znana.
Jednakże w stanach, które zgłaszają występowanie grzyba, wskaźnik infekcji wynosi zazwyczaj od jednego do dwóch przypadków na 100 000 osób.
Po zgłoszeniu jego choroby Departament Zdrowia zażądał pobrania próbek gleby z gospodarstwa mężczyzny, „ponieważ pozostawał on głównym winowajcą narażenia”.
W momencie publikacji raportu przypadku w zeszłym miesiącu nie było jeszcze wyników.