Strona główna zdrowie Miałem chroniczny kaszel przez DZIESIĘĆ LAT, ale teraz mało prawdopodobny lek zmienił...

Miałem chroniczny kaszel przez DZIESIĘĆ LAT, ale teraz mało prawdopodobny lek zmienił moje życie

48
0


Bethan Galliers była zachwycona, że ​​mogła być z przyjaciółmi w teatrze na przedstawieniu, które chciała zobaczyć od dawna. Jednak w ciągu kilku minut jej radość została brutalnie przerwana przez gwałtowny atak kaszlu – jej własny.

„Im bardziej próbowałam to stłumić, tym było gorzej” – mówi Bethan (56 l.) z Manchesteru. „Byłem tego świadomy, więc wyszedłem do holu, aby zapanować nad kaszlem, i wróciłem pięć minut później”.

Tak naprawdę to doświadczenie w teatrze w Salford kilka tygodni temu nie było niczym nowym. Od ponad dziesięciu lat Bethan cierpi na chroniczny, oporny na leczenie kaszel – medyczne określenie choroby bez oczywistej przyczyny. Jest to powszechna dolegliwość, która dotyka co dziesiątą osobę w populacji.

„Kaszlę codziennie” – mówi Bethan, matka dwójki adoptowanych nastoletnich dzieci.

„Niektóre dni są gorsze od innych, w zależności od przyczyny – od jedzenia chrupiącego chleba po zmianę miejsca na ciepłe i zimne.

Bethan Galliers (56 l.) od ponad dziesięciu lat cierpi na chroniczny, oporny na leczenie kaszel – termin medyczny określający schorzenie bez oczywistej przyczyny

Bethan Galliers (56 l.) od ponad dziesięciu lat cierpi na chroniczny, oporny na leczenie kaszel – termin medyczny określający schorzenie bez oczywistej przyczyny

„Silny zapach gotowania może również wywołać mój kaszel. Kiedyś kaszlałem bez przerwy przez sześć godzin, gdy przebywający u nas studenci z zagranicy ugotowali wspaniały posiłek ze Sri Lanki.

Innym razem zakaszlała w niekontrolowany sposób, siedząc obok kobiety ubranej w bardzo mocne perfumy.

Przewlekły kaszel definiuje się jako uporczywy kaszel, który utrzymuje się przez osiem tygodni lub dłużej. Dotyka ponad dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn (prawdopodobnie z powodu wahań hormonalnych), a u niektórych może trwać dziesięciolecia.

Niektórzy ludzie kaszlą niemal bez przerwy, w dzień i w nocy; w innych może wystąpić w nagłych wybuchach. W skrajnych przypadkach pacjenci doświadczają utraty przytomności (trudności z oddychaniem), nietrzymania moczu, a nawet złamania żeber. Chociaż jest to powszechne, często można je błędnie zdiagnozować jako objaw astmy lub refluksu żołądkowego i dlatego może być niewłaściwie leczone.

Eksperci z Uniwersytetu w Manchesterze i Imperial College w Londynie należą obecnie do liderów badań nad przewlekłym kaszlem — Jacky Smith, profesor medycyny układu oddechowego w Manchesterze, prowadzi warty 3 miliony funtów projekt badawczy Let’s Talk About Cough, którego celem jest lepsze zrozumienie i świadomość stanu.

Profesor Smith powiedział Good Health. „Przewlekły kaszel to schorzenie rozpoznane dopiero niedawno. Często ludziom mówiono, że to nic poważnego i trzeba z tym żyć.

Tak jak Bethan musiała to robić do niedawna.

Chociaż od najmłodszych lat cierpi na katar sienny i jest uczulona na kurz, nie wyjaśnia to kaszlu, który zaczął się ponad dziesięć lat temu i nigdy nie ustąpił.

„Na początku było to trochę denerwujące, ale nie sądziłam, że to coś szczególnie poważnego” – mówi Bethan, lokalna koordynatorka ds. rozwoju zdrowia.

„Od 2012 roku rozmawiałem o tym z moim lekarzem rodzinnym z przerwami, ponieważ stan nie poprawiał się. Na początku dostałem antybiotyki, ale kaszel nie ustał. Mój lekarz rodzinny nie mógł znaleźć przyczyny, więc pomyślałem, że muszę z tym żyć.

Ale nie było to łatwe, jak mówi: „Często na spotkaniach roboczych dość mocno kaszlałam, zwłaszcza po przemieszczaniu się między pomieszczeniami lub powrocie z zewnątrz, ze względu na zmianę temperatury.

„Bez przerwy za to przepraszałam, a koledzy zawsze podawali mi szklankę wody lub oferowali, że poklepią mnie po plecach. Od czasu pandemii ludzie zakładają, że to Covid, więc jeśli na przykład zacznę kaszleć w sklepie, wszyscy się rozproszą.

Przewlekły kaszel definiuje się jako uporczywy kaszel, który utrzymuje się przez osiem tygodni lub dłużej.  Dotyka ponad dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn, a u niektórych może trwać dziesięciolecia

Przewlekły kaszel definiuje się jako uporczywy kaszel, który utrzymuje się przez osiem tygodni lub dłużej. Dotyka ponad dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn, a u niektórych może trwać dziesięciolecia

Istnieje kilka skutecznych metod leczenia uporczywego kaszlu

Istnieje kilka skutecznych metod leczenia uporczywego kaszlu

W rzeczywistości nowe badania sugerują, że przyczyną tej choroby jest „wrażliwość nerwów kontrolujących odruch kaszlowy” – mówi profesor Smith.

To wyjaśnia, dlaczego osoby dotknięte chorobą często cierpią na napady kaszlu w odpowiedzi na zmiany temperatury lub działanie substancji drażniących unoszących się w powietrzu, takich jak odświeżacze powietrza lub perfumy. Pobudzają one nerwy w gardle, które wysyłają sygnał elektryczny do mózgu, powodując kaszel.

Zwykle ten mechanizm ma na celu zapobieganie wdychaniu niebezpiecznych chemikaliów.

Profesor Smith mówi: „Podobnie, jeśli jesz na przykład suchą, kruchą żywność, pobudzi to nerwy w gardle, które reagują na bodźce mechaniczne. Mechanizm ten powoduje, że kaszlemy, zapobiegając zadławieniu.

„Ale u pacjentów z przewlekłym kaszlem nerwy te stają się bardzo wrażliwe, więc reaguj przez cały czas, nawet na rzeczy, które nie stanowią zagrożenia. Pacjenci często zgłaszają się do nas, ponieważ kaszel rujnuje im życie. Zwykle mają to przez pięć lub sześć lat, czasem dłużej.

Doktor Samuel Kemp, konsultant w dziedzinie chorób układu oddechowego w Nottingham University Hospitals NHS Trust, przyjmuje wielu pacjentów z przewlekłym kaszlem – często dlatego, że ich partner jest bardziej zirytowany niż oni sami. „Jeden pacjent miał kaszel przez 16 lat” – mówi.

Ciągłe obciążenie spowodowane kaszlem może powodować skutki uboczne, w tym nietrzymanie moczu (szczególnie u kobiet), ból w klatce piersiowej, ból brzucha i przepuklinę.

Przez lata lekarze mieli niewiele skutecznych metod leczenia tego problemu.

Jak wyjaśnia profesor Smith: „Musielibyśmy powiedzieć pacjentom: «Wiem, że to okropne, ale trzeba to po prostu przetrwać». ’

Ale jedną z terapii, która pojawiła się ostatnio, jest morfina, środek przeciwbólowy, a dokładniej tabletki z siarczanem morfiny, które powoli uwalniają 5 mg (najmniejsza dostępna dawka) leku w ciągu 12 godzin.

Chociaż nie jest jasne, jak to działa, jedna z teorii głosi, że działa na nerwy łączące mózg z gardłem i drogami oddechowymi. „Po raz pierwszy wykazano jego wpływ na przewlekły kaszel w 2007 r., jednak nie ma on pozwolenia na leczenie tej konkretnej choroby, więc lekarz musi wziąć na siebie odpowiedzialność za przepisywanie go jako leku niedostępnego na rynku” – wyjaśnia profesor Smith .

„Pomaga około 50 procent pacjentów, ale dawkę należy utrzymywać na bardzo niskim poziomie i ściśle monitorować, ponieważ nawet w małych dawkach może powodować uzależnienie”.

Następnie pod koniec ubiegłego roku w Wielkiej Brytanii dopuszczono do stosowania nowy lek o nazwie gefapixant.

Blokuje to receptor zwany P2X3 w nerwie błędnym, który jest jednym z głównych nerwów zaangażowanych w wywoływanie kaszlu.

Jak podało The Lancet w 2022 roku, w badaniach z udziałem 2044 osób cierpiących na przewlekły kaszel trwający średnio 11 lat lek (przyjmowany codziennie) zmniejszał częstotliwość kaszlu o 18,5%.

Profesor Smith wyjaśnia, że ​​lek blokuje receptory w gardle, które są wrażliwe na chemikalia i zmiany temperatury. To powstrzymuje je od reakcji na substancję chemiczną ATP, którą wszyscy naturalnie znajdujemy w drogach oddechowych, ale jej poziom jest podwyższony u osób cierpiących na przewlekły kaszel.

Mówi: „Lek skutecznie zatrzymuje aktywację ATP w tych wrażliwych nerwach. W ten sposób zmniejsza się częstotliwość wyzwalania kaszlu”.

Jednak zanim będzie można go powszechnie wdrożyć, musi on jeszcze zostać zatwierdzony przez organ nadzorujący wydatki NHS, Narodowy Instytut Doskonałości Zdrowia i Opieki.

Wersja drugiej generacji, zwana camlipixantem, jest obecnie w fazie testów, ponieważ gefapiksant może powodować niepożądane skutki uboczne, takie jak pogorszenie poczucia smaku.

Tymczasem stan Bethan poprawił się, gdy pod koniec 2021 roku lekarz rodzinny ostatecznie skierował ją do specjalisty od chorób układu oddechowego.

Po przejściu badań mających na celu wykluczenie innych schorzeń, we wrześniu ubiegłego roku Bethan rozpoczęła przyjmowanie morfiny w tabletkach o powolnym uwalnianiu.

Znacząco zmniejszyło to jej napady kaszlu, o około 40 procent, szczególnie w nocy.

Na początku tego roku do jej nosa i gardła wprowadzono maleńką kamerę, która ujawniła najbardziej prawdopodobną przyczynę uporczywego kaszlu: indukowalną niedrożność krtani – rzadką chorobę gardła, która powoduje krótkotrwałe zamknięcie strun głosowych w odpowiedzi na wdychanie substancji drażniących. Może to powodować kaszel i może być przez niego wywołane.

„Diagnoza była bardzo sensowna, ponieważ zawsze czułam, że kaszel wydobywa się z gardła, a nie z klatki piersiowej” – mówi Bethan.

Od tego czasu uczęszczała do logopedy, który zalecił ćwiczenia rozluźniające jej struny głosowe i łagodzące skutki kaszlu.

Bethan ma nadzieję, że pewnego dnia zostanie przepisany jeden z nowych leków, które mają jeszcze lepiej radzić sobie z kaszlem. Jak wyjaśnia: „Chcę chodzić do takich miejsc jak teatr czy kino, nie martwiąc się zbytnio o kaszel”.

Recykling zaczyna się w domu

Jak Twoje ciało „ponownie wykorzystuje” różne rzeczy. W tym tygodniu: Cholesterol

Możesz myśleć, że cholesterol jest dla ciebie szkodliwy, ale pewna jego ilość jest niezbędna do wytworzenia błon komórkowych i hormonów, takich jak testosteron. Aby zapewnić sobie gotową dostawę, nasz organizm część z niego poddaje recyklingowi.

Tylko niewielki procent naszego cholesterolu pochodzi bezpośrednio z naszej diety – zdecydowana większość, co najmniej 80 procent, powstaje w wątrobie; pakuje go w białka, tworząc cząsteczki zwane lipoproteinami.

LDL (lipoproteina o małej gęstości) transportuje cholesterol w krwiobiegu i dostarcza go do komórek – jeśli poziom LDL stanie się zbyt wysoki, może to prowadzić do gromadzenia się płytek w naczyniach krwionośnych, zwiększając ryzyko zawału serca lub udaru mózgu. HDL (lipoproteina o dużej gęstości) przeciwdziała temu, usuwając nadmiar cholesterolu z krwi i transportując go z powrotem do wątroby.

Ten zwrócony nadmiar cholesterolu albo uzupełnia „pulę cholesterolu” w wątrobie, albo, gdy organizm ma wystarczającą ilość, zamienia się w żółć i usuwany jest z organizmu z kałem.

„Cholesterol przywrócony przez HDL jest zatem ponownie wykorzystywany” – mówi dr Dermot Neely, były konsultant w dziedzinie biochemii klinicznej i medycyny metabolicznej oraz członek zarządu organizacji charytatywnej Heart UK zajmującej się cholesterolem.



Link źródłowy