Strona główna Polityka Mężczyzna z Minneapolis oskarżony o zastrzelenie sąsiada, ale nie został aresztowany, co...

Mężczyzna z Minneapolis oskarżony o zastrzelenie sąsiada, ale nie został aresztowany, co wywołało złość na policję

16
0



Biały mężczyzna z Minneapolis został w czwartek oskarżony o usiłowanie morderstwa po tym, jak w wyniku trwającego sporu strzelił swojemu czarnemu sąsiadowi w szyję za dotknięcie drzewa, ale niepowodzenie policji w aresztowaniu podejrzanego rozgniewało członków rady miasta.

The Biuro prokuratora hrabstwa Hennepin wniosło oskarżenie przeciwko Johnowi Herbertowi Sawchakowi w związku ze środową strzelaniną Davisa Moturiego.

Biuro poinformowało, że otrzymało sprawę w czwartek i natychmiast oskarżyło Sawchaka o usiłowanie morderstwa, napaść pierwszego stopnia oraz molestowanie i prześladowanie, wzmocnione ze względu na uprzedzenia rasowe, oddział NBC KARE poinformował Minneapolis.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​w chwili strzelaniny Sawchak miał trzy aktualne nakazy aresztowania, w tym jeden za groźby użycia przemocy wobec Moturiego.

Do sobotniego popołudnia policja w Minneapolis nie aresztowała Sawchaka. Rzecznik powiedział, że „zamierzają go aresztować”.

W środę Moturi przycinał drzewo na swojej posiadłości, kiedy został postrzelony. Z dokumentów sądowych wynika, że ​​Sawchak postrzelił sąsiada w szyję z broni palnej z otwartego okna na piętrze.

Moturi złamał kręgosłup, ma złamane dwa żebra i wstrząśnienie mózgu – powiedziała w sobotę w rozmowie telefonicznej jego żona Caroline.

Pod podanym dla niego numerem telefonu nie można było się skontaktować z Sawchakiem, lat 54.

Szef policji Brian O’Hara powiedział o godz konferencja prasowa W piątek funkcjonariusze udali się do szpitala w związku ze zgłoszeniem o ofierze postrzałowej. Moturi powiedział im, że sąsiad groził, że go zastrzeli, „jeśli dotknie konkretnego drzewa”. Kiedy Moturi ścinał drzewo, został zastrzelony.

Komendant powiedział, że Sawchak nie został aresztowany ze względu na „chorość psychiczną” i posiadanie broni palnej. O’Hara powiedział, że w przeszłości Sawchak brał udział w „brutalnych konfrontacjach” i dziesiątki razy odmawiał współpracy funkcjonariuszom w jego domu.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​Sawchak cierpi na chorobę psychiczną i „paranoiczne zaburzenie osobowości”.

„Pracowaliśmy nad aresztowaniem podejrzanego w tej sprawie co najmniej od kwietnia tego roku, kiedy prokuratura okręgowa najpierw oddaliła zarzuty o molestowanie, a następnie skierowała je do prokuratury miejskiej” – powiedział reporterom szef policji. „Żaden funkcjonariusz policji w Minneapolis nie miał osobistego kontaktu z tym podejrzanym, odkąd ofiara w tej sprawie do nas dzwoniła”.

O’Hara powiedział, że wykonanie nakazu zostanie uznane za obarczone wysokim ryzykiem.

„Na podstawie naszej oceny prawdopodobieństwo zbrojnej, brutalnej konfrontacji, w wyniku której być może będziemy musieli użyć śmiercionośnej siły wobec podejrzanego, jest w tej sprawie wysokie” – stwierdził. „Chcieliśmy aresztować podejrzanego w miejscu, w którym prawdopodobieństwo, że będzie miał dostęp do broni palnej, będzie najmniejsze. To jest poza rezydencją.

Wódz powiedział, że Sawchak to „samotnik”, który rzadko opuszcza dom. Rzecznik policji nie podał dokładnego terminu ewentualnego aresztowania.

Opóźnienie w zatrzymaniu Sawchaka rozgniewało niektórych członków Rady Miasta Minneapolis. Andrea Jenkins, Elliott Payne, Aisha Chughtai, Jason Chavez i Robin Wonsley wysłali list do O’Hary i burmistrza Jacoba Freya, oskarżając policję o niezapewnienie ochrony „mieszkańcowi Minneapolis przed wyraźnym, uporczywym i szeroko zgłaszanym zagrożeniem ze strony jego sąsiada” ,” według Trybuna Gwiazd Minnesoty.

Po konferencji prasowej szefa policji Jenkins powiedział reporterom, że należy usuwać z ulic brutalnych przestępców.

„Nie jestem funkcjonariuszem policji, nie wiem, jak to się robi, ale wiem, że trzeba to zrobić” – powiedziała Jenkins.

O’Hara powiedział, że każdy, kto sugeruje, że policja nie chce aresztować Sawchaka, „po prostu się myli”. Biuro Freya nie odpowiedziało natychmiast na prośbę o komentarz.

„Mówiąc szczerze, funkcjonariusze jednak się boją. Boją się, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej, jeśli znajdą się w sytuacji, w której popełnią błąd, próbując wykonać swoją pracę i chronić społeczeństwo” – powiedział szef policji na konferencji prasowej.

W zeszłym roku Departament Policji Minneapolis znalazł się w centrum federalnego śledztwa wszczętego w następstwie morderstwa George’a Floyda w 2020 roku. Departament Sprawiedliwości stwierdził, że w departamencie i mieście panuje wzorzec nadmiernej siły i dyskryminacji rasowej, co stanowi naruszenie zarówno Konstytucji Stanów Zjednoczonych, jak i prawa federalnego.

„Gdybyśmy weszli z oddziałem SWAT i znaleźlibyśmy się w sytuacji, w której doszło do śmiercionośnej siły, nagłówki brzmiałby: „MPD strzela do osoby chorej psychicznie” – powiedział szef.

34-letni Moturi powiedział, że dlatego, że policja mu nie pomogła, przebywa obecnie w szpitalu.

„W e-mailach wyraźnie mówiłem, że zanim cokolwiek zostanie zrobione, musi wydarzyć się coś naprawdę, bardzo złego” – powiedział w rozmowie telefonicznej ze szpitala. „I wydarzyło się coś naprawdę złego, a on nadal jest wolny”.

Moturi i jego żona powiedzieli, że ich problemy z Sawchakiem zaczęły się po przeprowadzce do ich domu we wrześniu 2023 r. Początkowo twierdzili, że wynikało to z chęci Moturiego do wycięcia drzewa na jego posiadłości.

„Poszedłem do niego w sprawie drzewa, jak powinien każdy dobry sąsiad… ale on po prostu nie miał ochoty. Zaczął być bardzo agresywny, obrzucał mnie wyzwiskami” – powiedział Moturi. „Myślałam, że po prostu miał zły dzień, więc wyszłam, wróciłam, a on nadal groził i mówił różne rzeczy o charakterze rasistowskim, nazywał mnie gettem”.

Według Moturiego problemy z Sawchakiem wkrótce się nasiliły, który powiedział, że Sawchak zaczął robić takie rzeczy, jak spryskiwanie wodą ściany swojego domu i używanie dmuchawy, aby nie zasnąć.

Było tak źle, że Moturi zainstalował kamery zewnętrzne, aby uchwycić zachowanie sąsiada. Według Moturiego, gdy ustawiał kamery, Sawchak próbował go zaatakować.

Moturi powiedział, że musi spryskać Sawchaka, żeby się wycofał.

Podczas innego kwietniowego incydentu Moturi powiedział, że Sawchak zaatakował go łopatą, gdy sprzątał swoje podwórko.

Moturi powiedział, że on i jego żona dziesiątki razy dzwonili i wysyłali e-maile na policję, ale Sawchak nigdy nie został aresztowany.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​Sawchak ma długą historię rzekomych gróźb i aktów przemocy. Z dokumentów wynika, że ​​w styczniu 2016 r. rzekomo znęcał się słownie nad sąsiadem, trzymając nóż i groził, że go zabije.

W czerwcu tego roku rzekomo przeciął nożem opony pojazdu funkcjonariusza policji będącego po służbie. Inne przypadki wymienione w dokumencie dotyczyły próby potrącenia sąsiada motorowerem, grożenia zasadzką i zastrzeleniem siostry, uderzenia sąsiada drewnianym kijem powodującym obrażenia, grożenia umieszczeniem sąsiada w szpitalu oraz rzucenia łopatą u sąsiada.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​na przestrzeni lat był kilkakrotnie aresztowany pod zarzutem napaści drugiego stopnia oraz napaści/nękania z tytułu wykroczenia.

Z dokumentów wynika, że ​​w tym miesiącu Sawchak został oskarżony o wymachiwanie nożem i grożenie sąsiadowi śmiercią, celowanie z broni palnej w sąsiada, stojąc za oknem sąsiada, oraz strzelanie sąsiadowi w szyję.

W pozwie zarzuca się Sawchakowi także wielokrotne naruszenie zakazów stosowania zakazu zbliżania się. Od 2007 r. wydano przeciwko niemu 13 nakazów aresztowania za nękanie, z czego najnowszy złożony przez Moturiego, który powiedział, że Sawchak „groził, że umieści go w szpitalu, trzymając broń”.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​na początku tego miesiąca wygasł kolejny zakaz zbliżania się złożony przez inną osobę.



Link źródłowy