Menedżer Manchesteru United Ruben Amorim stwierdził, że klub radzi sobie „lepiej” z Marcusem Rashfordem po tym, jak napastnik zasugerował mu opuszczenie Old Trafford.
27-letni reprezentant Anglii powiedział we wtorek, że jest „gotowy na nowe wyzwanie i kolejne kroki” w swojej karierze.
Do zdarzenia doszło dwa dni po tym, jak Rashford został usunięty z boiska w meczu derbowym United z Manchesterem City na stadionie Etihad.
Ostatni występ Rashforda w Premier League miał miejsce 1 grudnia w wygranym 4:0 meczu z Evertonem, kiedy strzelił dwa gole.
Amorim zasugerował klubowi, aby napastnik – który przeszedł przez młodzieżowe szeregi United – pozostał, mówiąc: „Nie mówię o przyszłości, mówimy o teraźniejszości.
„Ten rodzaj klubu potrzebuje wielkiego talentu, a on jest wielkim talentem, więc musi po prostu występować na najwyższym poziomie i na tym się skupiam. Chcę tylko pomóc Marcusowi”.
Zapytany o chęć Rashforda podjęcia „nowego wyzwania” Amorim powiedział: „Myślę, że to słuszne. Mamy tu nowe wyzwanie, jest trudne.
„Dla mnie to największe wyzwanie w piłce nożnej, ponieważ jesteśmy w trudnej sytuacji i już mówiłem, że to jeden z największych klubów na świecie.
„Mam nadzieję, że wszyscy moi gracze są gotowi na to nowe wyzwanie”.
Amorim dodał, że klub „próbuje różnych rzeczy”, aby pomóc Rashfordowi osiągnąć „najlepszy poziom, jaki pokazał w przeszłości”.
„Nic się nie zmieniło – wierzymy w Marcusa” – powiedział Amorim.
„Trudno wam wyjaśnić, co zamierzam zrobić. Jestem trochę podekscytowany, więc w tej chwili zdecyduję, co robić.
„Trudno komentować tę sytuację [on]. Jeśli przywiązuję do tego dużą wagę, w gazetach pojawią się duże nagłówki, a jeśli powiem, że to nie problem, moje standardy się obniżą”.
Zapytany, czy jako zawodnik udzieliłby wywiadu lub porozmawiał prywatnie, Amorim odpowiedział: „Gdybym to był ja, prawdopodobnie rozmawiałbym z menadżerem”.