Obrońca Manchesteru City Manuel Akanji zażartował, że być może będzie musiał zakończyć karierę w wieku 30 lat ze względu na nieubłagany harmonogram meczów.
Akanji, który ma 29 lat, rozegrał 127 meczów w klubie i reprezentacji, odkąd dołączył do City dwa lata temu w tym miesiącu.
Środkowy obrońca Szwajcarii wystąpił w tym sezonie siedem razy, w tym w Tarczy Wspólnoty i dwa w Lidze Narodów, a swój ostatni mecz w zeszłym sezonie rozegrał 6 lipca, kiedy Anglia wyeliminowała jego kraj z mistrzostw Europy.
Akanji będzie częścią drużyny City, która w środę rozpocznie sezon w rozszerzonej Lidze Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan, co będzie powtórką finału z 2023 roku.
Jest to jeden z ośmiu meczów pierwszej fazy – w którym City zmierzy się między innymi ze Sportingiem Lizbona, Juventusem i Paris St-Germain – po których może nastąpić baraż, jeszcze przed rozpoczęciem ostatnich 16 meczów.
Miasto będzie także rywalizować w Klubowe Mistrzostwa Świata z udziałem 32 drużyn w Stanach Zjednoczonych, który zakończy się 13 lipca, zaledwie cztery tygodnie przed prawdopodobną datą rozpoczęcia rozgrywek Premier League w sezonie 2025/26, po których nastąpią mistrzostwa świata.
„To takie trudne” – powiedział Akanji.
„Nie myśli się tylko o tym sezonie, ale także o następnym. Powiedzmy, że wygrywamy ligę lub puchar, a następnie przechodzimy do finału Klubowych Mistrzostw Świata; Tarcza Wspólnoty następuje trzy tygodnie później. Kiedy więc mamy wakacje ?
„Zimą nie ma przerw, więc jeśli będziemy mieli szczęście, dostaniemy dwa tygodnie, a potem będziemy musieli wrócić do następnego sezonu.
„Następnego lata odbędą się Puchar Świata. To nie będzie koniec”.
Komentarze Akanjiego spotkają się ze Stowarzyszeniem Zawodowych Piłkarzy, które grozi podjęciem kroków prawnych przeciwko światowemu organowi zarządzającemu FIFA w związku z rzekomą odmową negocjacji w sprawie Klubowych Mistrzostw Świata.
Premier League również przyłączyła się do działań prawnych, kierując się prywatnie wyrażanym poglądem, że FIFA chce, aby główne ligi krajowe w Europie zostały zredukowane do jednolitych 18 drużyn.
„To po prostu mecz za meczem i nie wiem, jak to się ułoży w ciągu najbliższych kilku lat” – kontynuował Akanji.
„Nie możesz po prostu dodawać mecz po meczu i zakładać, że wszystko będzie tak, jak było. Musisz także myśleć o zawodnikach.
„W pewnym momencie będziesz zbyt zmęczony, aby grać w więcej meczów.
„A potem na pewno przychodzą kontuzje. Trenujemy tak ciężko, jak to możliwe i jesteśmy w dobrej formie, ale muszą istnieć granice.
„Może przejdę na emeryturę w wieku 30 lat!”