Menedżer Manchesteru United, Erik ten Hag, mówi, że nadal polega na Casemiro, pomimo „złego dnia pomocnika w biurze” w meczu z Liverpoolem.
32-letni Brazylijczyk został wyrzucony z boiska w przerwie po błędach, które doprowadziły do zdobycia dwóch bramek przez Liverpool przed przerwą na mecze reprezentacyjne, w którym The Reds wygrali 3:0.
Teraz będzie musiał zmierzyć się z rywalizacją o miejsce w wyjściowym składzie, za 41 milionów funtów kupiony od Paris St-Germain Manuel Ugarte.
„[I] na pewno go potrzebuję”, powiedział Ten Hag o byłej gwieździe Realu Madryt, Casemiro.
„Oczywiście rozmawiam z nim o sytuacji, ale każdemu może się zdarzyć zły dzień w biurze, a czy w biurze nigdy nie ma się złego dnia?
„Jest doświadczony i myślę, że to nie pierwszy raz, kiedy poradził sobie ze złym meczem i teraz musi pokonać także ten.
„Ale to normalne w życiu. Są wzloty i upadki”.
Reprezentant Urugwaju Ugarte może zadebiutować w barwach United w sobotnim meczu przeciwko Southampton.
„Tacy gracze, zwłaszcza w naszym klubie, grając na tym poziomie, wiedzą, że zawsze istnieje rywalizacja” – powiedział Ten Hag.
„Ponieważ wiedzą też, że w tym klubie sukces można odnieść tylko wówczas, gdy ma się skład, w którym trzeba pokonać pięć lig.
„Nie można mieć składu, w którym na pozycjach mamy tylko jednego zawodnika, który może to obsłużyć, dlatego potrzeba co najmniej dwóch zawodników na każdą pozycję, którzy sobie z tym poradzą”.