Strona główna Sporty Manchester City 2:2 Arsenal: „Streetwise Arsenal pokazuje, że jest prawdziwą szansą w...

Manchester City 2:2 Arsenal: „Streetwise Arsenal pokazuje, że jest prawdziwą szansą w losowaniu Man City”

48
0


Miarą dyscypliny defensywnej Arsenalu jest to, że potrafi spędzić tak dużo czasu bez piłki przeciwko drużynie o jakości City i przetrwać tak długo, chociaż nie wystarczająco długo.

Wycofali się na swój obszar, ale ich organizacja, odwaga, liczebność i chęć rzucenia się przed czymkolwiek sprawiły, że sekundy upłynęły do ​​ich pierwszego zwycięstwa tutaj od stycznia 2015 roku i pierwszej porażki Guardioli u siebie w lidze od czasów Brentford wygrał w listopadzie 2022 r.

Mistrzowie osiągnęli swój cel – ale tylko sprawiedliwie.

W marcowym bezbramkowym remisie na Etihad City oddało tylko jeden strzał na bramkę przeciwko Arsenalowi. Przyszło tu znacznie więcej, ale bramkarz David Raya potwierdził swoją rosnącą posturę i znaczenie pewną władzą na boisku i umiejętnością wykorzystania wszystkich części swojej anatomii.

Arteta był słusznie dumny pomimo bólu, twierdząc, że jego zespół dokonał „cudu”, utrzymując się tak długo.

„Jestem absolutnie dumny” – powiedział. „Sposób, w jaki gracze spisali się w normalnych warunkach, był znakomity.

„To było trudne i dlatego nie przegrali tutaj od czterdziestu kilku meczów. Do tego dochodzi kontekst, w którym jesteśmy wrzuceni do gry z dziesięcioma zawodnikami przez 55 minut. To opowiada historię i charakter naszych zawodników”.

Był to pokaz buntu, który wywołałby łzy w oczach starych koni bojowych Arsenalu, Tony’ego Adamsa i Martina Keowna, nie wspominając o podejrzeniach wśród fanów City, że zastosowano czarną sztukę opóźniania, gdy gra była przerywana przerwami od kontuzji. Raya i inni, doprowadzając do wściekłości wsparcie domowe.

Nadchodzi czas, aby zakończyć regularne pytania dotyczące hartu, charakteru i zapału do walki Kanonierów.

Terminarz Arsenalu przewidywał trzy niebezpieczne zadania na wyjeździe z Aston Villą, Tottenhamem i Manchesterem City. Pierwsze dwa wygrano w brutalny sposób, gdy tylko sekundy dzieliły ich od tego, co słusznie mogli uznać za przełomowy triumf w trzecim.

Porażka Stonesów uniemożliwiła drużynie Artety zdobycie pierwszego miejsca w Premier League i zapewniła City powrót na szczyt, ale wszystko, co tutaj widać, powinno dać Kanonierom, jeśli zajdzie taka potrzeba, dalszą pewność siebie i wiarę w siebie, że są w stanie dokonać skoku do mistrzów jest w ich zasięgu.

Czas pokaże, jakie szersze znaczenie dla Arsenalu będzie miała ta późna strata dwóch punktów do drużyny, którą próbują przyćmić, ale w ostatecznym rozrachunku drużyna ponownie pokazała, że ​​jest wiele do podziwiania w tym, co buduje Arteta.



Link źródłowy