Strona główna zdrowie Mam dokładnie ten sam dokuczliwy problem z plecami co Luigi Mangione… i...

Mam dokładnie ten sam dokuczliwy problem z plecami co Luigi Mangione… i to zdewastowało moje życie seksualne. To bolesna prawda, o której nikt nie wie

20
0


Po tym, jak w zeszłym tygodniu Luigi Mangione został zatrzymany i oskarżony o morderstwo dyrektora generalnego UnitedHealthcare, Briana Thompsona, Ameryka ze zdumieniem dowiedziała się, że 26-latek był uprzywilejowanym synem zamożnych rodziców, mającym świat pozornie u jego stóp.

Uważa się jednak, że oskarżony zabójca cierpi na kręgozmyk, wyniszczającą chorobę pleców.

Tutaj Amiee Thomason, 28-letnia samotna matka mieszkająca w Oklahoma City, ujawnia swoje własne druzgocące doświadczenie życia z tą samą rozdzierającą chorobą…

Byłem zszokowany, gdy zobaczyłem prześwietlenie pleców Luigiego Mangione, które stało się popularne w mediach społecznościowych.

Wydaje się, że podobnie jak ja cierpi na kręgozmyk.

Pojawiło się wiele spekulacji na temat motywów i tego, co mogło skłonić Mangione – jeśli rzeczywiście okaże się on winny – do zabicia człowieka z zimną krwią. Dużą część tej dyskusji stanowił ból spowodowany jego stanem, który jest spowodowany poślizgiem kręgów kręgosłupa.

Oczywiście nie trzeba dodawać, że morderstwo jest zawsze czymś złym. Ale wiem też z własnego doświadczenia, jaką torturą jest życie ze kręgozmykiem.

To agonia dwóch kości ocierających się o siebie. To wyniszczające – i stale zmieniające się. Może to być intensywny, ostry ból lub pieczenie. Innym razem może powodować ból nerwów w obu nogach.

Aimee Thomason (na zdjęciu), 28-letnia samotna matka mieszkająca w Oklahoma City, ujawnia swoje własne, wyniszczające doświadczenie z kręgozmykiem.

Aimee Thomason (na zdjęciu), 28-letnia samotna matka mieszkająca w Oklahoma City, ujawnia swoje własne, wyniszczające doświadczenie z kręgozmykiem.

Thomason dowiedziała się, że ma kręgozmyk, dopiero po urodzeniu córki w 2018 roku. (Na zdjęciu: kręgosłup Aimee z wypadającymi kręgami).

Thomason dowiedziała się, że ma kręgozmyk, dopiero po urodzeniu córki w 2018 roku. (Na zdjęciu: kręgosłup Aimee z wypadającymi kręgami).

W najgorszym przypadku zalewałam się łzami, a czasem nawet całymi dniami byłam przykuta do łóżka.

Nie będzie przesadą stwierdzenie, że to jak wyrok śmierci – być tak młodym i mieć tego rodzaju problemy z plecami.

Urodziłem się z wrodzoną „obustronną wadą pars”, która jest rodzajem złamania przeciążeniowego w dolnej części kręgosłupa. Nie wiedziałam, że cierpię na tę chorobę, dopóki w 2018 roku nie urodziłam córki, która miała 21 lat.

Naprężenie organizmu wywołane porodem pogorszyło złamanie, a w kolejnych miesiącach pojawił się straszny ból.

Miałam nadzieję, że to minie, ale było tylko gorzej. Tak więc w 2019 roku poszłam do kręgarza, który zasugerował rutynowe ćwiczenia i przepisał mi zastrzyki z kortyzolu w plecy.

Mimo wszystko ból się nasilił. Musiałem zacząć siedzieć w wannie, żeby wziąć prysznic. A podczas mojej codziennej pracy jako fryzjer musiałem siedzieć na stołku przy siodle i zacząłem opuszczać zmiany.

Dużo też piłem – po pewnym czasie to była jedyna rzecz, która trzymała mnie przy życiu.

Do 2022 roku, w wieku 26 lat, prawie całkowicie rzuciłam pracę i przestałam móc robić wszystko, co inne młode, samotne matki: nie mogłam zabierać córki na plac zabaw ani oglądać jej recitali tanecznych, ponieważ stałam i siedzenie nieruchomo sprawiało im teraz ból.

Pojawiło się wiele spekulacji na temat motywów i tego, co mogło skłonić Mangione (na zdjęciu) – jeśli rzeczywiście okaże się winny – do zabicia mężczyzny z zimną krwią. Dużą część tej dyskusji stanowił ból spowodowany jego stanem.

Pojawiło się wiele spekulacji na temat motywów i tego, co mogło skłonić Mangione (na zdjęciu) – jeśli rzeczywiście okaże się winny – do zabicia mężczyzny z zimną krwią. Dużą część tej dyskusji stanowił ból spowodowany jego stanem.

Zdjęcie rentgenowskie pleców Luigiego Mangione (na zdjęciu) stało się popularne w mediach społecznościowych.

Zdjęcie rentgenowskie pleców Luigiego Mangione (na zdjęciu) stało się popularne w mediach społecznościowych.

Kręgozmyk rujnuje także Twoje życie seksualne – psuje nerwy, które Cię łączą tam na dole i może pozostawić trwałe uszkodzenia.

Przyjaciel Mangione powiedział, że zabójca-oskarżyciel powiedział mu kiedyś, że nie jest w związku, ponieważ:[Mangione] Wiedziałem, że randkowanie i utrzymywanie fizycznej intymności w związku z jego chorobą pleców nie jest możliwe.

Mój lekarz powiedział mi, że zaburzenia seksualne częściej występują u mężczyzn chorych na kręgozmyk i że choć często nadal będą w stanie wykonywać czynności w łóżku, mogą nie być w stanie cieszyć się seksem lub osiągnąć pełnię z powodu bólu.

W moim przypadku uszkodzenie nerwów oznaczało, że osiągnięcie orgazmu zajęło mi całą wieczność.

Więc przyłapałam się na tym, że ciągle udawałam z moim ówczesnym chłopakiem (pierwszym mężczyzną, z którym się spotykałam po rozstaniu z ojcem mojej córki). Po pewnym czasie stało się to dość wyczerpujące i zaczynało się od kłótni, ponieważ mój chłopak nie rozumiał.

Namówił mnie na wizytę u specjalisty, co też uczyniłam i w końcu otrzymałam informację, że konieczna jest operacja. Ale to także przyspieszyło moją decyzję o zerwaniu z chłopakiem – ponieważ zdałam sobie sprawę, jak traumatyczne będzie leczenie i powrót do zdrowia.

Fakt, że potrzebowałam operacji, był podwójnie druzgocący, ponieważ jestem samozatrudnioną mamą i posiadam jedynie minimalne ubezpieczenie zdrowotne.

Razem z córką przeprowadziliśmy się do mamy, zostawiając własne wynajęte mieszkanie i zapytałam ubezpieczyciela, czy pokryje całą procedurę.

Powiedzieli, że nie i że muszę poddać się fizjoterapii i serii zastrzyków ze sterydów zewnątrzoponowych, aby złagodzić ból.

Raz się zgodziłem. Ale zastrzyk spowodował, że straciłem przytomność.

W końcu miałem szczęście i zamiast tego mogłem skorzystać z pomocy Mercy Charity, wspaniałej organizacji, która pomoże Ci znaleźć sponsora. Znaleźli osobę, która pozostała anonimowa i zobowiązała się do pokrycia większości rachunków, które w przeciwnym razie kosztowałyby mnie 227 000 dolarów.

Operację miałam w październiku. To było niezwykle inwazyjne i przerażające.

Przecięli mnie od przodu, jakbym przechodziła cesarskie cięcie. Następnie umieścili małą metalową klatkę przed częścią mojego kręgosłupa, która się ześlizgnęła, odwrócili mnie i włożyli pręty w dwa kręgi, mocując je do klatki, aby utrzymać kręgosłup we właściwej pozycji.

Do 2022 roku Aimee (na zdjęciu z córką) prawie całkowicie przestała pracować i nie mogła robić wszystkiego, co inne młode matki.

Do 2022 roku Aimee (na zdjęciu z córką) prawie całkowicie przestała pracować i nie mogła robić wszystkiego, co inne młode matki.

W Internecie pojawiły się sugestie, że Mangione przeszedł podobną operację, ale coś poszło nie tak.

W Internecie pojawiły się sugestie, że Mangione przeszedł podobną operację, ale coś poszło nie tak.

Kiedy się obudziłem, ulga w bólu była natychmiastowa. I (jak odkryłem po wyzdrowieniu) wyprostowanie kręgosłupa sprawiło, że jestem nawet trochę wyższy.

Musiałam zostać w szpitalu przez dziesięć dni, ale operacja była niewątpliwie najlepszą rzeczą, jaką mogłam zrobić.

Oczywiście nadal dochodzę do siebie po operacji, ale chroniczny ból minął.

Widziałem w Internecie sugestie, że Mangione przeszedł operację podobną do mojej ze względu na swój stan, ale coś poszło nie tak podczas zabiegu, przez co jego stan był jeszcze gorszy. Choć nie wiem, czy rzeczywiście tak jest.

Czytałem także niepotwierdzone historie o tym, że zażywał przez niego nielegalne psychodeliki, aby uśmierzyć ból. Rozumiem ten impuls.

Osobiście nigdy nie próbowałem terapii „magicznymi grzybami” – ale nie miałbym nic przeciwko.

Przed operacją zażywałam lek przeciwzapalny Voltaren i regularnie chodziłam do sauny, żeby złagodzić ból. Zacząłem też używać marihuany medycznej, co bardzo mi pomogło i do dziś używam jej w leczeniu bólu.

Na szczęście zawsze wzbraniałem się przed braniem opioidów. W Ameryce zbyt łatwo jest wskoczyć do pociągu leczenia bólu i nie móc z niego wysiąść.

Ale często łatwiej to powiedzieć, niż zrobić. A jeśli tak bardzo cierpisz, możesz spróbować wszystkiego.



Link źródłowy