Naukowcy odkryli, że miejscowe zarządzanie pożarami może „zablokować” więcej węgla niż inne metody zarządzania rodzimymi buszami, a praktyka ta może okazać się bardzo lukratywna dla właścicieli gruntów.
Wybitny profesor Uniwersytetu Jamesa Cooka, Michael Bird, jest współautorem nowego badania, które porównuje sekwestrację dwutlenku węgla na tropikalnej sawannie w Parku Narodowym Undara Volcanic w północnym Queensland z sekwestracją dwutlenku węgla na sawannie tuż obok niej.
„Park był przedmiotem pożarów rdzennej ludności, obejmujących pożary w porze suchej na początku pory suchej co 3–4 lata przez dwie dekady, podczas gdy obszar na zewnątrz nie” – powiedział profesor Bird.
Naukowcy zmierzyli ilość węgla pirogenicznego (PyC) w obu obszarach.
„PyC, znany również jako węgiel drzewny, jest odporny na degradację przez stulecia, a nawet miliony lat, zatrzymuje węgiel w ziemi, a także jest korzystny dla gleb i upraw.
„Odkryliśmy, że na obszarze objętym miejscową ochroną przeciwpożarową w wierzchniej warstwie gleby znajdowało się średnio o ćwierć tony PyC na hektar więcej niż na obszarze, na którym tego nie robiono” – powiedział profesor Bird.
Powiedział, że oznacza to, że w przypadku przeciętnej posiadłości pasterskiej o powierzchni 100 000 hektarów potencjalnie można osiągnąć sekwestrację 1250–2500 ton węgla rocznie, poprzez powrót do reżimu pożarów u rdzennych mieszkańców, obejmującego co najmniej 5 pożarów na początku pory suchej na 1–2 dekady.
Chociaż obecnie nie kwalifikuje się to do kredytów węglowych i wymaga dalszej walidacji, oznacza to, że powrót do rodzimego systemu przeciwpożarowego może generować znaczne dochody w przyszłości.
Stwierdził, że korzyści wynikające z częstszych pożarów należy porównać z kosztami alternatywnymi rezygnacji z innych opcji użytkowania gruntów, szerszymi zmianami w zasobach węgla w ekosystemie i emisjami gazów cieplarnianych, a także pewnymi potencjalnie negatywnymi (a także pozytywnymi) skutkami dla różnorodności biologicznej.
„Po drugiej stronie księgi znajduje się około dwustu milionów hektarów tropikalnych sawann w Australii. Powrót do zarządzanej polityki pożarowej na początku pory suchej i z dłuższymi okresami powrotów mógłby zapewnić znaczącą, długoterminową sekwestrację dwutlenku węgla, co byłoby korzystne dla klimat i bezpośrednie dochody dla regionalnej Australii” – powiedział profesor Bird.
Więcej informacji:
Jordahna Haig i in., Wpływ odstępu powrotu ognia na pirogeniczne zasoby węgla w tropikalnej sawannie, North Queensland, Australia, Międzynarodowy dziennik Wildland Fire (2024). DOI: 10.1071/WF24006
Cytat: Miejscowa organizacja przeciwpożarowa „blokuje” węgiel (2024, 23 sierpnia), pobrano 23 sierpnia 2024 r. z https://phys.org/news/2024-08-indigenous-carbon.html
Niniejszy dokument podlega prawom autorskim. Z wyjątkiem uczciwego obrotu w celach prywatnych studiów lub badań, żadna część nie może być powielana bez pisemnej zgody. Treść jest udostępniana wyłącznie w celach informacyjnych.