Jak pokazano powyżej, Manchester City nie jest obcy w odwracaniu niepewnej formy i kontynuowaniu zwycięstwa w lidze.
Tak naprawdę w czterech z sześciu sezonów Guardioli, w których zdobył tytuł Premier League, udało im się odrobić różnicę ośmiu lub więcej punktów.
Możliwość odrobienia straty po serii słabych wyników i rozpoczęcia nieustannej passy zwycięstw, szczególnie na późniejszych etapach kampanii, oznacza, że nikt nie odważy się spisać tego na straty w wyścigu o tytuł.
Ale chociaż raz historia nie jest po ich stronie. Sądząc po statystykach, ośmiopunktowa przewaga wydaje się wykonalna, ale odejście od 11 punktów to coś, czego nie udało się im wcześniej – i niewielu innym też się to udało.
Biorąc pod uwagę ich obecną formę, pojawiają się poważne wątpliwości.
Były pomocnik Evertonu, Leon Osman, powiedział w BBC Radio 5 Live: „Wiesz teraz, że jeśli nabierzesz trochę dynamiki w meczu, możesz w tej chwili naprawdę zdmuchnąć Manchester City. Stracili jednego, wygląda na to, że ich drzwi się otwierają .
„Wygląda na to, że to kwestia mentalna. Wydaje się, że nie ma tam żadnego kierownictwa gry. Ciągle popełniają błędy lub zostawiają szansę przeciwnikowi”.
Były napastnik Blackburn, Chris Sutton, powiedział, że City wygląda na „kruche” i wyraźnie „brakuje mu wiary”.
„Czy w ogóle mogą wyzdrowieć?” dodał. „Być może jesteśmy na etapie, w którym patrzymy na Manchester City i zastanawiamy się, czy uda im się odzyskać tę pewność siebie?”
Nie można zignorować znaczenia kontuzji Rodriego, Rubena Diasa, Johna Stonesa, Kevina de Bruyne, Jacka Grealisha, a nawet Oscara Bobba.
„Historycznie rzecz biorąc, wiadomo, że City może tego dokonać, ale w tej chwili wygląda na bardzo wyczerpanego” – powiedział były napastnik Brighton Glenn Murray.
„Rezultat [against Liverpool] będzie miało ogromny wpływ na wyścig o tytuł.”
Były pomocnik Liverpoolu i Szkocji Don Hutchison powiedział, że „nie ma odwrotu” dla drużyny Guardioli, jeśli przegrają na Anfield, ale zwycięstwo zmieni tę rozmowę.
„Są w stanie powiązać serię zwycięstw” – dodał.
„Jeśli uda im się wznowić sezon dzięki wynikowi na Anfield, wszyscy zmienimy zdanie i powiemy, że wrócili. To mecz, który wywiera na City ogromną presję”.
Guardiola związał się z klubem na następne dwa lata, ale będzie musiał dokonać jednego ze swoich największych wyczynów, jeśli City ma mieć szansę na zdobycie bezprecedensowego piątego z rzędu trofeum w maju.