Na początku śpiewała tę piosenkę tylko niewielka część fanów.
„Liverpool, Liverpool na szczycie ligi… Liverpool na szczycie ligi” skandowali po tym, jak Curtis Jones upamiętnił swój setny występ w Premier League, zapewniając swojej drużynie prowadzenie 2:1 nad borykającym się z trudnościami Leicester.
Było znacznie głośniej, gdy w 82. minucie Mohamed Salah strzelił swojego 19. klubowego gola w sezonie i przypieczętował zwycięstwo 3:1.
Liverpool, który przegrał w piątej minucie, był na dobrej drodze do zwycięstwa, które zapewniło mu siedem punktów przewagi na czele i jeden mecz do rozegrania nad najbliższymi rywalami.
Oczywiście Liverpool był tu już wcześniej.
W sezonie 2018-19 prowadzili różnicą 10 punktów, a tytuł zapewnił Manchesterowi City.
„Czuję się inaczej” – Salah, któremu latem wygasa kontrakt, powiedział Amazon Prime o przewadze Liverpoolu na szczycie po pokonaniu Leicester.
„Ale najważniejsze jest to, że musimy zachować pokorę.
„Ten mecz jest wyjątkowy, mam nadzieję, że wygramy Premier League i dla tego klubu jest to coś, o czym marzę.
„Najważniejszą rzeczą jest zwycięstwo zespołu – mam nadzieję, że wygramy Premier League.
„To wspaniale, ale skupiamy się na każdym meczu i miejmy nadzieję, że dalej będziemy to kontynuować”.