Strona główna Sporty Liverpool 2:0 Manchester City: Co zwycięstwo na Anfield oznacza dla wyścigu o...

Liverpool 2:0 Manchester City: Co zwycięstwo na Anfield oznacza dla wyścigu o tytuł?

22
0


Tylko trzy drużyny kiedykolwiek zdobyły tytuł, tracąc do liderów 11 punktów lub więcej – Arsenal w latach 1997–98 i Manchester United w latach 1992–93 i 1995–96.

„Nie sądzę, aby Manchester City miał teraz jakąkolwiek drogę powrotną” – powiedział po meczu na Anfield były obrońca Liverpoolu i ekspert Sky Sports Jamie Carragher.

Szef miasta Pep Guardiola nie oddał jednak tytułu.

„Powiedziałem przed tym meczem, że nie jesteśmy w stanie myśleć o celach, ale sezon jest długi” – powiedział.

„Musimy myśleć o osiąganiu dobrych wyników, a wtedy niektórzy gracze wrócą i wtedy będziemy lepsi i może uwierzymy. Jest wiele rzeczy, o które warto walczyć i spróbujemy”.

City słynie z dobrych zawodników na koniec sezonu, a w ciągu ostatnich trzech sezonów po Bożym Narodzeniu przegrało łącznie tylko cztery mecze w Premier League.

Jeśli wygrali ostatnie 25 meczów, zakończyliby rozgrywki z 98 punktami, podczas gdy forma Liverpoolu, utrzymana przez resztę kampanii, pozwoliłaby im na zdobycie 99 punktów.

Carragher powiedział: „W tej chwili widziałem, jak Man City przegrywa kolejne cztery lub pięć meczów od teraz do końca sezonu.

„Myślę, że to prawie minikryzys w Manchesterze City. Myślę, że przypomina to Liverpool dwa lata temu i myślę, że City może mieć przed sobą walkę o czołową czwórkę”.

City nieprzerwanie docierało do Ligi Mistrzów od sezonu 2010/2011, a były obrońca Micah Richards nazwał obecną sytuację „ponurym”.

„Nie mam zamiaru całkowicie wykluczać City, ponieważ futbol może taki być, ale nie widzę, żeby udało im się dogonić Liverpool” – przyznał.



Link źródłowy