Menedżer Irlandii Północnej Michael O’Neill stwierdził, że nawierzchnia na Stadionie Hristo Botev była tak słaba, jak widział „od długiego czasu” po tym, jak jego zespół przegrał 1:0 z Bułgarią w Lidze Narodów.
Jedyny gol w meczu League C padł w 40. minucie, kiedy bramkarz gości Bailey Peacock-Farrell nie trafił w podanie, które doprowadziło do trafienia bułgarskiego kapitana Kirila Despodowa.
W meczu obfitującym w wiele okazji boisko w Płowdiwie zdawało się utrudniać obu zespołom poruszanie się przy piłce.
Zapytany, czy nawierzchnia nadaje się do rozgrywania międzynarodowego futbolu, O’Neill odpowiedział „nie”.
Dodał: „To nie jest wymówka, ponieważ w przypadku bułgarskich zawodników jest tak samo, ale to było tak słabe boisko, jakie mieliśmy od dłuższego czasu.
„Nie pomogło to żadnej drużynie i prawdopodobnie doprowadziło do fizycznej gry i utrudniło życie sędziemu. Wyzwania wyglądały na źle zaplanowane i prawdopodobnie było zbyt wiele żółtych kartek w przypadku wyzwań, które były konsekwencją gry na boisku. w przeciwnym razie.”