W miarę wzrostu liczby diagnoz w USA lekarze ujawnili niezliczoną ilość przyczyn zaburzeń ze spektrum autyzmu.
Najnowsze dane sugerują, że w ciągu ostatniej dekady wskaźniki zachorowań u dzieci i dorosłych potroiły się.
Badanie przeprowadzone w JAMA Network Open wykazało, że w latach 2011–2022 liczba diagnoz autyzmu we wszystkich grupach wiekowych wzrosła o 175%, z 2,3 do 6,3 na 1000 osób
Największy wzrost odnotowano wśród młodych dorosłych w wieku od 26 do 34 lat – skok o 450%.
Wiele badań wskazuje, że lekarze coraz lepiej diagnozują tę chorobę dzięki częstszym badaniom przesiewowym i szerszym kryteriom diagnostycznym.
Jednak coraz częściej za tym wzrostem bierze się pod uwagę inne czynniki, w tym czynniki środowiskowe, takie jak zwiększone narażenie na zanieczyszczenia i pestycydy.
Dr Cooper Stone, psychiatra z Filadelfii, powiedział DailyMail.com, że narażenie na metale toksyczne, pestycydy i zanieczyszczenia również może odgrywać rolę w tym gwałtownym wzroście.
Powiedział: „Istnieje silne przekonanie, że za rozwój tej choroby mogą częściowo odpowiadać czynniki środowiskowe. Chociaż nie powiązano żadnych bezpośrednich przyczyn środowiskowych z ASD, istnieje wiele powiązanych czynników ryzyka, które wydają się mieć związek”.
Eksperci powiedzieli DailyMail.com, że wskaźniki autyzmu mogą wzrosnąć z powodu częstszych badań przesiewowych, szerszych definicji i narażenia środowiskowego
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek iframe.
Według CDC około jedno na 36 amerykańskich dzieci i jeden na 50 dorosłych ma autyzm.
Ogólnie rzecz biorąc, u większości osób cierpiących na tę chorobę diagnozuje się do piątego roku życia, chociaż u niektórych można zbadać ją już w wieku dwóch lat.
Najbardziej prawdopodobną grupą, u której zdiagnozowano tę chorobę, były nadal dzieci w wieku od pięciu do ośmiu lat – 30 na 1000.
Stan charakteryzuje się powtarzalnymi zachowaniami, zainteresowaniami i działaniami; deficyty w komunikacji społecznej i interakcjach społecznych; oraz obecność wysokiej lub niskiej wrażliwości sensorycznej.
Nie ma lekarstwa, ale lekarze mogą zapewnić terapie łagodzące objawy.
A recenzja opublikowana w ubiegłym roku odkryli, że osoby z genetyczną predyspozycją do autyzmu, na przykład cierpiący na tę chorobę rodzic, które były narażone na zanieczyszczenia we wczesnym okresie życia, były bardziej narażone na rozwój autyzmu niż osoby narażone na mniejsze zanieczyszczenia.
Starsze badania przeprowadzone na Harvardzie wykazały również, że narażenie na zanieczyszczenia powietrza, takie jak cząstki stałe, we wczesnym dzieciństwie może zwiększyć ryzyko wystąpienia ASD aż o 64 procent.
Narażenie na cząstki stałe w macicy może zwiększyć ryzyko ASD o 31 procent.
Australijskie badanie opublikowane na początku tego roku wykazało również, że u chłopców narażonych w łonie matki na działanie substancji zaburzającej funkcjonowanie układu hormonalnego, bisfenolu A (BPA), ryzyko zdiagnozowania autyzmu przed 11. rokiem życia było sześciokrotnie większe w porównaniu z chłopcami, którzy nie byli na nie narażeni.
Zespół ten zasugerował, że BPA – występujący w plastikowych i metalowych opakowaniach żywności – jest powiązany ze zmianami neurologicznymi i behawioralnymi związanymi z autyzmem.
W USA odnotowano również gwałtowny wzrost stosowania syntetycznych pestycydów, co, jak twierdzi, również może się do tego przyczynić.
Od 1950 r. zużycie tych chemikaliów wzrosło 50-krotnie.
Na przykład w 1952 r. tylko jedno na 10 pól kukurydzy stosowało pestycydy do zabijania szkodników. Jednak do 1982 roku stosowano je na 95 procent pól kukurydzy.
Niektóre badania wskazują, że aż 80 procent Amerykanów ma wykrywalny poziom pestycydów we krwi.
Powyższy wykres przedstawia wzrost liczby diagnoz autyzmu w latach 2011–2022 według grup wiekowych, wynika z badań opublikowanych wcześniej w tym roku w JAMA Network Open
Powyższy wykres pokazuje różnicę w diagnozach autyzmu między mężczyznami i kobietami, co sugeruje, że diagnozy u kobiet doganiają diagnozy u mężczyzn
Na początku tego roku EPA ogłosiła awaryjne zawieszenie pestycydu, tetrachlorotereftalanu dimetylu (DCPA lub Dacthal) ze względu na dowody sugerujące, że dzieci narażone na jego działanie w łonie matki mogą urodzić się z niedowagą oraz obniżonym IQ i obniżonym rozwojem.
A ostatnie badania zasugerowało również, że u nienarodzonych dzieci narażonych na zanieczyszczenie powietrza spowodowane ruchem drogowym istnieje większe prawdopodobieństwo zdiagnozowania autyzmu.
Dodatkowo, A Przegląd 2021 odkryli, że „szansa na rozpoznanie autyzmu była 3,3 razy większa u osób urodzonych przedwcześnie niż w populacji ogólnej”, ponieważ wcześniaki są podatne na powikłania porodowe i stany zapalne związane z autyzmem.
Oznacza to, że wzrost zachorowań na autyzm może być spowodowany większą liczbą wcześniaków przeżywających poród, ponieważ wskaźnik przeżywalności wzrósł z 76 procent w latach 2008–2012 do 78 procent w latach 2013–2018 – wynika z badania badania Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH).
Według CDC około jedno na 10 dzieci w USA rodzi się przedwcześnie, co oznacza, że rodzi się przed 37 tygodniem ciąży.
Niektórzy eksperci uważają również, że gwałtowny wzrost wynika z tego, że lekarze są coraz lepsi w rozpoznawaniu i diagnozowaniu tej choroby.
Oznacza to również, że starsze osoby z autyzmem mogły nigdy nie zostać odpowiednio zbadane i dopiero co otrzymują diagnozę.
W 2013 roku urzędnicy Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego zaktualizowali Podręcznik diagnostyczny i statystyczny zaburzeń psychicznych (DSM-5), który służy do diagnozowania schorzeń psychicznych, takich jak lęk, depresja i choroba afektywna dwubiegunowa.
Zmiany złączyły autyzm, zespół Aspergera ORAZ całościowe zaburzenia rozwojowe w jedną kategorię – zaburzenie ze spektrum autyzmu.
Może to prowadzić do tego, że coraz więcej dzieci jest uznawanych za autystyczne.
Doktor Courtney Scott, dyrektor medyczny ds Momentalna Grupa Odbudowypowiedział DailyMail.com: „Wprowadzenie nowych kryteriów diagnostycznych w DSM-5 zaowocowało znacznie szerszym zakresem prezentacji i zachowań, które klinicyści kojarzą z zaburzeniami ze spektrum autyzmu (ASD).
„Ta strategia jest korzystna, ponieważ obejmuje również łagodniejsze lub mniej typowe objawy ASD, dzięki czemu większa liczba osób z tym zaburzeniem, które wcześniej prawdopodobnie były pomijane, będzie mogło otrzymać kompleksowe wsparcie.
„Taki wzrost liczby diagnoz można w pewnym stopniu wyjaśnić także tym rozszerzonym punktem widzenia”.
Doktor Stone powiedziała, że portale społecznościowe, takie jak TikTok, zwróciły większą uwagę na tę chorobę, zwłaszcza w przypadku grup, w których prawdopodobieństwo zdiagnozowania jest mniejsze, takich jak dorośli i dziewczęta, u których występują objawy, które przeoczyli.
Powiedział: „Chociaż w wielu przypadkach media społecznościowe mogą być doskonałym źródłem dezinformacji na ten temat, nadal powodują, że więcej osób zwraca się o ocenę diagnostyczną, a część z nich otrzymuje diagnozę”.
W zeszłym roku naukowcy z Uniwersytetu Karoliny Południowej przeanalizowali dane 700 000 dzieci, aby sporządzić mapę hrabstw, w których autyzm jest najbardziej rozpowszechniony.
Korzystając z tych danych, odkryli gorące punkty na południowo-wschodnim, wschodnim i północno-wschodnim wybrzeżu. Wskaźniki były szczególnie wysokie w New Jersey i wynosiły od 2,6 do 8,1 procent całej populacji dzieci.
Tymczasem stawki były szczególnie niskie w Teksasie Zachodnim i Oklahomie.
Eksperci zasugerowali, że na tych obszarach wskaźnik diagnoz może być wyższy ze względu na zanieczyszczenie powodowane przez populację miejską oraz większy dostęp do terapeutów i programów badań przesiewowych.
Chociaż żadne z tych badań nie wykazało ostatecznej przyczyny, dr Scott stwierdził, że może to pomóc we wcześniejszym wykryciu choroby i jej zapobieganiu.
Powiedział: „Chociaż jak dotąd nie udało się osiągnąć żadnych przyczyn, [study] wyniki pomagają rozwikłać zagadkę autyzmu, a na dłuższą metę pomagają w opracowaniu lepszych sposobów zapobiegania tej chorobie i jej leczenia”.